Kobiety Kossaków

Okładka książki Kobiety Kossaków
Joanna Jurgała-Jureczka Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN biografia, autobiografia, pamiętnik
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania:
2015-02-09
Data 1. wyd. pol.:
2015-02-09
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377057711
Tagi:
Kossak
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
87 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
643
643

Na półkach:

Z wszelką pewnością pozycja jest interesująca i to z kilku względów.
Po pierwsze mamy okazję do potwierdzenia popularnego powiedzenia, że za każdym wielkim mężczyzną stoi jeszcze większa kobieta. W przypadku żon malarzy Juliusza i Wojciecha Kossaków właśnie tak było. To Zofia i Maria wspierały artystów, swoją codzienną mozolną pracą umożliwiały im skupianie się na pracy, nierzadko bywały też ich managerami, jakbyśmy to określili w dzisiejszej nomenklaturze. Nie wspominając już o tym, że jakby nie ich posagi i koligacje rodzinne, to niezbyt daleko by ci panowie zajechali.
Po drugie, mnie dość zabawne wydało się przedstawienie ówczesnego sposobu myślenia- w przekonaniu większości im współczesnych kobiety Kossaków popełniały mezalians wiążąc się z mężczyznami, którzy nie mogli pochwalić się specjalnie arystokratycznym pochodzeniem i poza talentem, nie mieli za wiele do zaoferowania swoim wybrankom. Pytanie tylko, kto dziś poza wąskim kręgiem najbardziej zainteresowanych pamięta o Gałczyńskich, Kurnatowskich, Kisielnickich i innych dumnych rodach? Za to nazwisko Kossaków znane jest chyba większości Polaków i nie tylko. To, co ponad 100 lat temu było mezaliansem, dziś stanowiłoby pewien awans społeczny… Taka ironia losu…
Po trzecie zaś, to autorka stworzyła ciekawy obraz dzieci Wojciecha Kossaka- nie przesadzę chyba zbytnio, jeśli powiem, że żadne z tej trójki nie wzbudziło mojej szczególnej sympatii. Patrząc na ich wzajemne stosunki, czytając fragmenty ich korespondencji postrzegam to towarzystwo przede wszystkim jako rozwydrzone dzieciaki, które przez całe swoje życie traktowały rodziców jak maszynki do robienia i dostarczania im pieniędzy. Pomimo niewątpliwych talentów i sprzyjających okoliczności, aby je rozwijać dosłownie żerowały na rodzicach i bezczelnie domagały się „swoich praw” (czy to w postaci większego kieszonkowego, kosztownych prezentów, a na sam koniec nawet sprzedaży części ukochanego ogrodu matki).
No i taka końcowa konkluzja- choć wielu członkom rodu Kossaków nie można odmówić różnorakich zdolności, to umiejętności robienia pieniędzy raczej nie posiedli. Niezależnie od osiąganych sukcesów wiecznie prześladowała ich zmora problemów finansowych. Jak nie swoich własnych, to najbliższej rodziny. Jeśli stanowią oni odzwierciedlenie polskiego społeczeństwa przełomu XIX i XX wieku, to nic tylko załamać ręce nad takimi pechowcami/ utracjuszami/ nieudacznikami.
Duży plus dla autorki za drzewko genealogiczne na wstępie książki i za wielokrotne powtórzenia nazwisk oraz przypomnienia kto był czyim dzieckiem, bądź rodzicem. Z jednej strony może to wydawać się nieco monotonne, ale biorąc pod uwagę, że imiona zarówno pań, jak i panów powtarzały się w kolejnych pokoleniach, mnie to ułatwiło czytanie i bardzo sobie chwalę ten zabieg.

Z wszelką pewnością pozycja jest interesująca i to z kilku względów.
Po pierwsze mamy okazję do potwierdzenia popularnego powiedzenia, że za każdym wielkim mężczyzną stoi jeszcze większa kobieta. W przypadku żon malarzy Juliusza i Wojciecha Kossaków właśnie tak było. To Zofia i Maria wspierały artystów, swoją codzienną mozolną pracą umożliwiały im skupianie się na pracy,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    149
  • Przeczytane
    113
  • Posiadam
    24
  • Biografie
    7
  • Teraz czytam
    4
  • 2018
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Historyczne
    2
  • Biografie, wspomnienia
    2
  • Historia
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kobiety Kossaków


Podobne książki

Przeczytaj także