rozwiń zwiń

Jeszcze raz, Nataszo

Okładka książki Jeszcze raz, Nataszo Karolina Wilczyńska
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Jeszcze raz, Nataszo
Karolina Wilczyńska Wydawnictwo: Czwarta Strona Cykl: Jeszcze raz, Nataszo (tom 1) literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Jeszcze raz, Nataszo (tom 1)
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
Data wydania:
2014-11-19
Data 1. wyd. pol.:
2014-11-19
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379762033
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Szczęście to są tylko chwile



5772 669 447

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
342 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
16
2

Na półkach:

Nataszę, główną bohaterkę nowej powieści Karoliny Wilczyńskiej, poznajemy w chwili, gdy musi rozliczyć się ze swoim dotychczasowym życiem. Gdybyśmy chcieli określić ją według jej pozycji społecznej i finansowej, pewnie uznalibyśmy bohaterkę za szczęśliwą i spełnioną kobietę: zdobyła wykształcenie, od 18 lat jest zamężna, prowadzi dobrze prosperującą firmę. W momencie, gdy otrzymuje od męża pozew rozwodowy okazuje się jednak, że dotychczasowa równowaga była zbudowana wyłącznie na pozorach. Rozstanie z życiowym partnerem staje się dla Nataszy impulsem do rozrachunku z przeszłością, zmusza ją do bezkompromisowej oceny swoich decyzji i wyborów. Robi to w bardzo demonstracyjny i bezwzględny sposób: wyciąga album ze zdjęciami – które przedstawiają ważne momenty z jej życia – i pali jedno po drugim. W ten sposób pozbywa się wspomnień, ale jak się okazuje, akt ten ma także swoją moc terapeutyczną – każde zdjęcie pozwala jej jednocześnie spojrzeć na przeszłość z nowej perspektywy: Natasza dostrzega swoje pomyłki, które wcześniej ignorowała lub próbowała wyprzeć ze świadomości. W końcu przyznaje się do popełnionych błędów.

Zdjęcia wywołują lawinę wspomnień, razem z bohaterką udajemy się w retrospekcyjną podróż po trudnych latach dojrzewania, a później - po równie ciężkich chwilach dorosłego życia, kiedy to Natasza wytrwale dąży do wyznaczonych celów mających zapewnić jej stabilną przyszłość. Bohaterka prezentuje się nam jako kobieta ambitna i zdeterminowana, na każdym etapie swojego życia świadomie kształtująca swój los. Mimo wielu wyrzeczeń nie poddaje się i wytrwale realizuje swoje zamierzenia.

Swojego przyszłego męża, Darka, poznaje na studiach. To właśnie on wprowadza ją w świat biznesu, dzięki czemu Natasza odkrywa w sobie talent do zarządzania ich wspólnym przedsiębiorstwem.

Na przestrzeni kolejnych rozdziałów obserwujemy, jak bohaterka powoli traci kontrolę nad swoim postepowaniem. Wysokie stanowisko i dostatnie życie czynią z niej kobietę bezwzględną, z kolei tragiczne wydarzenie w jej życiu wpędza bohaterkę w długoletni nałóg i stopniowo sprowadza jej relację z mężem wyłącznie do wspólnego mieszkania. Analizując z perspektywy czasu swoje życie, tak podsumowuje małżeństwo z Darkiem: „Walczyliśmy ramię w ramię, a jednak pozostaliśmy sobie obcy. Dokonaliśmy wyboru, który co prawda dał nam dostatnie życie, możliwość korzystania z tego, co oferuje świat, ale nasze szczęście było pozorne. Bawiliśmy się, mogliśmy wiele kupić, posiąść, załatwić, jednak wszystko to było powierzchowne. Zajęci zarabianiem, zachłyśnięci wolnym rynkiem, otwartymi granicami, kipiącymi kolorami, zachodnim światem konsumpcjonizmu, nie zauważyliśmy, że brak nam czasu na odpoczynek, refleksję i zastanowienie. Nad sobą i drugim człowiekiem. Nie udało mi się poznać własnego męża. On nie poznał mnie. Nie jestem nawet pewna, czy naprawdę się kochaliśmy. Nie zamierzam płakać z tego powodu. Tak było i moje łzy niczego nie zmienią”.

Wracamy więc do początku, ale już z inną bohaterką: Natasza nie jest już tą samą kobietą, którą poznaliśmy na pierwszych stronach powieści. Gorzka refleksja na temat małżeństwa z Darkiem jest w gruncie rzeczy sukcesem Nataszy, swoją porażkę potraktowała bowiem jako życiową lekcję. Także my jako czytelnicy możemy uczynić z jej losu przestrogę. Wydarzenia przedstawione są bez fabularnych upiększeń, autorka powieści nie idealizuje rzeczywistości, nie przedstawia nam kolejnej historii inspirowanej romantycznymi komediami z happy endem. Autentyczność opowieści Nataszy sprawia, że przeżycia bohaterki możemy przełożyć na własne, codzienne problemy, a w jej przemyśleniach szukać wniosków dla siebie. Bo ostatecznie lektura powieści pozostawia nas z pokrzepiającą myślą. Sugeruje to sam tytuł, którego słowa są apelem, jaki Natasza kieruje do samej siebie. Jeszcze nie jest za późno na zmianę, jeśli zrozumiało się swoje błędy. Można powiedzieć, że bohaterka wraca do „dawnej siebie”, osoby odważnie mierzącej się z przeciwnościami losu: wierzy, że jeżeli pokonała w życiu tyle przeszkód, to powinna też znaleźć w sobie siłę, by rozpocząć nowy rozdział. Przypomina sobie również, jakie wartości naprawdę są istotne w życiu.

Fakt, że Natasza sama opowiada nam o swoich przeżyciach stwarza nastrój bliskości, możemy odnieść wrażenie, że jesteśmy powiernikami bohaterki. Konwencja pierwszoosobowej narracji sprawia, że opowieść kobiety jest bardzo szczera i łatwo jest nam zaangażować się w perypetie bohaterki. Nataszy trudno nie polubić, mimo jej wielu wad. Właśnie dzięki temu, że nie tworzy ona wyidealizowanego portretu samej siebie i nierzadko odsłania kompromitujące fakty z własnego życia, jest nam tak bliska.

Poza tym powieść posiada też walory kompozycyjne: jak już wcześniej wspomniałam, każdy rozdział inicjuje opis oglądanego przez Nataszę zdjęcia - momentu z przeszłości zastygłego w formie obrazu. Taki układ zdarzeń stanowi ciekawą refleksję na temat życia: jest ono ciągiem ulotnych chwil, które – z pozoru nieistotne – mogą niespodziewanie zdecydować o naszym losie. Z kolei tytuły rozdziałów zostały zapisane w formie rozkazów motywujących do zmiany, co stanowi wzmocnienie apelu zawartego w tytule książki.

„Jeszcze raz, Nataszo” to powieść, którą z czystym sumieniem mogę polecić. Nie jest jedynie czytadłem zapewniającym nam relaks w „długie, jesienne wieczory”. Dzięki niej możemy sami się przekonać, że zawsze jest czas, by oczyścić się z popełnionych błędów i powiedzieć sobie „spróbuj jeszcze raz”.

Nataszę, główną bohaterkę nowej powieści Karoliny Wilczyńskiej, poznajemy w chwili, gdy musi rozliczyć się ze swoim dotychczasowym życiem. Gdybyśmy chcieli określić ją według jej pozycji społecznej i finansowej, pewnie uznalibyśmy bohaterkę za szczęśliwą i spełnioną kobietę: zdobyła wykształcenie, od 18 lat jest zamężna, prowadzi dobrze prosperującą firmę. W momencie, gdy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    673
  • Przeczytane
    622
  • Posiadam
    85
  • 2019
    15
  • Literatura polska
    9
  • Teraz czytam
    9
  • 2015
    8
  • Z biblioteki
    8
  • 2018
    8
  • Ulubione
    8

Cytaty

Więcej
Karolina Wilczyńska Jeszcze raz, Nataszo Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także