Sięgając po ten poradnik (inaczej bym tego nie nazwała) nie miałam wielkich nadziei na dobrnięcie do końca. Chciałam zobaczyć, dlaczego ostatnio ta pozycja przyciąga rzesze czytelników na całym świecie, którzy po jej przeczytaniu odmieniają swoje życie. I wiecie co? Ja też je zmieniłam.
Oczywiście nie mogę zawdzięczać tego wszystkiego tej książce, ale słowa autorki pchnęły mnie do działania. Po przeczytaniu kilkunastu stron zdecydowałam, że posprzątam mieszkanie wg jej wskazówek, a później się okazało, że przypadkowo posprzątałam sobie spory kawałek życia - pozbyłam się mnóstwa gratów i rzeczy, których dawno nie używałam. Teraz wszystko stoi ładnie poukładane na półkach. Zaczęłam doceniać pieniądze i teraz nie wydaję ich bezmyślnie na niepotrzebne rzeczy. Wzięłam się za sport, bo znalazłam adidasy, które specjalnie do tego kupilam, a stały długo nieużywane.
Fakt, nie zgadzam sie z niektórymi wskazówkami autorki - nie pytałam się, czy coś mi daje szczęście, zmieniłam trochę kolejność sprzątania. Ale efekt pozostał, dlatego uważam, że poradnik jest dobry :) Polecam.

Sięgając po ten poradnik (inaczej bym tego nie nazwała) nie miałam wielkich nadziei na dobrnięcie do końca. Chciałam zobaczyć, dlaczego ostatnio ta pozycja przyciąga rzesze czytelników na całym świecie, którzy po jej przeczytaniu odmieniają swoje życie. I wiecie co? Ja też je zmieniłam.
Oczywiście nie mogę zawdzięczać tego wszystkiego tej książce, ale słowa autorki pchnęły...