Paris pierwszego dnia zajęć na nowej uczelni wpada na Greysona.
Ona nie szuka przyjaciół, nie chce zawierać nowych znajomości i ma tajemnicę.
On niesamowicie przystojny i popularny, od pierwszej chwili chce umówić się z dziewczyną i ją lepiej poznać.
Jednak tajemnic jest wiecej.

Ciągle niespodzianki i przeprosiny Greysona stawały się już przesadzone i nudne. No bo ile można?...
Jako całość historia lekka, bez specjalnych emocji i specjalnych zwrotów akcji.

Paris pierwszego dnia zajęć na nowej uczelni wpada na Greysona.
Ona nie szuka przyjaciół, nie chce zawierać nowych znajomości i ma tajemnicę.
On niesamowicie przystojny i popularny, od pierwszej chwili chce umówić się z dziewczyną i ją lepiej poznać.
Jednak tajemnic jest wiecej.

Ciągle niespodzianki i przeprosiny Greysona stawały się już przesadzone i nudne. No bo ile...

oklepana historia ....ale niektórzy takie lubią .

oklepana historia ....ale niektórzy takie lubią .

Szkoda czasu.

Szkoda czasu.

Jedyne co mi zgrzytało to to, że dwójka naszych bohaterów często się kłóciła i to czasami tak naprawdę bez powodu. No i autorka mogła pociągnąć trochę dłużej temat gorszącej profesji Paris. Ogólnie przyjemna lekturka na 1/2 dni.

Jedyne co mi zgrzytało to to, że dwójka naszych bohaterów często się kłóciła i to czasami tak naprawdę bez powodu. No i autorka mogła pociągnąć trochę dłużej temat gorszącej profesji Paris. Ogólnie przyjemna lekturka na 1/2 dni.

Wszyscy mają sekrety.
W końcu zaczynam od nowa.
Nikogo nie znam.
Mogę być kimkolwiek, przynajmniej tak myślałam.
Chciałam być niewidzialna, wtopić się w tło.
Okazało się jednak, że utrzymanie w tajemnicy moich sekretów nie będzie takie łatwe jak myślałam.

Pojawił się Grayson Mills.

Kiedy zauważył mnie Grayson, zrobili to też wszyscy inni.
Pragnął mnie. Mocno.
A jeśli Grayson czegoś chciał, zazwyczaj to dostawał.

Szału nie ma, bohaterowie trochę dziecinni, a niektóre dramaty rozdmuchane na siłę. Na plus szybko i przyjemnie się czyta.

Wszyscy mają sekrety.
W końcu zaczynam od nowa.
Nikogo nie znam.
Mogę być kimkolwiek, przynajmniej tak myślałam.
Chciałam być niewidzialna, wtopić się w tło.
Okazało się jednak, że utrzymanie w tajemnicy moich sekretów nie będzie takie łatwe jak myślałam.

Pojawił się Grayson Mills.

Kiedy zauważył mnie Grayson, zrobili to też wszyscy inni.
Pragnął mnie. Mocno.
A...

Paris przeprowadziła się w nowe miejsce, aby zacząć od nowa - z czystą kartą.
Pierwszego dnia zajęć kiedy szuka sali wpada na *i tutaj proszę wszyscy wydają dźwięk sapnięcia z zaskoczenia* niebywale seksownego faceta - Graysona.
Grayson uprawia od tamtej pory mały 'stalking' 'przypadkiem' spotykając Paris tu i tam.
Jego nieustępliwość opłaca się po pewnym czasie i Paris wraz z Graysonem zaczynają budować coś co może być wiele warte.
Jest jednak problem - Paris skrywa poważna tajemnicę, która może wszystko zniszczyć. Nawet kiedy wyjdzie ona na jaw czeka ich jeszcze kilka innych niespodzianek - niemiłych.

No cóż... jest to moja trzecia książka tej autorki i za każdym razem jest to po prostu bardzo przeciętne.
Bohaterowie przeciętni i często irytujący choć z początku wydają się mieć 'te pozytywne' cechy.
Ciągle rozstania i powroty. Brak zdecydowania i konsekwencji.
Styl też zostawia sporo do życzenia. Historia niedopracowana, okrojona ze szczegółów jak się da.
Niestety - szału nie robi, d.py nie urywa.

Paris przeprowadziła się w nowe miejsce, aby zacząć od nowa - z czystą kartą.
Pierwszego dnia zajęć kiedy szuka sali wpada na *i tutaj proszę wszyscy wydają dźwięk sapnięcia z zaskoczenia* niebywale seksownego faceta - Graysona.
Grayson uprawia od tamtej pory mały 'stalking' 'przypadkiem' spotykając Paris tu i tam.
Jego nieustępliwość opłaca się po pewnym czasie i Paris...

Lubię książki pisane przez tą pisarkę, lecz ta lektura mnie nie porwała.
Bohaterka irytowała a jej ukochany był kompletną tragedią, zawsze musiał coś zepsuć. Książka na nudne popołudnie ale nie zachwyca. Jedynie zakończenie było pewnym miłym oderwaniem.

Lubię książki pisane przez tą pisarkę, lecz ta lektura mnie nie porwała.
Bohaterka irytowała a jej ukochany był kompletną tragedią, zawsze musiał coś zepsuć. Książka na nudne popołudnie ale nie zachwyca. Jedynie zakończenie było pewnym miłym oderwaniem.

Jeden wielki melodramat. Z jednej strony podziwiam główną bohaterkę, jej poświęcenie dla siostry, z drugiej jednak jej postawa strasznie mnie irytuje. Również Grayson jest dość wkurzający, jak można być aż tak wpatrzonym w siebie ?!
Według mnie za dużo w tym zazdrości, wybaczania, mieszania się w cudze sprawy.
Mimo wszystko książkę czytało się dość dobrze, chodź miałam większe oczekiwania

Jeden wielki melodramat. Z jednej strony podziwiam główną bohaterkę, jej poświęcenie dla siostry, z drugiej jednak jej postawa strasznie mnie irytuje. Również Grayson jest dość wkurzający, jak można być aż tak wpatrzonym w siebie ?!
Według mnie za dużo w tym zazdrości, wybaczania, mieszania się w cudze sprawy.
Mimo wszystko książkę czytało się dość dobrze, chodź miałam...

Nie mogłam się zdecydować, czy to książka czy długie opowiadanie. Tak było na początku. Później doszłam do wniosku, że nie warto rozczyniać tej kwestii i lepiej zająć się szukaniem plusów.
Znalazłam ich tak strasznie dużo! Wow! Udawany entuzjazm. #kłamstwakłamstwekabrudne.
Nie ma plusów. Jest za to totalnie nieprawdopodobna historyjka o striptizerce i "magnacie hotelowym", o ich miłości, kilku perturbacjach i upadku morali w społeczeństwie. No i nie zapominajmy o seksie. W ogóle wszędzie dużo seksu. On jest jak wypełniacz... #ifyouknow. Żarcik.
Denny, ale przyjemny.
Końca książki nie pamiętam, szczerze tego żałuję. Prawdopodobnie żyli długo i szczęśliwie.
Tak myślę. A może nie? Już sprawdzam. Aaaaaaaa, no dobra. Jest jeden plus. Na końcu główna bohaterka zachodzi w ciąże. Wpada. Upada. Obciąża się. Zaciąża. Taka sytuacja.

Nie mogłam się zdecydować, czy to książka czy długie opowiadanie. Tak było na początku. Później doszłam do wniosku, że nie warto rozczyniać tej kwestii i lepiej zająć się szukaniem plusów.
Znalazłam ich tak strasznie dużo! Wow! Udawany entuzjazm. #kłamstwakłamstwekabrudne.
Nie ma plusów. Jest za to totalnie nieprawdopodobna historyjka o striptizerce i "magnacie hotelowym",...

Książka nie wnosi żadnych wartości, emocji ani innego spojrzenia na świat. Zwykła historyjka dla zabicia czasu, który lepiej poświęcić na czytanie lepszych książek.

Książka nie wnosi żadnych wartości, emocji ani innego spojrzenia na świat. Zwykła historyjka dla zabicia czasu, który lepiej poświęcić na czytanie lepszych książek.