Wywiad rzeka że wspaniałym aktorem komediowym, obecnie nieco zapomnianym, przeprowadzony przez jego córkę. Dostajemy rzetelną biografię tego wspaniałego artysty o ciekwaym życiorysie; odkrywamy, że to nie tylko rozbawiacz ale aktor pełną gębą. Książka jest pięknie wydana, zawiera sporo ciekawych fotografii i dokumentów.

Biografia wybitnego aktora, obecnie zapomnianego, a miał wspaniałe role, w 'Czterech Pancernych' czy 'Kabarecie Starszych Panów', czy kabarecie 'Dudek' wspominam też piosenkę 'W Polskę idziemy' genialnie wykonywaną. Zaszufladkowany jest jest jako aktor komediowy, rzeczywiście, żarty, psikusy, rozbawianie ludzi, to było zawsze jego życie. I tak jakoś myślałem o nim, jako o rozbawiaczu, kabareciarzu. Książka burzy ten obraz: to aktor pełną gębą. Na przykład niezwykle wysoko cenił go Gustaw Holoubek. Poza tym pracował w teatrze z największymi: ze Świderskim, Holoubkiem, Jarockiem, Bardinimi, Dejmkiem i wielu innymi. Ma na aktorstwo pogląd zdecydowany: jest szczery i wymagający, tego samego oczekuje od innych. Lubi reżyserów którzy dają mu wolną rękę, nie znosi reżyserów-satrapów.

Książka zawiera sporo b.ciekawych wspomnień, i tak Gołas był ulubionym studentem Zelwerowicza, wspomina jak go uczył mówić poezję: „Kiedy stawałem, żeby powiedzieć wiersz, Zelwerowicz wołał moich kolegów: „Proszę pana Leśniaka i pana Pieczkę wykręcić ręce panu Wiesławowi. Do bólu, do bólu!”. Chłopcy podchodzili, łapali mnie za ręce i wykręcali je do tyłu, bo mówiłem „całym sobą”, rękami, inaczej nie umiałem.”

I jeszcze: „Zelwer nauczył mnie prawdy w aktorstwie i uczciwości wobec widza. W czasie zajęć sadzał każdego z nas na podwyższeniu w sali wykładowej i mówił: „Gdy stuknę laską raz, to będzie pan się śmiał, a gdy stuknę dwa razy, będzie pan płakał”. Uczyłem się, jak pokazać radość, a zaraz potem, w mgnieniu oka, wpaść w rozpacz. I musieliśmy to robić absolutnie szczerze. Choć przecież graliśmy, to musieliśmy grać bez udawania. Autentycznie. Bo widz oszukać się nie da.”

Oczywiście znajdujemy też masę wspaniałych anegdotek, wspomina jak to w 'Zemście' gdy grając Papkina dostawał oklaski, to zazdrosny Świderski (grający rejenta) bił go mocno ręką po nodze... A Papkin to jego ulubiona rola, podobno genialnie go zagrał w spektaklu Holoubka z 1970r. Piszę podobno, bo spektakl nie został utrwalony. Niestety, teatr to chyba najbardziej ulotna ze sztuk...

Książka jest pięknie wydana, zawiera mnóstwo interesujących fotografii i dokumentów, sporo też cytatów z wywiadów z Wiesławem Gołasem, recenzji z jego występów, wiele wypowiedzi jego przyjaciół. Dostaliśmy pełny, wyczerpujący portret tego niezwykłego artysty.

Wywiad rzeka że wspaniałym aktorem komediowym, obecnie nieco zapomnianym, przeprowadzony przez jego córkę. Dostajemy rzetelną biografię tego wspaniałego artysty o ciekwaym życiorysie; odkrywamy, że to nie tylko rozbawiacz ale aktor pełną gębą. Książka jest pięknie wydana, zawiera sporo ciekawych fotografii i dokumentów.

Biografia wybitnego aktora, obecnie zapomnianego, a...