Ślady nieobecności. Poszukiwanie Ireny Szelburg

Okładka książki Ślady nieobecności. Poszukiwanie Ireny Szelburg Anna Marchewka
Okładka książki Ślady nieobecności. Poszukiwanie Ireny Szelburg
Anna Marchewka Wydawnictwo: DodoEditor biografia, autobiografia, pamiętnik
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
DodoEditor
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362972128
Tagi:
biografia marchewka
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Znak nr 827 / 2024 Maciej Bobula, Diana Dąbrowska, Olga Drenda, Olga Gitkiewicz, Weronika Gogola, Jerzy Illg, Michał Jędrzejek, Maria Karpińska, Aleksandra Kasprzak, Karol Kleczka, Dominika Kozłowska, Zbigniew Łagosz, Małgorzata Lebda, Anna Marchewka, Eliza Mórawska-Kmita, Piotr Oczko, Janusz Poniewierski, Redakcja miesięcznika Znak, Tomasz Stawiszyński, George Steiner, Ola Szmida, Tomasz P. Terlikowski, Olga Tokarczuk
Ocena 7,0
Znak nr 827 / ... Maciej Bobula, Dian...
Okładka książki Znak nr 824 (1/2024) Wojciech Bonowicz, Karina Caban, Michael Chabon, Magdalena Czubaszek, Diana Dąbrowska, Olga Gitkiewicz, Dominika Kozłowska, Andrzej Leder, Jakub Majmurek, Anna Marchewka, Jacek Masłowski, Anna Mateja, Maciej Miłkowski, Janusz Poniewierski, Maciej Sieńczyk, Tadeusz Sławek, Monika Świerkosz, Ola Szmida, Aleksandra Woźniak-Marchewka, Redakcja Miesięcznika ZNAK, Michał Zabdyr-Jamróz
Ocena 8,0
Znak nr 824 (1... Wojciech Bonowicz, ...
Okładka książki Znak nr 798 / 2021 Wojciech Bonowicz, Stefan Chwin, Olga Gitkiewicz, John N. Gray, Joanna Guszta, Joanna Jędrusik, Karol Kleczka, Dominika Kozłowska, Anna Marchewka, Anna Mateja, Edward Pasewicz, Janusz Poniewierski, Dariusz Rosiak, Magdalena Śmieja, Filip Springer, Olga Szmidt, Maciej Topolski, Marta Alicja Trzeciak, Redakcja Miesięcznika ZNAK, Filip Zawada
Ocena 7,0
Znak nr 798 / ... Wojciech Bonowicz, ...
Okładka książki Znak nr 796 Wojciech Bonowicz, Lewis Carroll, Ewa Chojecka, Przemek Dębowski, Ewa Drygalska, Anna Dziewit-Meller, Agnieszka Gajewska, Olga Gitkiewicz, Jakub Gomułka, Julia Hartwig, Stefan Klemczak, Filip Kobiela, Dominika Kozłowska, Anna Marchewka, Anna Mateja, Jarosław Mikołajewski, Janusz Poniewierski, Redakcja miesięcznika Znak, Maciej Robert, Artur Rojek, Zbigniew Rokita, Sebastian Rosenbaum, Dariusz Rosiak, Filip Springer
Ocena 7,0
Znak nr 796 Wojciech Bonowicz, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
712
209

Na półkach: , ,

Fakt, że jakiegoś pisarza lub jakiejś pisarki nie znam lub nie kojarzę, nie oznacza bynajmniej braku zainteresowania z mojej strony. Nauka, czy to szkolna czy we własnym zakresie, nigdy się nie kończy - i właśnie dlatego postanowiłam poznać postać, o której wcześniej nie słyszałam. A poza tym dałam się uwieść przepięknie wydanej książce, która swoim wyglądem zachęca do sięgnięcia po nią. Do tego naprawdę genialny tytuł - jak mogłam się oprzeć?

Irena Szelburg (lub też Ewa Szelburg-Zarembina) to niezwykle płodna pisarka tworząca od wczesnych lat dwudziestych do późnych siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. Największy sukces odniosły jej książki dla dzieci i młodzieży, choć nie ograniczała się tylko do prozy dedykowanej najmłodszym. Związana była głownie z Nałęczowem, Lublinem i Krakowem - i to tam wyrusza autorka, by odnaleźć ducha nieżyjącej już artystki.

"Ślady nieobecności" to podążanie urywającymi się co rusz tropami, próba odbudowania portretu kobiety, która rozpłynęła się w świadomości i pamięci ludzi. Strzępki cudzych wspomnień, resztki faktów, niekompletne informacje. Tylko tym dysponuje autorka - i właśnie tym skromnym materiałem operuje, przybliżając czytelnikom postać Ireny Szelburg, wciąż jednak niezwykle tajemniczą, rozmytą, być może nawet trochę niedostępną.

Krok po kroku, opowieść o życiu - również prywatnym - Szelburg, odkrywa przed odbiorcami wizerunek kobiety utalentowanej i pracowitej. Zakochanej w drugim mężu, milczącej na temat czasów pierwszego, krótko trwającego małżeństwa. Żmudna analiza postaci wielkiej nieobecnej byłaby niemożliwa bez uwzględnienia jej twórczości. Bo to właśnie wykreowani przez nią bohaterowie mówią o pisarce więcej, niż zdjęcia, historie znajomych czy jej prywatna korespondencja. Są jednością, zupełnie jakby Irena Szelburg oddawała każdej swej książce cząstkę siebie.

To już druga przeczytana przeze mnie ostatnio historia o kobiecie niesłusznie zapomnianej przez współczesne pokolenia. Dzięki tej niecodziennej biografii postać Szelburg na powrót staje się żywa, nabiera kolorów; legenda wraca na swe należyte miejsce w pamięci ludzkiej. Stanowiące drugą część publikacji fragmenty powieści pisarki to kolejne warstwy, w które Anna Marchewka ubiera postać zupełnie pomijaną przez dzisiejszych czytelników. "Ślady nieobecności" to ciekawa choć - co sugeruje nawet tytuł - niepełna biografia, która urywa się nagle, zupełnie jak nasza wiedza o Irenie Szelburg.

Recenzja z: www.book-loaf.blogspot.com

Fakt, że jakiegoś pisarza lub jakiejś pisarki nie znam lub nie kojarzę, nie oznacza bynajmniej braku zainteresowania z mojej strony. Nauka, czy to szkolna czy we własnym zakresie, nigdy się nie kończy - i właśnie dlatego postanowiłam poznać postać, o której wcześniej nie słyszałam. A poza tym dałam się uwieść przepięknie wydanej książce, która swoim wyglądem zachęca do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1666
289

Na półkach:

http://zacofany-w-lekturze.pl/2015/03/irytacje-i-fascynacje-anna-marchewka-slady-nieobecnosci-poszukiwanie-ireny-szelburg.html

http://zacofany-w-lekturze.pl/2015/03/irytacje-i-fascynacje-anna-marchewka-slady-nieobecnosci-poszukiwanie-ireny-szelburg.html

Pokaż mimo to

avatar
1089
999

Na półkach: ,

Nie przesadzę, jeśli napiszę, że na książkach Ewy Szelburg-Zarembiny uczyłam się czytać. Do dzisiaj pamiętam, że jej imię i dwa nazwiska zajmowały dużo miejsca w jednej linijce zeszytu, a nietypowa pisownia „Zarembiny” bez „ę” za każdym razem budziła moje wątpliwości. Lektury pozostawiły po sobie pozytywne wrażenie, choć nazwisko autorki od tamtej pory kojarzyło mi się już raczej smutnawo. Po przeczytaniu książki Anny Marchewki to wrażenie dodatkowo się utrwali, nie ma innej możliwości.

Życie pisarki usłane było raczej kolcami niż różami: niebogaty dom rodzinny, dwie wojny, dwa małżeństwa, w tym jeden rozwód, niedonoszona ciąża, choroba nerwowa i stopniowa utrata wzroku. Trudne doświadczenia niejednokrotnie znajdywały odzwierciedlenie w tekstach Szelburg przeznaczonych dla dorosłych, co widać w przytoczonych obszernych fragmentach prozy. Daje się w nich także zauważyć wyczulenie na niesprawiedliwość i krzywdę oraz zaangażowanie w bieżące problemy społeczne. Zagadnienia te pojawiały się w zawoalowanej formie również w utworach dziecięcych, niestety o nich dowiemy się z książki Marchewki niewiele, ponieważ i twórczość, i życiorys swojej bohaterki potraktowała bardzo wybiórczo.

Na okładce „Śladów nieobecności” słusznie napisano, że jest to osobliwy esej. Z niezrozumiałych dla mnie powodów autorka absorbuje uwagę czytelnika własną osobą, wypełniając tekst szczegółami bez znaczenia, na dodatek w irytującym stylu. Zamiast czytać, że Marchewka podróżowała autobusem, przeglądała się w sklepowych witrynach, a sandały grzęzły jej w rozgrzanym upałem piasku, wolałabym na przykład dowiedzieć się, kiedy Szelburg przestała pisać, pod czyją opieką pozostawała w ostatnich latach życia oraz kiedy i gdzie zmarła. Nic z tego. Opowieść kończy się raptownie na roku 1958, kiedy Zarembowie wracają do Polski z placówki dyplomatycznej w Rzymie, tymczasem pisarka żyła jeszcze 28 lat, a więc niemal trzy dekady.

Zagadką pozostaje dla mnie, jaki cel przyświecał autorce tego szkicu i czego chciała dowieść. Bo w opinię, jakoby Szelburg wymazywała własną przeszłość, trudno mi uwierzyć. I choć „Śladom nieobecności” nie można odmówić wartości poznawczej, książka pozostawia ogromny niedosyt, którego nie zaspokoją odważne tezy Marchewki. Oby był to jedynie wstęp do poważniejszej pracy.

http://czytankianki.blogspot.com/2015/01/slady-nieobecnosci.html

Nie przesadzę, jeśli napiszę, że na książkach Ewy Szelburg-Zarembiny uczyłam się czytać. Do dzisiaj pamiętam, że jej imię i dwa nazwiska zajmowały dużo miejsca w jednej linijce zeszytu, a nietypowa pisownia „Zarembiny” bez „ę” za każdym razem budziła moje wątpliwości. Lektury pozostawiły po sobie pozytywne wrażenie, choć nazwisko autorki od tamtej pory kojarzyło mi się już...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    29
  • Przeczytane
    12
  • Posiadam
    3
  • Auto/Bio-grafie i inne takie
    1
  • 2018
    1
  • 2015
    1
  • 2015
    1
  • Ulubione
    1
  • Literatura polska
    1
  • Moje Diwy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ślady nieobecności. Poszukiwanie Ireny Szelburg


Podobne książki

Przeczytaj także