Dzisiaj napiszę nietypowo, bo i książka będzie zaskakująco – interesująca. Pamiętam moment, gdy otrzymałam książkę (od znajomej) Fryderyka Karzełka „Pieniądze są sexy”. Pomyślałam: Boże, ja się na finansach nie znam! Od razu przypomniał mi się szyld z filmu: „Pieniądze to nie wszystko”:):) Jakież było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że jest to poradnik autobiograficzny, który tak naprawdę jest książką o tym, jak zostać szczęśliwym człowiekiem! Książkę czyta się jak powieść. Chociaż tytuł nieco kontrowersyjny i tak jestem pod ogromnym wrażeniem treści, stylu i formy. Może dlatego, że świetnie łączy filozofię egzystencjalną z psychologią a subiektywnym osiąganiem szczęśliwości poprzez m.in. rozsądne zarządzanie własnym budżetem. Umiejętne gospodarowanie własnym czasem i priorytetami, autor przedstawia nam w opracowanym przez siebie heksagonie szczęścia (diagramie obrazującym osiąganie równowagi życiowej). Trzeba przyznać, że jest to jedna z nielicznych pozycji książkowych (a czytam dużo:), która w ostatnim czasie zmusiła mnie do refleksji i zweryfikowania własnego spojrzenia, nie na finanse, lecz na proporcjonalne wykorzystywanie swojego czasu. Zaskoczyło mnie to, że idąc różnymi ścieżkami życiowymi, doszliśmy do podobnych konkluzji. I tak jak jedna ze znajomych ładnie ujęła to w słowach: „ jeżeli czegoś nie spróbujemy, to się nie dowiemy” i nie chodzi tu o to, aby robić byle co, byle jak, ale aby robiąc cokolwiek, być za to odpowiedzialnym. Dlaczego więc, by nie skorzystać z porad Fryderyka Karzełka? Gdybym chciała nauczyć się czytać, nie prosiłabym o to analfabetę. Gdybym chciała nauczyć się zarządzać się własnymi pieniędzmi, dlaczego nie miałabym skorzystać z rad milionera? To biznesmen (jeden z nielicznych, w obecnych polskich realiach), któremu zaufałabym, aby mi doradził w sprawach finansowych, gdybym tego potrzebowała! Dlaczego? Ponieważ na własnym przykładzie opisuje wyboistą drogę dojścia do niezależności finansowej i w dodatku dzieli się tą wiedzą ze wszystkimi!! Chcesz być bogaty (w różnych aspektach)? Przeczytaj tę książkę, którą szczerze polecam i przekonaj się. Nic nie tracisz - najwyżej zostaniesz bogaczem!:) Tego wszystkim z całego serca życzę!

Dzisiaj napiszę nietypowo, bo i książka będzie zaskakująco – interesująca. Pamiętam moment, gdy otrzymałam książkę (od znajomej) Fryderyka Karzełka „Pieniądze są sexy”. Pomyślałam: Boże, ja się na finansach nie znam! Od razu przypomniał mi się szyld z filmu: „Pieniądze to nie wszystko”:):) Jakież było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że jest to poradnik autobiograficzny,...