W kraju niewiernych

Okładka książki W kraju niewiernych
Jacek Dukaj Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie fantasy, science fiction
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
W kraju niewiernych
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2000-01-01
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308041826
Tagi:
clerical SF fantastyka religijna cyberpunk wirtualna rzeczywistość światy alternatywne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Książki. Magazyn do czytania, nr 4 (61) sierpień 2023 Izabella Adamczewska, Marek Bieńczyk, Serge Bloch, Katarzyna Boni, Frédéric Boyer, Biserka Ćejović, Piotr Cieśliński, Jacek Dukaj, Jon Fosse, Jerzy Jarniewicz, Ignacy Karpowicz, Andrzej Leder, Renata Lis, Michał Nogaś, Wojciech Orliński, Piotr Paziński, Redakcja magazynu Książki, Maciej Robert, Salman Rushdie, Przemysław Sadura, Katarzyna Sawicka-Mierzyńska, Michał Sowiński, Magdalena Środa, Przemysław Staroń, Karolina Sulej, Katarzyna Surmiak-Domańska, Natalia Szostak, Joanna Tokarska-Bakir, Tomasz Ulanowski, Katarzyna Wężyk, Dorota Wodecka, Olga Wróbel
Ocena 7,5
Książki. Magaz... Izabella Adamczewsk...
Okładka książki Znak nr 812 / (1 / 2023) Miłosz Biedrzycki, Grzegorz Bogdał, Nick Bostrom, Roberto Calasso, Diana Dąbrowska, Jacek Dukaj, Kamil Fejfer, Julia Fiedorczuk, Jerzy Franczak, Olga Gitkiewicz, Stefan Klemczak, Dominika Kozłowska, Angelika Kuźniak, Anna Mateja, Klaudia Muca, Janusz Poniewierski, Zbigniew Rokita, Agata Sikora, Filip Springer, Adrian Stachowski, Redakcja Miesięcznika ZNAK
Ocena 8,2
Znak nr 812 / ... Miłosz Biedrzycki,&...
Okładka książki Utopay. Przyszłość wystawia rachunek Wojciech Chamier-Gliszczyński, Wojciech Chmielarz, Anna Cieplak, Jacek Dukaj, Paulina Hendel, Miłosz Horodyski, Grzegorz Kasdepke, Rafał Kosik, Wojciech Kuczok, Wojtek Miłoszewski, Zygmunt Miłoszewski, Daniel Odija, Łukasz Orbitowski, Mateusz Pakuła, Andrzej Pilipiuk, Grażyna Plebanek, Michał Protasiuk, Radek Rak, Anna Rozenberg, Barbara Sadurska, Magdalena Salik, Dominika Słowik, Bartosz Szczygielski, Wit Szostak, Cezary Zbierzchowski, Jakub Żulczyk
Ocena 6,2
Utopay. Przysz... Wojciech Chamier-Gl...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
1211 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
714
529

Na półkach: , , ,

Przed podejściem do "W Kraju Niewiernych" miałem całkiem sporo obaw - obaw głównie o to, że mogą wkraść się tutaj jakieś archaizmy, że może być to Dukaj jeszcze nie do końca rozwinięty - wszak przyzwyczaiłem się do jego dzieł późniejszych chronologicznie, a tutaj mamy utwory pisane w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Po drugie - obawiałem się formy opowiadania - tutaj znów przyzwyczajenie do pełnego, kilkusetstronicowego kształtu jego tekstów.
Po przeczytaniu, muszę jednak przyznać, że tak jedna, jak i druga obawa okazały się nieuzasadnione. Po pierwsze autor świetnie radzi sobie z płynnym umieszczeniem całości treści w krótszych formach, po drugie - okazało się, że już młodszy Dukaj potrafił stwarzać świetne fikcje, które do dziś - po dwóch dekadach wcale nie brzmią archaicznie, są jak najbardziej aktualne.
Głównym plusem dzieła jest to, że zawiera aż osiem opowieści - osiem światów - jednych budowanych od podstaw, drugich będących modyfikacją współczesności, trzecich śmiałą wizją przyszłości. Wspólny motyw - człowiek / bóg / istnienie. Żeby wejść głębiej w szczegóły, trzeba przyjrzeć się z osobna każdemu z opowiadań. Tak więc:

1. Ruch Generała.
Śmiała wizja świata łączącego w sobie elementy fantasy, steampunku i s-f - dostajemy bowiem świat pełen magów, elfów, krasnoludów, w którym wielkie imperia toczą między sobą wojny - wszystko wygląda dość standardowo, aż do momentu, w którym główny bohater zostaje wysłany w... kosmos! To niebywałe połączenie tworzące obraz świata, jest jednocześnie największym plusem opowiadania. Drugi z plusów to postaci - zwłaszcza Generał - żyjący od ponad tysiąca lat i o wybieraniu się na tamten świat, nadal nie myślący. Autor porusza zagadnienia takie jak władza i wierność, monarchia i zderza je z kamiennym, ostrym jak skalpel umysłem Generała, który zupełnie inaczej na sprawę spogląda.
Minusy? Owszem. Brak płynności - to czego się obawiałem - Dukaj, jakby zapominał, że pisze opowiadanie, rozpisuje się od czasu o czasu i nagle przyspiesza przypominając sobie o krótkiej formie. Poza tym na tle pozostałych tekstów Generał wypada słabiej. Nie słabo. Ale właśnie słabiej.
6/10

2. IACTE.
Tutaj jest już o niebo lepiej - choć nadal zdarza się, że akcja toczy się nierównym tempem.
Nie ma to jednak żadnego znaczenia - dostajemy bowiem strasznie rozbudowany świat, dziejący się gdzieś w przyszłości, gdzieś daleko w kosmosie, w miejscu w którym sny mogą stać się prawdą. I nawet żywego człowieka można sobie wyśnić. Ale co taki wyśniony człowiek będzie czół, pamiętał, myślał? Jak przyjmie wieść o tym, że wymyślony jest nie tylko on, ale także wszyscy, których znał i kochał? Dukaj takie czysto teoretyczne pytanie ucieleśnia, odpowiadając na nie w formie pierwszoosobowej - taki bowiem los spotkał głównego bohatera.
Świetny pomysł, umieszczony w dość groteskowych okolicznościach, wszystko zwieńczone postacią nieśmiertelnego wampira terroryzującego bohaterów... brzmi dziwnie? Nic to - czyta się świetnie.
8/10

3. Irrehaare.
Najlepsze opowiadanie całego zbioru. Pierwsze rozdziały to jedna wielka niezrozumiała mozaika - bohater budzi się co chwila w różnych światach. W jednym jest zabijany, w drugim torturowany, w trzecim tylko majaczy... W końcu zdajemy sobie sprawę, że akcja toczy się w pamięci komputera, który w skutek awarii odciął od świata podłączonych doń graczy. Każdy serwer stanowi inny świat - z inaczej płynącym czasem, innymi prawami fizyki itd... Każdy ze światów zamieszkały jest, poza graczami, przez Atrapy - sztucznie wygenerowane marionetki sztucznej inteligencji.
Dostajemy świat obdarty z moralności - przecież nikt tutaj nie ginie na prawdę. Atrapy przecież nie są prawdziwe - spotykamy więc bohatera, którego hobby jest mordowanie dzieci... spotykamy bohatera, który w Atrapie się zakochał i z nią żył... Spotykamy bohaterów mających dzieci - atrapy! Gdzie przebiega linia między tym co prawdziwe i nieprawdziwe, moralne i niemoralne, dobre i złe? Nie ma żadnych odpowiedzi. Są tylko pytania.
I nieziemska scena spotkania Allaha... coś niesamowitego.
Dziś co prawda podobne pomysły nie robią na nas takiego wrażenia - przecież widzieliśmy już Matrixa, widzieliśmy Incepcję - wizja Dukaja nie zaskakuje nas i nie szokuje tak bardzo, aż do momentu, w którym na końcu opowiadania przeczytamy "sierpień-listopad 1993". Jestem w szoku - co za precyzja, co za celność i aktualność! Niesamowite!
10/10

4. Muchobójca.
Głównym atutem Muchobójcy jest świat w którym się toczy - nasz świat, tyle, że w niedalekiej przyszłości. Ludzkość stworzyła tzw Bramy, za pomocą których jest w stanie przenosić na olbrzymie odległości, w zasadzie wszystko. Poszczególne państwa, posiadające Bramy, zaczęły więc eksplorować kosmos na chybił-trafił - kolonizacja planet, eksploracja ich zasobów idą w najlepsze, a przestrzeń kosmosu jest tak wielka, że prawdopodobieństwo wejścia sobie w drogę w zasadzie nie istnieje.
I dzieje się tak, że na jednej z planet, poza wspaniałym zapasem zasobów, ludzie odkrywają także obecność... DUCHÓW. Tak. Duchów. Połączenie dziwne, ale znów - jak we wcześniejszych przypadkach, pasujące. Na miejsce wyrusza więc Muchobójca - szaman / egzorcysta, mający problem duchów rozwiązać.
Muchobójca może i nie posiada tak rozbudowanego "drugiego dna" jak dwa poprzednie teksty, stanowi jednak szalenie przyjemną lekturę - za sprawą bohaterów i ciekawej wizji przyszłości (autor, co nieczęste, specjalnie zatrzymuje się, aby całą rzeczywistość dokładnie, krok po kroku opisać i przybliżyć) - zatem jak najlepiej wpisuje się poziomem między dwa najlepsze opowiadania tomu.
8/10

5. Ziemia Chrystusa.
Drugi najlepszy tekst "W Kraju Niewiernych", a może i pierwszy... kto to wie. Po pierwsze szalona wizja przyszłości, w której ludzie zamiast eksplorować kosmos, skupiają się na swej własnej planecie. A dokładniej - na jej wersjach równoległych. Odkrywają zatem dziesiątki kolejnych wariantów Ziemi. Ziemia, na której wciąż trwa średniowiecze. Ziemia, na której ZSRR obejmuje w zasadzie cały świat... itd itp. Autor znów drobiazgowo wprowadza nas w zasady funkcjonowania tej wersji rzeczywistości.
Warto też zwrócić uwagę na bohaterów. Zazwyczaj u Dukaja mamy do czynienia z jednym, wyraźnym bohaterem - bardziej, lub mniej charyzmatycznym i pewnym siebie - zawsze jest on jednak szkieletem całej akcji i narracji. Tutaj jest inaczej - dostajemy całą grupę bohaterów i z żadnym z nich nie zżywamy się tak jak z innymi postaciami dukajowych tekstów.
Dostajemy racjonalnie myślących badaczy, militarystów, fachowców w swych dziedzinach - ludzi przyszłości - racjonalnych ateistów, wysłanych by zbadać kolejną, nowo odkrytą wersję Ziemi.
Ziemi, na której Chrystus nie umarł, nie zmartwychwstał i do nieba nie wstąpił - pozostał i napełnił cały świat swoją obecnością. Szokujące zderzenie ludzi pokładających wiarę w naukę i rozum z tym, czego nie da się zrozumieć. Zetknięcie twarzą w twarz z Bogiem - bez żadnych metafor - bolesne do bólu. Jestem pod olbrzymim wrażeniem samego pomysłu. Świetny tekst!
10/10

6. Katedra.
Strasznie ciekaw byłem spotkania z legendarną Katedrą - film Bagińskiego znam na pamięć i ciekaw byłem jak wygląda opowiadanie na którym go oparto.
Więc tak - Katedra rozpędza się powoli. Zanim zacznie robić wrażenie, trzeba przebrnąć przez kilkadziesiąt stron, rozsmakować się w niej, żeby móc docenić świetny smak. Całość dzieje się na jakichś planetoidach, zawieszonych w próżni - dosłownie i w przenośni - autor nie trudzi się z umieszczaniem miejsca akcji w czasie i przestrzeni. Możemy więc spokojnie założyć jako miejsce i czas: "kosmos" i "przyszłość". Na jednej z planetoid rośnie (tak jest - dosłownie rośnie) Katedra - upamiętniająca miejsce pochówku astronauty, który poświęcił w przeszłości życie za swoich towarzyszy. Dziś jest obiektem nie potwierdzonego przez kościół kultu.
Katedra stanowi twór na poły żywy, mistyczny, jest czymś między budynkiem, organizmem, duszą, bogiem... korzeni tej natury nijak znaleźć nie możemy.
Główny bohater staje się od niej uzależniony i w momencie gdy trzeba opuścić planetoidę... on zrobić tego nie może. Jak całość się kończy, wszyscy wiemy, film każdy chyba widział. Mimo to koniec zaskakuje jakąś taką niejednoznacznością, oniryzmem, wszystko jest tak bardzo odrealnione. Końcówka świetna.
9/10

7. Medjugorie.
Opowieść o wielkim konsorcjum rozsyłającym po świecie ludzi w poszukiwaniu... bożych objawień.
Wielkim plusem jest miejsce akcji - dżungla, gdzieś w Afryce, wstrząsanej etnicznymi problemami, masakrami, plemiennymi wojnami i tak dalej. W tym wszystkim umieszczeni, pasujący jak pięść do nosa Europejczycy... w dodatku czekający na objawienie się Boga!
Pomysł świetny tak jak towarzysząca mu atmosfera - przynajmniej w pierwszej połowie. Później całość przyjmuje nieco inne kształty - bohaterowie prowadzą prywatne śledztwo w sprawie tego, co ich spotkało. Opowiadanie zmienia zupełnie kształt i gubi gdzieś nastrój pierwszych stron. Nie jest złe - jest słabsze, w dodatku dość niejasne i zagmatwane - do tego stopnia, że autor na swojej stronie postanowił umieścić oficjalne wyjaśnienie fabuły - nie jestem pewien czy było to do końca potrzebne, bo mimo zagmatwania wnioski wyciągnąłem podobne.
W końcowym wydźwięku Medjugorie okazuje się bardzo dobrym opowiadaniem, zwłaszcza, gdy skupimy się na pierwszej jego części - świetnie ulokowanej, pełnej kontrastów, niewinnej krwi, osobnej refleksji nad kondycją polityczną ówczesnej Afryki. Dalej jest nieco słabiej - ale tak jak napisałem - przymknijmy na to oko. Zwłaszcza, że konkluzja zadowala.
8/10

8. In Partibus Infidelium.
Tytułowe opowiadanie składa się z trzech odrębnych obrazów - umieszczonych w jednym świecie, jednak w różnych momentach jego historii. Pierwsze opowiada o ewangelizacji istot pozaziemskich - tak jest - dokładnie. Papież uznaje posiadanie przez nich duszy, zasługują więc na światło Ewangelii. Dukaj stwarza czysto teoretyczną sytuację - dopóki jesteśmy jedynym inteligentnym gatunkiem jaki znamy, problem posiadania duszy nie ma większej wagi - widać wyraźną granicę - my ją mamy, zwierzęta nie. Ale co dalej? Co jeśli nie jesteśmy sami i obcy, których odkryjemy także mają duszę zdatną do zbawienia?
Drugi obraz pokazuje konsekwencję tej ewangelizacji - pokazuje wszechświat, który bez większego zwątpienia i wahania przyjął Ewangelię, okazał się bardzo podatny na zrodzoną na ziemi religię. Uznanie duszy jednej z odkrytych ras, musiało przynieść podobne owoce z rasami pozostałymi. Przyszłość przyszłością, ale wszystkie drogi nadal prowadzą do Rzymu - w tej kwestii nic się nie zmieniło - cały wszechświat zmierza więc do Wiecznego Miasta, ludzkość powoli traci monopol na niesienie Ewangelii. Co jeśli nowy papież nie będzie człowiekiem?
Trzeci obraz dzieje się jeszcze dalej w przyszłości - i mamy do czynienia z sytuacją jeszcze bardziej nieprawdopodobną. Co jest warunkiem posiadania duszy? Życie? A co jeśli COŚ nie mającego ciała, coś co nigdy nie żyło, przynajmniej w znanych nam ramach, coś co nigdy nie umrze, coś co jest tylko zaledwie ulotną świadomością, zacznie twierdzić, że ma duszę?
I jaka w tym rola Kościoła? Czy uznając, że ktoś ma duszę, nadaje mu tę duszę? Daje możliwość zbawienia, odkupienia grzechów? Czy to kwestia decyzji Kościoła? On duszę daje? Czy tylko uznaje jej istnienie?
Ostatnie strony tomu przynoszą abstrakcję o niebotycznym dosłownie poziomie. Wybiegać myślą w przyszłość to jedno. Wybiegać tak daleko, to coś zupełnie innego.
9/10



Koniec. Oceniłem osobno każdy z tekstów, średniej jakoś liczyć mi się nie chce, ale pewnie będzie się kręcić w granicach dziewięciu gwiazdek. W Kraju Niewiernych to świetna przygoda, w której to, co w Dukaju najlepsze, zdarza się aż ośmiokrotnie - osiem razy stykamy się z nowymi światami, nowymi rzeczywistościami, tak słodko abstrakcyjnymi, że momentami aż absurdalnymi - ale w tym cała magia Dukaja, która, jak się przekonałem, była obecna już od samego początku.
Książkę polecam wszystkim - zwłaszcza osobom z Dukajem przygodę rozpoczynającym. Jest świetna, zróżnicowana, złożona i fascynyjąca. Dukaj zachwyca wyobraźnią i śmiałością w jej opisywaniu. Polecam!

Przed podejściem do "W Kraju Niewiernych" miałem całkiem sporo obaw - obaw głównie o to, że mogą wkraść się tutaj jakieś archaizmy, że może być to Dukaj jeszcze nie do końca rozwinięty - wszak przyzwyczaiłem się do jego dzieł późniejszych chronologicznie, a tutaj mamy utwory pisane w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Po drugie - obawiałem się formy opowiadania -...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 610
  • Chcę przeczytać
    1 361
  • Posiadam
    643
  • Ulubione
    79
  • Teraz czytam
    75
  • Fantastyka
    67
  • Chcę w prezencie
    21
  • Science Fiction
    18
  • 2018
    12
  • Fantasy
    10

Cytaty

Więcej
Jacek Dukaj W kraju niewiernych Zobacz więcej
Jacek Dukaj W kraju niewiernych Zobacz więcej
Jacek Dukaj W kraju niewiernych Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także