Niesamowita jest historia Martina Pistoriusa, który jako dziecko zapada na nieznaną chorobę, a w jej wyniku bezwładne i pozbawione możliwości kontaktowania się ciało staje się pułapką dla wciąż przytomnego i zdolnego umysłu. Historia jego życia jest bardzo pouczająca – o wierze i nadziei, które zawsze miał i nie stracił głęboko niepełnosprawny chłopka; o szacunku, którego tak często mu nie okazywano poniewierając jego bezwolnym ciałem lub wykorzystując jego bezbronność; o miłości, której oczekiwał i szukał jak każdy.
Urzekając jest historia uczenia się życia od podstaw, podsycania coraz śmielszych marzeń w miarę zdobywania nowych umiejętności i możliwości porozumiewania się, kształtowania charakteru, który dawno powinien być dojrzały. To niezwykła motywacja dla każdego, komu się wydaje, że jest ograniczany wyimaginowanymi barierami – brak sprawnego ciała i możliwości komunikacji to dopiero problemy. Mimo wszystko Martin znalazł sposób, aby zdobyć wykształcenie, pracę, miłość i samodzielność.
Książka jest też podręcznikiem tego, jak powinniśmy traktować osoby niepełnosprawne. Przysługuje im taka sama godność, jak wszystkim, dlatego należy traktować ich z szacunkiem, nie nadużywać w żaden sposób naszej lepszej sytuacji.
„Chłopiec – duch. Prawdziwa historia o cudownym powrocie do życia” to książka naprawdę godna polecenia. Czyta się niezwykle łatwo, a porusza do głębi. Warto ją mieć w swojej bibliotece, bo pozwala spojrzeć na świat oczami osoby niepełnosprawnej, całkowicie uzależnionej od pomocy innych, pozwala poznać jej wewnętrzny świat, który wcale nie różni się od naszego, choćbyśmy się tego nie spodziewali.

Niesamowita jest historia Martina Pistoriusa, który jako dziecko zapada na nieznaną chorobę, a w jej wyniku bezwładne i pozbawione możliwości kontaktowania się ciało staje się pułapką dla wciąż przytomnego i zdolnego umysłu. Historia jego życia jest bardzo pouczająca – o wierze i nadziei, które zawsze miał i nie stracił głęboko niepełnosprawny chłopka; o szacunku, którego...