Whitethorn Woods
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Orion Books
- Data wydania:
- 2007-01-01
- Data 1. wydania:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 449
- Czas czytania
- 7 godz. 29 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9780752881966
Everything is changing in Rossmore. No longer a sleepy Irish town, nowadays it's a prosperous place, so busy that a new bypass has been proposed.
The people of Rossmore are divided, particularly since the road will go right through the Whitethorn Woods and the well dedicated to St Ann - a well thought by some to have spiritual properties, an by others dismissed as a superstition. Well-meaning curate Father Brian Flynn has no idea which faction to support. Neddy Nolan is being offered compensation for his land - but has a personal reason to save the well. Then there's the childless London woman who came to the Whitethorn Woods, begging the saint for help, with the most unexpected consequences...
Full of Maeve Binchy's warmth, humour and compassion, Whitethorn Woods tells of the people of Rossmore, each with their own story, as they wait for the great road of progress...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 114
- 74
- 27
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Zaskakująco urocza, ciepła i zabawna książka będąca czymś w rodzaju kolażu historii różnych ludzi, które zbiegają się w jednym punkcie - studni świętej Anny, której istnieniu zagraża planowana budowa drogi. Chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej o bohaterach tych opowiastek. Sporo z nich ma zaskakujące zakończenie, a większość sprawiła, że poczułam ciepło i satysfakcję, że losy postaci ostatecznie ułożyły się dobrze. Dziękuję autorce książki za to ciepło i odrobinę radości, jaką wniosła w ponurą, listopadową szarość.
Zaskakująco urocza, ciepła i zabawna książka będąca czymś w rodzaju kolażu historii różnych ludzi, które zbiegają się w jednym punkcie - studni świętej Anny, której istnieniu zagraża planowana budowa drogi. Chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej o bohaterach tych opowiastek. Sporo z nich ma zaskakujące zakończenie, a większość sprawiła, że poczułam ciepło i satysfakcję,...
więcej Pokaż mimo toKrótkie opowiadania, których osią jest irlandzkie miasteczko Rossmore i owiana legendą studnia Świętej Anny, ponoć spełniającej życzenia.
Ta konstrukcja to ciekawy zabieg, który pozwolił, z pojedynczych i pozornie nie mających ze sobą nic wspólnego historyjek stworzyć obraz społeczności Rossmore i ludzi z nią związanych poprzez miejsce zamieszkania, koligacje rodzinne czy krótki wakacyjny pobyt. Marzenia i prośby, zanoszone do Świętej, pozwoliły wniknąć w ludzkie problemy i rodzinne tajemnice. Te same historie, przedstawione z różnych stron przez uczestników wydarzeń, dają pełen obraz i sprawiają, że czytelnik staje się wszystkowiedzący, jak sama Święta Anna. Śledzenie tych historii i składanie wydarzeń w logiczną całość upodabnia książkę do zabawy z puzzle, w tym samym spokojnym i powolnym stylu.
Przyda się kartka do notowania nazwisk. ;)
Krótkie opowiadania, których osią jest irlandzkie miasteczko Rossmore i owiana legendą studnia Świętej Anny, ponoć spełniającej życzenia.
więcej Pokaż mimo toTa konstrukcja to ciekawy zabieg, który pozwolił, z pojedynczych i pozornie nie mających ze sobą nic wspólnego historyjek stworzyć obraz społeczności Rossmore i ludzi z nią związanych poprzez miejsce zamieszkania, koligacje rodzinne czy...
Bardzo dobrze bawiłam się podczas tej lektury. Opowiadania są naprawdę różnorodne, życiowe, pełne ciepła, ukrytej mądrości i subtelnego humoru. Dzieje bohaterów nie są całkowicie od siebie oderwane, a w ich centrum stoi legendarna studnia rzekomo spełniająca życzenia, zagrożona budową nowej drogi.
Bardzo dobrze bawiłam się podczas tej lektury. Opowiadania są naprawdę różnorodne, życiowe, pełne ciepła, ukrytej mądrości i subtelnego humoru. Dzieje bohaterów nie są całkowicie od siebie oderwane, a w ich centrum stoi legendarna studnia rzekomo spełniająca życzenia, zagrożona budową nowej drogi.
Pokaż mimo toNie ma znaczenia, w jakich czasach żyjemy, pewne wartości pozostają niezmienne i trwałe.
"Historia ta uświadamia, że wprawdzie więzy krwi są podstawą do zrozumienia i pielęgnacji własnego dziedzictwa, ale prawdziwa siła i moc tkwią w opartych na autentyczności relacjach z innymi ludźmi, niekoniecznie spokrewnionymi czy przynależącymi do rodziny, a także w szczerym spojrzeniu na samego siebie. W pewien sposób naturalnym odruchem jest określanie siebie z perspektywy własnego otoczenia, ale tak naprawdę sami kształtujemy obraz siebie i bez względu na okoliczności jesteśmy w stanie zmierzyć się z przeszłością. Śmierć bliskiej osoby, zawód sprawiony przez przyjaciela, poczucie porzucenia przez rodzica często wyzwalają pragnienie zamknięcia się w klatce samotności, swoiste przywoływanie negatywnych emocji na przekór chęci odseparowania się od dramatów, nieszczęść, problemów i niepowodzeń. A przecież warto układać życie na nowo, warto wlać w duszę otuchę, nadzieję i wiarę. Czasem wystarczy tylko otworzyć się na innych, dać im szansę uleczenia nas, stanąć po stronie prawdy i miłości."
"...życie każdego z nas znaczy tak mało,....... To, co nam dano, musimy wykorzystać jak najlepiej."
Czyta się lekko, jest intrygująca.
:)
Nie ma znaczenia, w jakich czasach żyjemy, pewne wartości pozostają niezmienne i trwałe.
więcej Pokaż mimo to"Historia ta uświadamia, że wprawdzie więzy krwi są podstawą do zrozumienia i pielęgnacji własnego dziedzictwa, ale prawdziwa siła i moc tkwią w opartych na autentyczności relacjach z innymi ludźmi, niekoniecznie spokrewnionymi czy przynależącymi do rodziny, a także w szczerym...
A mnie się podobała. Po prostu pozornie nie połączone ze sobą historie różnych ludzi. Przedstawione ich chwile smutku i szczęścia, zazdrości, miłości i chorób. Taki przekrój przez ludzkie życie wraz z towarzyszącymi mu zawirowaniami.
A wszystkie historie łączy małe miasteczko i figura Św. Anny.
A mnie się podobała. Po prostu pozornie nie połączone ze sobą historie różnych ludzi. Przedstawione ich chwile smutku i szczęścia, zazdrości, miłości i chorób. Taki przekrój przez ludzkie życie wraz z towarzyszącymi mu zawirowaniami.
Pokaż mimo toA wszystkie historie łączy małe miasteczko i figura Św. Anny.
Zbiór opowiadań, który łączy fakt, że bohaterowie w jakiś sposób są powiązani z małym miasteczkiem w Irlandii, gdzie znajduje się wyjątkowe miejsce poświęcone świętej Annie i gdzie mogą spełniać się życzenia i modlitwy. Początkowo każde opowiadanie wydaje się oderwane od reszty, potem jednak z poszczególnych szczegółów wyłania się obraz małego miasteczka z całym kalejdoskopem mieszkańców. Ciekawym zabiegiem, jakim posługuje się autorka, jest znane lektury między innymi Jodi Picoult opisanie wydarzenia z punktu widzenia dwu osób.
Książka nie jest porywająca, ale nie wieje z niej nudą, spokojna narracja, niektóre opowiadania są nawet dość ciekawe, inne mniej lub bardziej przekonujące więc lektura sprawia przyjemność. Książka dla miłośników powieści obyczajowej. Moim zdaniem Binchy bardziej sprawdza się w krótkich formach, niż rozwlekłych powieściach (poza Echem, która to powieść w moim odczuciu jest bardzo dobra)
Zbiór opowiadań, który łączy fakt, że bohaterowie w jakiś sposób są powiązani z małym miasteczkiem w Irlandii, gdzie znajduje się wyjątkowe miejsce poświęcone świętej Annie i gdzie mogą spełniać się życzenia i modlitwy. Początkowo każde opowiadanie wydaje się oderwane od reszty, potem jednak z poszczególnych szczegółów wyłania się obraz małego miasteczka z całym...
więcej Pokaż mimo toBardzo fajna ksiazka....wiele ludzkich historii...i wiara w jedno "magiczne" miejsce.
Bardzo fajna ksiazka....wiele ludzkich historii...i wiara w jedno "magiczne" miejsce.
Pokaż mimo toSzybko się czyta. Seria krótkich opowiadań - każde zdarzenie widziane z perspektywy 2 osób. Jak dla mnie za krótkie te opowiadanka.. nie zdążę się wczytać w jedną opowieść i już koniec.
Szybko się czyta. Seria krótkich opowiadań - każde zdarzenie widziane z perspektywy 2 osób. Jak dla mnie za krótkie te opowiadanka.. nie zdążę się wczytać w jedną opowieść i już koniec.
Pokaż mimo toJest to pierwsza ksiazka tej autorki po ktora siegnelam zachecona bardzo pozytywnymi opiniami a takze faktem ze mieszkam obecnie na Zielonej Wyspie. No coz, nie jestem fanka krotkich opowiadan a te przez ktore przebrnelam nie zrobily na mnie dobrego wrazenia. Nieco tendencyjne, malo wciagajace.. Ponadto draznily mnie niedociagniecia w wrecz bledy w tlumaczniu, np. cydr przetlumaczono jako "jablecznik"(!!!) a dzien wolny od od pracy to "swieto bankowe" choz z bankiem nie ma nic wspolnego.
Pozycja zupelnie nie dla mnie.
Jest to pierwsza ksiazka tej autorki po ktora siegnelam zachecona bardzo pozytywnymi opiniami a takze faktem ze mieszkam obecnie na Zielonej Wyspie. No coz, nie jestem fanka krotkich opowiadan a te przez ktore przebrnelam nie zrobily na mnie dobrego wrazenia. Nieco tendencyjne, malo wciagajace.. Ponadto draznily mnie niedociagniecia w wrecz bledy w tlumaczniu, np. cydr...
więcej Pokaż mimo toPo przeczytaniu Drogi do Tary czuje zdecydowanie rozczarowanie Glogowym Gajem. To co podobalo mi sie w ksiazce, to opisywanie historii i zycia bohaterow z perspektywy dwoch osob. Jednak jest ich zbyt wielu - na koncu ksiazki pojawiali sie bohaterowie z pierwszych stron, o ktorych juz dawno zapomnialam ;)
Po przeczytaniu Drogi do Tary czuje zdecydowanie rozczarowanie Glogowym Gajem. To co podobalo mi sie w ksiazce, to opisywanie historii i zycia bohaterow z perspektywy dwoch osob. Jednak jest ich zbyt wielu - na koncu ksiazki pojawiali sie bohaterowie z pierwszych stron, o ktorych juz dawno zapomnialam ;)
Pokaż mimo to