Hunting For Online Demons

Okładka książki Hunting For Online Demons
Katt Lett Wydawnictwo: Kotori horror
120 str. 2 godz. 0 min.
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
Kotori
Data wydania:
2014-12-15
Data 1. wyd. pol.:
2014-12-15
Liczba stron:
120
Czas czytania
2 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363650339
Tagi:
kotori nowela
Średnia ocen

                5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
261 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
616
247

Na półkach: , , ,

http://krople-szczescia.blogspot.com/2015/02/kattlett-hunting-for-online-demons.html

Przyznam od razu, że "Hunting For Online Demons" kupiłam niejako w porywie chwili. Byłam ciekawa kolejnej historii stworzonej przez KattLett, więc ligth-novel jej autorstwa jakoś tak naturalnie trafiło na moją półkę.

Nie każdy je widzi, jednak nawet ci nieliczni woleliby pozostać nieświadomi ich obecności (niektórzy decydują się nawet na drastyczne metody z nadzieją uwolnienia się od tego koszmaru). Zjawiają się zawsze wraz z rozpoczęciem nowego roku, a znikają w ostatni dzień stycznia. Nie są miłym towarzystwem. Ich rozkładające się ciała i nieodłączny odór zgnilizny mogą przyprawić o mdłości. Wiele osób doświadczających ich obecności prędzej czy później trafia na pewną stronę internetową, tytułowe HFOD, gdzie mogą wspólnie dyskutować o tym, co spotyka ich co roku w styczniu, gdzie po wypowiedzi "widzę duchy" nikt nie zwątpi w zdrowie psychiczne rozmówcy.

Także w tym roku nie jest inaczej. Wraz z wybiciem północy Sammie dostrzega znienawidzoną sylwetkę w zaawansowanym stadium rozkładu. Nie spodziewa się jednak, że na skutek splotu pewnych wydarzeń oraz własnych działań uwikła się w niebezpieczną historię pełną niewiadomych. Doświadczy zarówno miłości i chwil szczęścia, jak i bólu czy strachu, a w ostatecznym rozrachunku pozna fakty, w które nawet osobie widzącej duchy będzie trudno uwierzyć. Co takiego może chcieć jej przekazać stale podążająca za nią zjawa? Komu może ufać, a kogo omijać szerokim łukiem? Jak wiele odkryje na temat tego, co dzieje się wokół i czy aby na pewno chce to wiedzieć?

Z pewnością nie jest do pozycja dla tych, którzy szczególny nacisk kładą na piękny styl wypowiedzi. Język w książce jest prosty, zawiera wiele potocznych zwrotów i wulgaryzmów, choć od czasu do czasu zdarzają się także bardziej fachowe określenia, zwłaszcza dotyczące zjaw. Osoby zaznajomione z twórczością KattLett z pewnością zauważą, że wszystko to jest bardzo w jej stylu. Pojawia się kilka dość makabrycznych scen powiązanych głównie z obecnością zjaw. Wyłapałam też parę literówek. Nie lepiej jest w przypadku postaci - dość jednowymiarowych, pozbawionych jakiejś głębi.

Z pojawiającymi się co jakiś czas ilustracjami było różnie. Niektóre prezentowały się naprawdę świetnie, inne były nieco niedbałe, jednak najbardziej rzuciło mi się w oczy to, że czasami trudno było wywnioskować płeć ukazanych postaci (chociażby tej z okładki). Były też momenty, w których jeden z bohaterów wyglądał zdecydowanie bardziej kobieco niż Sammie. Zdecydowanie nie jest to poziom prezentowany w "Exitus Letalis", choć i tak nie jest źle. Książka została wydana w formacie zbliżonym do standardowych rozmiarów mangi, choć jest zdecydowanie cieńsza.

Mówiąc krótko, nie ma tu czegoś, co by mnie zachwyciło, kazało zatrzymać się przy tej historii na dłużej, choć czytało się dość miło (przy czym zaznaczam, że nie miałam zbyt wygórowanych wymagań). Komu polecam "HFOD"? Przede wszystkim osobom, które znają i lubią twórczość KattLett, które wiedzą, czego się spodziewać. Nie jest to żadna ambitna pozycja, a raczej krótka lektura na jeden wieczór. Nie żałuję tego, że po nią sięgnęłam, jednak jej nieznajomość też nie wyrządziłaby mi żadnej szkody.

http://krople-szczescia.blogspot.com/2015/02/kattlett-hunting-for-online-demons.html

Przyznam od razu, że "Hunting For Online Demons" kupiłam niejako w porywie chwili. Byłam ciekawa kolejnej historii stworzonej przez KattLett, więc ligth-novel jej autorstwa jakoś tak naturalnie trafiło na moją półkę.

Nie każdy je widzi, jednak nawet ci nieliczni woleliby pozostać...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    365
  • Posiadam
    150
  • Chcę przeczytać
    113
  • Ulubione
    18
  • Light Novel
    12
  • 2015
    5
  • Chcę w prezencie
    4
  • Książki
    4
  • Light novel
    4
  • Manga
    4

Cytaty

Więcej
Katt Lett Hunting For Online Demons Zobacz więcej
Katt Lett Hunting For Online Demons Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także