Pod słońce było

Okładka książki Pod słońce było
Filip Zawada Wydawnictwo: Biuro Literackie Seria: Proza biografia, autobiografia, pamiętnik
116 str. 1 godz. 56 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Proza
Wydawnictwo:
Biuro Literackie
Data wydania:
2014-12-31
Data 1. wyd. pol.:
2014-12-31
Liczba stron:
116
Czas czytania
1 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363129859
Inne
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 3 (75) / 2024 Anna Alboth, Jon Lee Anderson, Wiktoria Bieżuńska, Darko Cvijetić, Marcin Czajkowski, Mireła Iwanowa, Magdalena Kicińska, Zuzanna Kowalczyk, Karolina Lewestam, Magdalena Nowicka-Franczak, Cathy Park Hong, Redakcja magazynu Pismo, Ali Smith, Filip Zawada
Ocena 7,2
Pismo. Magazyn... Anna Alboth, Jon Le...
Okładka książki Z obou břehů / Z obu brzegów Ryszard Grzywacz, Miłosz Kamiński, Michał Krawczyk, Leszek Różański, Jędrzej Soliński, Dariusz Suska, Grzegorz Tomicki, Tomasz Ważny, Krystyna Wiatrowska-Myszkiewicz, Ilona Witkowska, Filip Zawada
Ocena 7,0
Z obou břehů /... Ryszard Grzywacz, M...
Okładka książki Znak nr 798 / 2021 Wojciech Bonowicz, Stefan Chwin, Olga Gitkiewicz, John N. Gray, Joanna Guszta, Joanna Jędrusik, Karol Kleczka, Dominika Kozłowska, Anna Marchewka, Anna Mateja, Edward Pasewicz, Janusz Poniewierski, Dariusz Rosiak, Magdalena Śmieja, Filip Springer, Olga Szmidt, Maciej Topolski, Marta Alicja Trzeciak, Redakcja Miesięcznika ZNAK, Filip Zawada
Ocena 7,0
Znak nr 798 / ... Wojciech Bonowicz, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
38 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
610
370

Na półkach: , ,

Najpierw były „Psy pociągowe" - pierwsza książka prozatorska Filipa Zawady. Wcześniej autor publikował tomiki poetyckie, blogował, grał w zespołach muzycznych (Indigo Tree, Pustki), pracował jako budowlaniec, rolnik, dziennikarz i gong master, a w wieku czterdziestu lat zdobył Mistrzostwo Polski w łucznictwie. Niektórzy mówią mi, że życie takie jak moje jest niemożliwe. Zgadzam się z nimi - pisze w swoim biogramie umieszczonym na okładce najnowszej książki.

„Pod słońce było" to zbiór prozatorskich miniatur z życia człowieka lekko odstającego od rzeczywistości. To proza poetycka, przesiąknięta zaskakującymi porównaniami i liryczną metaforyką zmieszaną z charakterystyczną dla Zawady ciepłą ironią i naznaczona zdziwieniem.

Filip, główny bohater, dowiaduje się, że będzie ojcem, więc na własne życzenie rezygnuje z terapii w psychiatryku, by jak na prawdziwego mężczyznę przystało, zbudować dom dla rodziny i posadzić drzewo. Nie bardzo mu to wychodzi, bo Filip jest typem filozoficznym i raczej woli rozmawiać z Marcelem - swym dziesięcioletnim przyjacielem, który jest dla bohatera swoistym przewodnikiem po świecie poza bramami zakładu psychiatrycznego. Świat Marcela jest poukładany i zdawać by się mogło, że chłopak mocniej stąpa po ziemi niż nasz bohater.

-Napisałem CV. Będę szukał pracy.
Jak może wyglądać CV ośmioletniego dziecka? Staram się poważnie podejść do sprawy i zrozumieć powody.
-Napisałem, ale nikomu nie pokażę (...)
-Jak myślisz jaka praca jest najlepsza dla mnie?
- Myślę, że najlepiej jest znaleźć zajęcie, podczas którego czas płynie szybko, a później to zajęcie potraktować jako zawód- podsumowałem.
-Czyli powinienem zostać kosmonautą.
Po chwili ciszy dodał:
- Ludzie najlepiej komunikują się na odległość. Najlepiej jest się komunikować z ludźmi za pomocą tęsknienia. To dlatego szukamy miejsca na Marsie, chociaż na naszej planecie jest go jeszcze sporo.

Najlepiej jest się komunikować za pomocą tęsknienia.

W wieku trzydziestu pięciu lat dowiedziałem się, co jest siłą napędową w procesie stawania się kosmonautą. Tęsknienie. Nowy dział w psychologii kosmosu właśnie został otwarty.

Z takich „olśnionek" zbudowana jest książka Zawady, ale obok dziecięcego filozofowania są również inne sceny z życia. Rozpoczyna się zatem budowa domu i studni. Filip siedzi więc i czeka na cud. I cud się zdarza.

Studnia wybudowana, więc dziecko może przyjść na świat. Marcel gdzieś znika i pojawia się Filip-junior. Bohater został ojcem, ale to raczej on uczy się od swojego dziecka. Poświęca mu wiele uwagi, relacja ta jest specyficzna, rozumieją się bez słów.

W „Psach pociągowych" Zawada podróżuje pociągami i spisuje swoje obserwacje, w „Pod słońce było" zamieszkuje na wsi, jest cichym spisywaczem rzeczywistości (dosłownie- cichym, bo tak sobie założył, że po wyjściu ze szpitala nie będzie się odzywał). I po raz kolejny autor udowadnia, że potrafi podglądać, udaje mu się odtworzyć klimat zapadniętej prowincji, gdzie czas jakby się zatrzymał i panują tam wciąż te same reguły.

Na wsi życie toczy się w trzech miejscach:
1. w kościele-utajone,
2. na przystanku- towarzyskie,
3. w sklepie - próżniowe.
Wszędzie tam jest miłość. Bo gdzie dwóch się zejdzie w jakimkolwiek celu i w jakiekolwiek imię, tam jest miłość. I kiedy ktoś się z kimś pobije, na następny dzień stawia wszystko na alkohol i miłość zaczyna się od nowa. Nie ma co wybrzydzać, bo na wsi żyje zbyt mało ludzi.

„Pod słońce było" to specyficzna książka-patchwork. Nie ma tu akcji, nie ma bohaterów, bo przecież Filip nie może być bohaterem, to antybohater, bierny, na pierwszy rzut oka flegmatyczny, niezaradny życiowo. Ale wzbudza sympatię, słucha swego dziecka niczym uczeń mistrza. Dużo w tej książce trafnych spostrzeżeń, wiele rozmyślań, tym ciekawszych, że podawanych z perspektywy dziecka, które potrafi zwrócić uwagę na rzeczy, jakich nie dostrzegamy.

Niewielu ludzi wie, dlaczego mleko kipi, ale prawie wszyscy wiedzą jak temu zapobiec.
-Tato, mleko kipi, bo się je spuszcza z oka.

Najpierw były „Psy pociągowe" - pierwsza książka prozatorska Filipa Zawady. Wcześniej autor publikował tomiki poetyckie, blogował, grał w zespołach muzycznych (Indigo Tree, Pustki), pracował jako budowlaniec, rolnik, dziennikarz i gong master, a w wieku czterdziestu lat zdobył Mistrzostwo Polski w łucznictwie. Niektórzy mówią mi, że życie takie jak moje jest niemożliwe....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    87
  • Przeczytane
    48
  • Posiadam
    11
  • Teraz czytam
    2
  • Ulubione
    2
  • 2019
    1
  • Biblioteka Główna
    1
  • Chcę kupić
    1
  • Poszukiwane
    1
  • Wyd. Biuro Literackie
    1

Cytaty

Więcej
Filip Zawada Pod słońce było Zobacz więcej
Filip Zawada Pod słońce było Zobacz więcej
Filip Zawada Pod słońce było Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także