Hmm,sądząc po okładce, można przypuszczać, że mamy przed sobą świetną sensacyjną powieść. Nic bardziej mylnego. Okładka super, a w środku gniot.
Czytanie "Kodu.." okropnie męczy, nużące dialogi, płaskie postaci, akcja skacząca w szalonym i obłędnym tempie, wojna wywiadów ale na poziomie podstawówki, błędy ortograficzne i idiotyczne opisy, w których to piękno człowieka sprowadza się do "cycatości" kobiet i długości przyrodzenia mężczyzn itp.
Główni bohaterowie,Tomek i Kasia, jak z amerykańskich filmów przygodowych klasy C - muskularny, wysportowany model, dziennikarz, za którym kobiety szaleją i przepiękna, bujna, oczywiście cycata bibliotekarka, oto przykład, że nieszczęścia chodzą parami.
Para ta wplątuje się w aferę szpiegowską sięgającą czasów II wojny i przemierza pół globu, żeby uratować świat. Po drodze napotykają złych agentów z Rosji i są oni oczywiście źli do szpiku kości, nasi bohaterowie zaś to postaci kryształowe.
Znane? Znane i już dawno obejrzane na trzeszczących i zgranych filmach VHS w latach 90.
Finał głupkowaty i kompletnie niewiarygodny jak z bajki lub taniego horroru. Ogólnie, gdyby nie obleśne opisy i kompletna beznadziejność, byłaby to taka powieść dla młodzieży typu "Tomek na tropach .." i"Tomek w krainie.."
Nie podobało mi się, pod koniec czytałam po łebkach, nuda, nuda i po trzykroć nuda.
Odradzam,chyba że jako podpórka pod chwiejącą się szafę tudzież inny mebel :)

Hmm,sądząc po okładce, można przypuszczać, że mamy przed sobą świetną sensacyjną powieść. Nic bardziej mylnego. Okładka super, a w środku gniot.
Czytanie "Kodu.." okropnie męczy, nużące dialogi, płaskie postaci, akcja skacząca w szalonym i obłędnym tempie, wojna wywiadów ale na poziomie podstawówki, błędy ortograficzne i idiotyczne opisy, w których to piękno człowieka...