Niestety filogermańskie podejście do tematu zniechęca do czytania książek autora, zwłaszcza tej. Słowianie Połabscy byli bohaterami, a nie frajerami, jak ich przedstawia Strzelczyk, którzy sami sobie są winni takiego losu, bo nie chcieli się poddać cesarstu i przyjąć chrześcijaństwa.

Niestety filogermańskie podejście do tematu zniechęca do czytania książek autora, zwłaszcza tej. Słowianie Połabscy byli bohaterami, a nie frajerami, jak ich przedstawia Strzelczyk, którzy sami sobie są winni takiego losu, bo nie chcieli się poddać cesarstu i przyjąć chrześcijaństwa.

Żałuję, że rozprawa to krótka, bo czyta się ją szybko i z zainteresowaniem. Szkoda też, że opisane są tu tylko dzieje Słowian Połabskich, a nie ich kultura. Czego jednak oczekiwać po książeczce mającej trochę ponad sto stron? Profesor Strzelczyk jednak, jak zawsze, rzeczowo podszedł do zagadnienia, wzbudziwszy mój apetyt. Teraz chcę więcej!

Żałuję, że rozprawa to krótka, bo czyta się ją szybko i z zainteresowaniem. Szkoda też, że opisane są tu tylko dzieje Słowian Połabskich, a nie ich kultura. Czego jednak oczekiwać po książeczce mającej trochę ponad sto stron? Profesor Strzelczyk jednak, jak zawsze, rzeczowo podszedł do zagadnienia, wzbudziwszy mój apetyt. Teraz chcę więcej!

Lubię historię. Historia magistra vitae est.
Oni też chcieli być niezależnie i myśleli, że "podniosą się z kolan". Czym się to skończyło? Widzimy wszyscy.
Wydaje mi się, że ktoś dzisiaj usilnie chce powtórzyć ich błąd...

Lubię historię. Historia magistra vitae est.
Oni też chcieli być niezależnie i myśleli, że "podniosą się z kolan". Czym się to skończyło? Widzimy wszyscy.
Wydaje mi się, że ktoś dzisiaj usilnie chce powtórzyć ich błąd...

Dużo ciekawych informacji na temat raczej mało znany w Polsce. Książka opisuje plemiona słowiańskie, których tereny znajdowały się między Odrą a Łabą i rozciągały się aż do granic Danii, Hanoweru, Norymbergii, Hamburga. Niemcy sukcesywnie germanizowali te ludy, ale do dzisiaj w okolicach Budziszyna czy Chociebuża mieszkają Serbołużyczanie mający swój język, szkoły, zwyczaje.

Dużo ciekawych informacji na temat raczej mało znany w Polsce. Książka opisuje plemiona słowiańskie, których tereny znajdowały się między Odrą a Łabą i rozciągały się aż do granic Danii, Hanoweru, Norymbergii, Hamburga. Niemcy sukcesywnie germanizowali te ludy, ale do dzisiaj w okolicach Budziszyna czy Chociebuża mieszkają Serbołużyczanie mający swój język, szkoły, zwyczaje.

Zdecydowanie warta polecenia pozycja. Tematyka jest bardzo ciekawa, a autor w sposób przystępny przybliża dzieje Słowian Połabskich - od ich początków aż po tragiczny koniec.

Zdecydowanie warta polecenia pozycja. Tematyka jest bardzo ciekawa, a autor w sposób przystępny przybliża dzieje Słowian Połabskich - od ich początków aż po tragiczny koniec.