Wyścig z czasem
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Steady Running of the Hour
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2015-03-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-03-18
- Liczba stron:
- 512
- Czas czytania
- 8 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377587003
- Tłumacz:
- Jan Dzierzgowski
Młody Amerykanin Tristan Campbell dowiaduje się, że może być spadkobiercą fortuny Ashleya Walsinghama, brytyjskiego oficera i weterana I wojny światowej, który zginął przed osiemdziesięciu laty podczas wyprawy na Mount Everest w 1924 roku. Ashley zapisał wszystko swej ukochanej, Imogen Soames-Andersson. Ta jednak nigdy nie zgłosiła się po pieniądze. By odziedziczyć spadek Tristan musi dowieść, że jest spokrewniony z Imogen - i z tym zadaniem wyrusza w podróż po Europie.
W londyńskich archiwach, na polach bitewnych Sommy i pośród islandzkich fjordów Tristan kawałek po kawałku składa historię życia Ashleya, historię namiętnych schadzek na kilka dni przed wyjazdem na front, służby wojskowej i odwagi w obliczu niebezpieczeństw, romansu wbrew sprzeciwom rodziny, wyprawy w Himalaje podjętej mimo złamanego serca.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 258
- 174
- 54
- 5
- 5
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
Cytaty
Rzeczy dzieją się, ponieważ ludzie w nie wierzą. Nieważne, co robi lub myśli reszta świata. Liczy się jedynie to, że jesteś tutaj i że ja tu...
Rozwińdwoje ludzi nie powinno żyć razem, nie wiedząc, czy wracają codziennie do domu, bo się kochają, czy też dlatego, że taki jest ich obowiązek.
Opinia
Pamiętam jak z 2-3 lata temu było o tej książce głośno i ile naczytałam się o niej pozytywnych recenzji pełnych zachwytów. U mnie przeleżała 2 lata nim zdecydowałam się po nią sięgnąć i niestety, nie jest jak z winem, że im dłużej leży tym jest lepsze.
Już na samym wstępie widać jej odmienność. Pierwszy raz spotkałam się z książką, która numery stron ma u góry. Przyznam, że największą trudność sprawiła mi forma w jakiej jest napisana. Przede wszystkim jest w większości napisana w czasie teraźniejszym, ale w trzeciej osobie. Autor do tego nie używa w ogóle zaimków osobowych, tylko posługuje się co chwila imieniami postaci. Zamieszczam zdjęcie jednej strony, by to Wam zobrazować. Skutkuje to tym, że miałam wrażenie, że czytam jakiś telegram, scenariusz- „Ashley wziął linę. Ashley zwinął linę. Ashley odłożył linę” Przyznam, że sądziłam, że będzie to pierwsza książka, której nie dam rady dokończyć. Uznałam jednak, że dam szansę samej historii, że może skoro nie styl, to chociaż opowieść sama w sobie będzie warta przeczytania i poznania jej. A jaka jest ta historia? Akcja powieści dzieje się dwutorowo. Z jednej strony mamy Tristana, młodego chłopaka mieszkającego w słonecznej Kalifornii, który właśnie skończył studia i otrzymuje telefon od prawników z Anglii, że prawdopodobnie jest jedynym spadkobiercą wielkiego majątku, po weteranie I wojny światowej i alpiniście Ashley’u Walsinghamie, który zginął ponad 80 lat temu podczas jednej z wypraw na Mont Everest i cały swój majątek zapisał swojej ukochanej Imogen, lecz ta nigdy się po niego nie zgłosiła. Tristan rzuca wszystko i wyrusza do Londynu na spotkanie z prawnikami. Tam dowiaduje się, że jego zadaniem jest potwierdzenie i dowiedzenie jego pokrewieństwa z Imogen. Wtedy całość spadku przejdzie na niego. Ma na to dwa miesiące. Postanawia postawić wszystko na jedną kartę i wyrusza w podróż do Europy śladami swoich przodków. Tam spędza całe dnie, a czasem i noce na przeszukiwaniu dokumentów w archiwach, w bibliotekach szuka jakiejkolwiek wzmianki o wyprawie z 1924 roku i Ashley’u . Próbuje dociec, czemu kobieta nigdy nie zgłosiła się po spadek, czemu ich drogi się rozeszły. Im więcej szuka, tym bardziej pragnie poznać historię swoich przodków i odkryć, czy ich ścieżki na pewno się rozeszły jak sugerują mu to prawnicy z kancelarii.
Przez całą książkę, byłam właśnie tego najbardziej ciekawa. Tej historii Ashley’a i Imogen oraz tego, dlaczego nigdy nie zgłosiła się po tak wielki majątek. Niestety właśnie zakończenie tej powieści było dla mnie kolejnym rozczarowaniem. Bo tak jak sama w sobie historia była ciekawa i można było na jej podstawie stworzyć naprawdę ciekawą opowieść tak uważam, że autor nie wykorzystał jej potencjału w pełni. Niestety nie dowiadujemy się na końcu czemu. Dowiadujemy się tylko, czy Tristanowi udało się dowieść pokrewieństwa, ale też nic nie zostaje nam wyjaśnione ani przybliżone, dostajemy jedynie odpowiedź, czy mu się udało, czy nie. Żałuję bardzo, bo bohaterowie byli przedstawieni w dosyć ciekawy sposób, na tyle że ma się ochotę poznać ich dalsze losy i życie. Tu niestety tego nie otrzymujemy. Czy jest jakiś zatem plus? Owszem jest. Mnie bardzo poruszyły w tej książce momenty opisujące wojnę, bardzo dokładne i realistyczne, że odnosi się aż chwilami wrażenie, że widziało się to na własne oczy. Drugi plus to ukazanie, że są znacznie ważniejsze rzeczy i wartości niż pieniądze, że można odnaleźć wielkie szczęście bez nich. Gdybym musiała podać jakąś skalę oceny, to za styl dałabym 4/10 a za historię 6/10, więc końcowo wychodzi takie 5/10, czyli niby warto poznać tę historię, a jednocześnie jest tyle innych zapewne lepiej opisanych, po które warto sięgnąć…
Pamiętam jak z 2-3 lata temu było o tej książce głośno i ile naczytałam się o niej pozytywnych recenzji pełnych zachwytów. U mnie przeleżała 2 lata nim zdecydowałam się po nią sięgnąć i niestety, nie jest jak z winem, że im dłużej leży tym jest lepsze.
więcej Pokaż mimo toJuż na samym wstępie widać jej odmienność. Pierwszy raz spotkałam się z książką, która numery stron ma u góry. Przyznam,...