Zabójstwo, miłość, fanatyzm – „Krew z krwi”, czyli wielki powrót Przemysława Piotrowskiego

Marcin Waincetel Marcin Waincetel
21.05.2021

Śmiertelna choroba i bezsilność wobec wyroków losu. Wzór na zbrodnie – makabryczne doświadczenia, krwawe piętno. Czy twórcy kryminałów potrafią zainspirować ludzi do popełnienia zbrodni? Przemysław Piotrowski, autor rewelacyjnie przyjętej przez czytelników trylogii o komisarzu Igorze Brudnym, powraca z zupełnie nowym tytułem. „Krew z krwi” to poruszająca książka o ojcowskiej miłości, która nie zna żadnych granic. Jaka jest jednak cena za tak wielkie poświęcenie?

Zabójstwo, miłość, fanatyzm – „Krew z krwi”, czyli wielki powrót Przemysława Piotrowskiego mat. prasowe wydawnictwa Czarna Owca

Poetycka makabra, emocjonujący thriller – zaczęło się od cyklu o Igorze Brudnym

Krew z krwi Przemysław PiotrowskiPiotrowski przekonywał już swego czasu o tym, że zbrodnia potrafi odcisnąć wyjątkowe piętno – tak na ciele, jak i duszy człowieka. „Piętno”, bo taki jest zresztą tytuł pierwszej książki o Igorze Brudnym, to zaskakująca i przewrotna opowieść o tym, w jaki sposób zło może przybierać różne formy. Powrót do Zielonej Góry, rodzinnego miasta komisarza, stanowi bardzo nieoczywistą konfrontację demonów żyjących w ludzkiej psychice. Podobnie, choć nieco inaczej, problem rozpisany jest na kartach powieści „Krew z krwi”. Psychologiczny thriller, obyczajowy dramat, krwawy moralitet – to znaki charakterystyczne pisarstwa Piotrowskiego.

Wśród opinii zarówno krytyków, jak i czytelników przeważają głosy, że Piotrowski ustanowił zupełnie nową jakość, potrafi łamać gatunkowe schematy i otwierać nowe drogi. Znaczące słowa, które – co ważne – znajdują pokrycie w rzeczywistości. Motyw rzekomego wilkołactwa i kanibalizmu, seryjne morderstwa, obyczajowe tabu, czyli piętno tajemnic „Sfory” i „Cheruba” – dwóch poprzednich powieści Przemysława Piotrowskiego. „Krew z krwi” to z kolei bardzo oryginalna wizja zbrodni, ale przede wszystkim wzruszający obraz uczucia – ojcowskiej miłości. Człowiek obserwujący cierpienie potrafi zmotywować się do największych wyzwań. Zwłaszcza, jeśli jest to walka z prawdziwym potworem. 

Śmiertelne uwielbienie – „Krew z krwi”, czyli mroczne odbicie rzeczywistości

Niektóre zbrodnie nie ulegają przedawnieniu. Do popełnienia przynajmniej części z nich potrzebny jest impuls. Diabelska inspiracja. Czasami mówi się o tym, że wzór do przestępstwa znaleźć można w literaturze spod znaku kryminału. I właśnie to stanowi kluczowy motyw dla powieści „Krew z krwi”. Przemysław Piotrowski wykazał się bardzo interesującym konceptem, pomysłem wyjściowym, na którym zbudowana jest fabuła książki. Przejmującej, wieloznacznej, miejscami być może nawet kontrowersyjnej. Autor „Piętna” nie boi się przecież poruszać trudnych tematów, co udowodnił choćby w „Cherubie” oraz „Sforze”. 

Daniel Adamski, główny bohater historii „Krew z krwi”, jest współczesnym autorem kryminałów. Zwyczajnym rzemieślnikiem, który wykorzystuje literacką formę, aby prowokować ludzi. Budzić skrywane lęki czytelników, stymulować ich emocje. Jednak Adamski, mimo zawziętości, jest pisarzem średnio poczytnych powieści – dość powiedzieć, że musi dorabiać pracą na Uberze, aby utrzymać swojego pięcioletniego Leona, śmiertelnie chorego syna. Nie jest to szczęśliwy obraz rodziny – matka chłopca, żona Adamskiego, nie uczestniczy w ich życiu. Poruszające są emocjonalne barwy, których użyto przy psychologicznej charakterystyce bohaterów. W tym wszystkim znajduje się zapis bardzo nieoczywistego uczucia – rodzicielskiej miłości, a także śmiertelnego uwielbienia wobec artysty i sztuki zbrodni. Brzmi tajemniczo?

Premysław Piotrowski

Obudzić demona – zbrodnicze szaleństwo i gra o najwyższą stawkę

Autor powieści „Krew z krwi” lubi, gdy jego historie są mocno osadzone w rzeczywistości. Pisząc o krwawych historiach, używając lęku i strachu, autor daje nam szansę, aby przyjrzeć się psychologicznym mechanizmom. Co sprawia, że przekraczamy granicę prawa i bezprawia? W jaki sposób definiujemy pojęcie zemsty i (nie)sprawiedliwości? Piotrowski podsuwa nam tematy, bynajmniej nie dając nam gotowych rozwiązań. Okazuje się, że w niektórych sytuacjach człowiek może przeobrazić się w prawdziwą bestię. 

Daniel Adamski nie mógł chyba przypuszczać, że jego praca stanie się podstawą makabrycznego czynu – zbrodni dokonanej przez seryjnego mordercę. Gdy pewnego ranka policjanci z wydziału zabójstw pukają do jego drzwi, Daniel Adamski nie wydaje się zaskoczony. Zaniepokojony, zestresowany, zdenerwowany – tak. Ale tej wizyty akurat się spodziewał. W końcu to dopiero pierwszy raz, kiedy ktoś zabił człowieka dokładnie tak, jak Adamski opisał to w jednej ze swoich książek. Tak ukazany temat jest interesujący w samych założeniach. „Krew z krwi” to studium rodzącego się zła. Sytuacja komplikuje się właściwie z każdym rozdziałem. Bo moralność to bardzo niejednoznaczne pojęcie.

„Krew z krwi” – książkowy dreszczowiec, w którym każdy ryzykuje 

Przemysław Piotrowski dał się poznać jako twórca, który nie boi się ekstremalnych rozwiązań i podejmowania niełatwych tematów. Zmaganie się z codziennymi wyzwaniami, próba ochrony życia, walka o zdrowie, a jednocześnie realizacji własnych potrzeb. Adamski, twórca kryminałów, to przede wszystkim samotny ojciec wychowujący śmiertelnie chorego Leosia. W tym obrazie zawarto wzruszenie, poświęcenie, a także prawo do walki o lepsze jutro. Interesująca jest zresztą również forma narracji. Otrzymaliśmy opowieść, która jest rodzajem terapii, spowiedzi, relacji. Emocje wprost buzują. Być może dlatego, że „Krew z krwi” to historia, w której każdy ryzykuje – zdrowiem, życiem, dobrym imieniem, świadomością i przyszłością.

Przemysław Piotrowski

Książkowy dreszczowiec jest rozpisany w diabelsko wręcz szczegółowy sposób. Kryminalna zagadka pozostaje wyzwaniem, choć wydaje się, że akurat tym razem nie jest ona najważniejsza. Piotrowski porusza bowiem zagadnienia ważnie społeczne, które pozwalają nam przynajmniej częściowo zrozumieć, jak trudne jest życie z wyrokiem. Sprawa Adamskiego, mężczyzny znajdującego się w kręgu podejrzanych, pozostaje intrygująca również w szerszym wymiarze. Niespełniony pisarz postanawia bowiem nagłośnić obraz swojego życia i zdrowia chorego przez media. A dowody w kontekście zabójstw? Kto jest prawdziwym zbrodniarzem? Czy kryminał może stanowić mroczne odbicie naszej rzeczywistości? „Krew z krwi” to prowokujące pytania i sugestywnie podane odpowiedzi.

Przemysław Piotrowski – nowa twarz na polskim rynku grozy

Mocny i wyrazisty styl. Przekraczanie konwencji, kulturowych gatunków i gra z oczekiwaniami odbiorców. Przemysław Piotrowski to autor, który już teraz wyrobił sobie miano jednego z ciekawszych autorów na polskiej scenie literackiej zbrodni. Znakiem charakterystycznym jego pisarstwa jest nacisk na psychologię postaci, realizm, a także podejmowanie skomplikowanych zagadnień obyczajowych.

Były dziennikarz sportowy, a potem śledczy w „Gazecie Lubuskiej”. Ukończył studia na Uniwersytecie Zielonogórskim, studiował również w Hiszpanii i USA. Jako pisarz debiutował w 2015 roku thrillerem historycznym „Kod Himmlera”, a następnie wykreował mroczny świat w sensacyjnej „Drodze do piekła”. Jest również autorem serii political fiction „Radykalni”. Świetnie przyjętym „Piętnem” rozpoczął serię książek o komisarzu Igorze Brudnym, którą kontynuował w „Sforze” i „Cherubie”. 

„Krew z krwi” to z kolei obraz zbrodniczego szaleństwa, niecodziennej miłości ojca do syna, fanatyzmu i makabry. Jaka jest cena za poświęcenie? Czy istnieje coś takiego jak gen zła? A może zbrodnia dokonuje się najpierw w duszy, na kartach literackiej fikcji, aby potem stała się rzeczywistością? Intrygująca i prowokująca powieść rozrywkowa z nieoczywistym przesłaniem.

Książka jest już dostępna w sprzedaży.

Materiał powstał we współpracy z wydawnictwem Czarna Owca


komentarze [6]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
klaudia30ck 09.08.2021 14:25
Czytelniczka

Nie sądziłam, że to możliwe ale "Krew z krwi" spodobała mi się jeszcze bardziej od i tak rewelacyjnej trylogii z Igorem Brudnym. Polecam serdecznie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Myszka 22.05.2021 09:02
Czytelniczka

Czekam na książkę, która ma być w bibliotece, z chęcią przeczytam; poprzednie trzy bardzo mi się podobały

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas 21.05.2021 20:20
Czytelnik

Pewnie tak

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aga85 21.05.2021 20:16
Czytelniczka

Uwielbiam książki Pana Piotrowskiego , sa mocne i na wysokim poziomie, więc i po ta sięgnę obowiązkowo

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Iśka 21.05.2021 13:56
Czytelnik

Pan Piotrowski od pierwszych stron "Piętna" stał się moim pisarzem obowiązkowym. Uwielbiam jego prozę:) "Krew z krwi" już leży i zalotnie zachęca do czytania.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 21.05.2021 11:27
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post