rozwińzwiń

Mary Wakefield. Część 1

Okładka książki Mary Wakefield. Część 1 Mazo de la Roche
Okładka książki Mary Wakefield. Część 1
Mazo de la Roche Wydawnictwo: Amber Cykl: Saga Rodu Whiteoaków (tom 3) literatura piękna
210 str. 3 godz. 30 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Saga Rodu Whiteoaków (tom 3)
Tytuł oryginału:
Mary Wakefield
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2012-02-09
Data 1. wyd. pol.:
1992-01-01
Liczba stron:
210
Czas czytania
3 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324138166
Tagi:
saga rodzina miłość
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
73 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
127
32

Na półkach:

Wspaniała opowieść.

Wspaniała opowieść.

Pokaż mimo to

avatar
3786
3728

Na półkach:

Rodzina dość specyficzna, ale tym razem fabuła skupia się na Mary, młodej dziewczynie u progu życia.

Rodzina dość specyficzna, ale tym razem fabuła skupia się na Mary, młodej dziewczynie u progu życia.

Pokaż mimo to

avatar
441
245

Na półkach: ,

Ocena zbiorcza wszystkich 16 tomów sagi.

Przedstawiająca dzieje starej kanadyjskiej rodziny opowieść, bardzo szybko się czytająca i to chyba największy plus. Rodzina przedstawiona jest dośc hermetyczna i na tym bazuje całość - pojawiają się przez wszystkie tomy outsajderzy i albo są zaakceptowani/wpasowują się w to grono (bodajże tylko 1 osobie się to udało, jeśli dobrze pamiętam, druga męczyła się cały czas),albo odfruwają szybko niczym paproszek po zderzeniu z potężną masą. A masa ta jest niemrawa, zatwardziała, hołdująca swym tradycjom wbrew rozsądkowi, zapleśniała wręcz ze starości i na dodatek spoglądająca na wszystko z góry. Dodatkowo wredna i toksyczna, okrutna dla własnych członków, nawet najmłodszych, a czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starośc trąci. Okropna, okropna rodzina, oszalałabym gdyby przyszło mi mieszkać z nimi choćby parę miesięcy.
Ostatnie tomy dość wysilone, najprzyjemniej czytało się do około 8.-10. tomu.

Ocena zbiorcza wszystkich 16 tomów sagi.

Przedstawiająca dzieje starej kanadyjskiej rodziny opowieść, bardzo szybko się czytająca i to chyba największy plus. Rodzina przedstawiona jest dośc hermetyczna i na tym bazuje całość - pojawiają się przez wszystkie tomy outsajderzy i albo są zaakceptowani/wpasowują się w to grono (bodajże tylko 1 osobie się to udało, jeśli dobrze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
441
245

Na półkach: ,

Ocena zbiorcza wszystkich 16 tomów sagi.

Przedstawiająca dzieje starej kanadyjskiej rodziny opowieść, bardzo szybko się czytająca i to chyba największy plus. Rodzina przedstawiona w całej serii jest dość hermetyczna i na tym bazuje całość - pojawiają się przez wszystkie tomy outsajderzy i albo są zaakceptowani/wpasowują się w to grono (bodajże tylko 1 osobie się to udało, jeśli dobrze pamiętam, druga męczyła się cały czas),albo odfruwają szybko niczym paproszek po zderzeniu z potężną masą. A masa ta jest niemrawa, zatwardziała, hołdująca swym tradycjom wbrew rozsądkowi, zapleśniała wręcz ze starości i na dodatek spoglądająca na wszystko z góry. Dodatkowo wredna i toksyczna, okrutna dla własnych członków, nawet najmłodszych, a czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starośc trąci. Okropna, okropna rodzina, oszalałabym gdyby przyszło mi mieszkać z nimi choćby parę miesięcy.
Ostatnie tomy dość wysilone, najprzyjemniej czytało się do około 8.-10. tomu.

Ocena zbiorcza wszystkich 16 tomów sagi.

Przedstawiająca dzieje starej kanadyjskiej rodziny opowieść, bardzo szybko się czytająca i to chyba największy plus. Rodzina przedstawiona w całej serii jest dość hermetyczna i na tym bazuje całość - pojawiają się przez wszystkie tomy outsajderzy i albo są zaakceptowani/wpasowują się w to grono (bodajże tylko 1 osobie się to udało,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
7

Na półkach:

Pierwsze dwie części sagi bardzo mi się podobały, natomiast część trzecia to już nie to. Nie rozumiem po co taki przeskok czasowy, po co tak wybiegać w przyszłość. Dzieci dopiero małe, już są dorosłe, trudno mi było także przyzwyczaić się do Adeliny jako prawie siedemdziesięciolatki, skoro jeszcze w poprzedniej części była piękną młodą kobietą. Autorka mogła to wszystko opisać trochę inaczej. Najbardziej zaś w tej części sagi brakowało mi tajemniczego Wilmotta. Był moją ulubioną postacią. Jeśli chodzi o niektóre wątki można było je bardziej rozbudować, natomiast inne w mojej opinii nie były takie ważne. O ile dwie pierwsze części bardzo polecam, tę już niekoniecznie.

Pierwsze dwie części sagi bardzo mi się podobały, natomiast część trzecia to już nie to. Nie rozumiem po co taki przeskok czasowy, po co tak wybiegać w przyszłość. Dzieci dopiero małe, już są dorosłe, trudno mi było także przyzwyczaić się do Adeliny jako prawie siedemdziesięciolatki, skoro jeszcze w poprzedniej części była piękną młodą kobietą. Autorka mogła to wszystko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2314
1185

Na półkach:

Jest to trzecia część sagi rodu Whitoaków. Nie recenzowałam poprzednich części i nie miałam zamiaru recenzować również tej, jednak kiedy zobaczyłam, że ma ona tak mało opinii, stwierdziłam, że niczym nie ryzykuję.

Akcja dzieje się wiele lat po zakończeniu wydarzeń opisanych w ,,Poranku w Jalnie". Filip, głowa rodziny, umarł i Adelina została wdową. Ich dzieci opuściły Kanadę i powróciły do Anglii. Wszystkie poza najmłodszym Filipem, który wraz z matką zarządza Jalną. Filip jest wdowcem i wychowuje dwójkę dzieci - Meg i Renny'ego. Wkrótce do Jalny przybywa Mary Wakefield, guwernantka rekomendowana przed Ernesta, brata Filipa. Kobieta jest nie tylko młoda i piękna, ale też sympatyczna i pełna temperamentu, co podoba się Filipowi. Rodzi się między nimi uczucie, ale Adelina nie ma zamiaru dopuścić do małżeństwa syna z guwernantką.

Wiem, że saga o Jalnie jest bardzo długa, a ja na dodatek nie mam skąd wziąć następnych części, ale chyba wolałabym móc dowiedzieć się, co wydarzyło się między 2 a 3 tomem. Bardzo mi smutno z powodu śmierci Filipa, uważam, że jego miłość z Adeliną była wyjątkowa, a teraz zostało po niej tylko wspomnienie. Wiem, że kolejne tomy nie powstawały chronologicznie, ale uważam, że autorka uprościła sobie sprawę, pisząc, że tylko Filip ma dzieci, dzięki czemu nie musiała opisywać dalszych gałęzi rodziny. I trochę żałuję, że tak potraktowała Augustę ,,Gussie". W pierwszych dwóch częściach odnosiłam wrażenie, że ona jest nieprzeciętną, wrażliwą, mądrą dziewczynką, która wyrasta ponad otoczenie, teraz jest zwykłą panią w średnim wieku, która zajmuje się tylko mężem, rozmowami z matką i przestrzeganiem brata przed związkiem z guwernantką.

Chociaż w poprzednich częściach nie było bardzo wiele akcji i spektakularnych wydarzeń, bohaterowie prowadzili raczej spokojne, uporządkowane życie, to ,,Budowę Jalny" i ,,Poranek w Jalnie" czytało mi się o wiele lepiej i ciekawiej niż ,,Mary Wakefield". W trzecim tomie jest niby romans, intrygi, ale nie czułam tego czegoś, co towarzyszyło mi podczas dwóch pierwszych tomów. Historia sama w sobie była ciekawa, ale nie specjalnie wyjątkowa, ot, zwykły romans i mezalians, gdzie oboje chcą, ale jakoś nie udaje im się być razem.

Gdy te minusy przestały mi przeszkadzać, otrzymałam wciągającą, intrygującą sagę rodzinną w której jednak zostało coś z klimatu ,,Budowy Jalny". Początkowo trudno było mi się przyzwyczaić do Adeliny jako starszej pani o ciętym języku, wciąż miałam przed oczami młodą, energiczną kobietę, obiekt westchnień wielu mężczyzn. Ale ta postać ma bardzo dużo uroku i pod pozorami chłodu i apodyktyczności kryje wielkie pokłady dobra i uczucia. Polubiłam zarówno Filipa, jak i Mary, więc mimo, że ich relacje można określić jako przykład ,,żurawia i czapli", to szczerze im kibicowałam w drodze do szczęścia. Najbardziej podobały mi się natomiast rozmowy Adeliny z Rennym o przeszłości, przyszłości i pięknie Jalny. To kocham w sagach rodzinnych. Tą więź, która łączy przeszłość z teraźniejszością, stare pokolenie z nowym.

Trochę rozczarowałam się ,,Mary Wakefield", ale miło było powrócić do Jalny. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się przeczytać następne tomy.

,,Ciesz się tym, co masz teraz, nie myśl o przyszłości."

Jest to trzecia część sagi rodu Whitoaków. Nie recenzowałam poprzednich części i nie miałam zamiaru recenzować również tej, jednak kiedy zobaczyłam, że ma ona tak mało opinii, stwierdziłam, że niczym nie ryzykuję.

Akcja dzieje się wiele lat po zakończeniu wydarzeń opisanych w ,,Poranku w Jalnie". Filip, głowa rodziny, umarł i Adelina została wdową. Ich dzieci opuściły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
643
101

Na półkach:

Zawiodłam się trochę na tej części. Pierwsze, co mnie zdziwiło to wielki przeskok czasowy. W poprzedniej części Filip był dzidziusiem, a w tej jest już dorosłym mężczyzną, wdowcem i panem Jalny. Jak się przyzwyczaić do tej myśli, to jest dobrze, jednak fabuła jest trochę jak z kiepskiego romansidła. Piękna Marry i samotny mężczyzna, który nie zdaje sobie sprawy ze swych uczuć... Jak dla mnie oklepane, ale i tak czytałam z przyjemnością, gdyż zdążyłam się zżyć z rodziną Whiteoaków po przeczytaniu dwóch poprzednich części. Ogólnie książka niezbyt dobra, ale lubię styl pisania autorki. Ze względu na jedną nudną część nie zamierzam przerywać serii. Zobaczymy, może kolejna będzie ciekawsza.

Zawiodłam się trochę na tej części. Pierwsze, co mnie zdziwiło to wielki przeskok czasowy. W poprzedniej części Filip był dzidziusiem, a w tej jest już dorosłym mężczyzną, wdowcem i panem Jalny. Jak się przyzwyczaić do tej myśli, to jest dobrze, jednak fabuła jest trochę jak z kiepskiego romansidła. Piękna Marry i samotny mężczyzna, który nie zdaje sobie sprawy ze swych...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    106
  • Chcę przeczytać
    37
  • Posiadam
    27
  • Cykle 👾
    2
  • Powieść
    2
  • Do kupienia Shani i Tony
    2
  • 2012
    2
  • Kraków dół
    2
  • Przeczytane w 2019
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mary Wakefield. Część 1


Podobne książki

Przeczytaj także