Historia przeczytana jako "zapchaj dziura" bo nie miałam nic innego do czytania i chciałam spróbować czegoś dostępnego jako e-book w mojej lokalnej bibliotece.

Historia spodobała mi się, bardzo ładnie napisana i z morałem do przemyślenia.

Historia przeczytana jako "zapchaj dziura" bo nie miałam nic innego do czytania i chciałam spróbować czegoś dostępnego jako e-book w mojej lokalnej bibliotece.

Historia spodobała mi się, bardzo ładnie napisana i z morałem do przemyślenia.

"Bąk i piłka" to krótka baśń autorstwa Hansa Christiana Andersena, opublikowana w 1843 roku. Opowiada historię bąka, który zakochuje się w pięknej piłce obszytej safianem. Piłka, zapatrzona w swoją urodę i wyższość, odrzuca zaloty bąka.
Historia jest prosta, ale zawiera w sobie głębokie przesłanie o pysze, pokorze i przemijaniu. Bąk, pomimo odrzucenia, pozostaje wierny swojej miłości i tęskni za piłką, nawet gdy ta znika z jego życia. Piłka natomiast, po latach spędzonych w rynnie, traci swój blask i piękno, stając się zwykłym kawałkiem gumy.
Andersen mistrzowsko operuje językiem, tworząc barwne opisy i nadając przedmiotom ludzkie cechy. Używa też humoru i ironii, aby uwypuklić głupotę pychy i ulotność piękna.
"Bąk i piłka" to baśń, która spodoba się zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Jest to mądra i pouczająca historia, która skłania do refleksji nad wartościami w życiu.

"Bąk i piłka" to krótka baśń autorstwa Hansa Christiana Andersena, opublikowana w 1843 roku. Opowiada historię bąka, który zakochuje się w pięknej piłce obszytej safianem. Piłka, zapatrzona w swoją urodę i wyższość, odrzuca zaloty bąka.
Historia jest prosta, ale zawiera w sobie głębokie przesłanie o pysze, pokorze i przemijaniu. Bąk, pomimo odrzucenia, pozostaje wierny...

Ostatnio chętnie sięgam po baśnie, które znam z dzieciństwa. Natomiast Bąk i Piłka była mi baśnią nieznaną. Tym razem Andersen nadaje cechy ludzkie zabawką znajdującym się w skrzyni. Baśń krótka, jednak z cudownym morałem, jak zwykle autor zachwyca porównaniami oraz zrozumieniem ludzkiej natury.

Ostatnio chętnie sięgam po baśnie, które znam z dzieciństwa. Natomiast Bąk i Piłka była mi baśnią nieznaną. Tym razem Andersen nadaje cechy ludzkie zabawką znajdującym się w skrzyni. Baśń krótka, jednak z cudownym morałem, jak zwykle autor zachwyca porównaniami oraz zrozumieniem ludzkiej natury.

Świetny drobiażdżek, ponadczasowy.

Świetny drobiażdżek, ponadczasowy.

Ciekawa opowieść o zabawkach znajdujących się w tej samej drewnianej skrzynce, o bąku który zakochał się w piłce oraz o odrzuceniu go przez nią by móc być z jaskółką. Opowiastka o nieszczęśliwej miłości i smutnym zakończeniu z przesłaniem który nawet w dzisiejszych czasach jest jak najbardziej aktualny.

Ciekawa opowieść o zabawkach znajdujących się w tej samej drewnianej skrzynce, o bąku który zakochał się w piłce oraz o odrzuceniu go przez nią by móc być z jaskółką. Opowiastka o nieszczęśliwej miłości i smutnym zakończeniu z przesłaniem który nawet w dzisiejszych czasach jest jak najbardziej aktualny.

W dzieciństwie kochałem tą książkę. Niestety obecne nie pamiętam dokładne co i jak, ale mogę obiecać, że jest wart przeczytania.

W dzieciństwie kochałem tą książkę. Niestety obecne nie pamiętam dokładne co i jak, ale mogę obiecać, że jest wart przeczytania.

Kolejne krótkie opowiadanie Andersena. Jak to mówią - najlepiej tam gdzie nas nie ma - a w tym przypadku najlepsze i najbardziej upragnione jest to czego mieć nie możemy. Jakbym miała porównać bąka i piłkę to typów ludzi , to bąk moim zdaniem jest przeciętnym facetem a piłka zwykłą, tandetną , pustą lalą. I co z tego? Zgniła i na tym jej piękno się skończyło. A co do tej wielkiej miłości bąka do niej? Była ładna było miło, zbrzydła to się ją zostawiło. I taki koniec tej bajki moi mili ;)

Kolejne krótkie opowiadanie Andersena. Jak to mówią - najlepiej tam gdzie nas nie ma - a w tym przypadku najlepsze i najbardziej upragnione jest to czego mieć nie możemy. Jakbym miała porównać bąka i piłkę to typów ludzi , to bąk moim zdaniem jest przeciętnym facetem a piłka zwykłą, tandetną , pustą lalą. I co z tego? Zgniła i na tym jej piękno się skończyło. A co do tej...

B, jak Bąk.
Z cyklu AA - Alfabetyczny Andersen.

Bąk i piłka, podobnie jak Anioł, na którego natknąłem się wczoraj, to zaledwie anegdotki i nie tyle baj-ki, co pół-ki a może nawet ćwiart-ki.
W tej akurat ćwiart-ce, Andersen opowiada nam o wielkiej skrzyni z zabawkami, której mieszkańcy wykazują jak najbardziej ludzkie cechy, a nawet sercowe wzloty i upadki! Bąk bowiem aż czerwienieje - na poły z miłości, na poły od czerwonej farby zapewne - pod wpływem uczucia do swej towarzyszki - piłki. Ta jednak waży sobie lekce jego awanse - jej korek (pełniący rolę serca) bije bowiem dla pewnego słowika!
Nic więc dziwnego, że pewnego dnia, piłka odbita od ziemi, szybuje w niebo i już nie powraca. Jakiż będzie finał tej opowieści i bąkowych do piłki westchnień i tęsknot? To pokazuje dopiero czas, no i lektura rzeczonej ćwiart-ki.

Oceniam zaledwie sześcioma gwiazdkami - nie mam co prawda do czego się przyczepić, poza tym, że historia kończy się zanim zdążymy poczuć jakiś jej nastrój - mimo to chcę zostawić sobie przestrzeń do ocen kolejnych, większych utworów Andersena. Jakąś skalę trzeba zastosować!

B, jak Bąk.
Z cyklu AA - Alfabetyczny Andersen.

Bąk i piłka, podobnie jak Anioł, na którego natknąłem się wczoraj, to zaledwie anegdotki i nie tyle baj-ki, co pół-ki a może nawet ćwiart-ki.
W tej akurat ćwiart-ce, Andersen opowiada nam o wielkiej skrzyni z zabawkami, której mieszkańcy wykazują jak najbardziej ludzkie cechy, a nawet sercowe wzloty i upadki! Bąk bowiem aż...

https://www.youtube.com/watch?v=Plen1GEZnTc&list=PLMA2HX65HEta1RVyWt4Uuh47cYGvfT45v&index=34

https://www.youtube.com/watch?v=Plen1GEZnTc&list=PLMA2HX65HEta1RVyWt4Uuh47cYGvfT45v&index=34

Piękna opowieść o końcu miłości... Smutnie prawdziwa..

Piękna opowieść o końcu miłości... Smutnie prawdziwa..