Po przeczytaniu ostatnio 3ech brytyjskich pisarzy (akurat tak się złożyło) pod rząd doszłam do wniosku, że pan Paul zaserwował czytelnikom bardziej męskie spojrzenie na Wielką Brytanię. Nie ma tam opisów typowych zabytków, a jest za to bardziej OBSKURNIE? takie przynajmniej mi nasunęło się skojarzenie, jeśli chodzi o klimat i opisy krajobrazów. A trzeba przyznać, że pan Paul z pewnością wie gdzie co jest (geograficznie) a przynajmniej robi takie wrażenie swoimi szczegółowymi opisami.

Co do treści to ja nie odczułam jakiegoś większego zaskoczenia, bo i blurb nawet z małą wskazówką już nam dużo podpowiada, ALE samo potoczenie się akcji jest zgrabnie napisane i bardzo podobały mi się dialogi.

Co do naszego detektywa to hmm gdyby nie siostra jednej z ofiar i jej pomoc to byłby mówiąc brzydko w "czarnej dupie" heh :P A tak jakoś razem sobie radzili z przeciwnościami po drodze ;) A i zakończenie wyglądało na bardziej otwarte :)

POLECAM!!!

Po przeczytaniu ostatnio 3ech brytyjskich pisarzy (akurat tak się złożyło) pod rząd doszłam do wniosku, że pan Paul zaserwował czytelnikom bardziej męskie spojrzenie na Wielką Brytanię. Nie ma tam opisów typowych zabytków, a jest za to bardziej OBSKURNIE? takie przynajmniej mi nasunęło się skojarzenie, jeśli chodzi o klimat i opisy krajobrazów. A trzeba przyznać, że pan...