rozwiń zwiń

Ukryte terapie. Czego ci lekarz nie powie

Okładka książki Ukryte terapie. Czego ci lekarz nie powie
Jerzy Zięba Wydawnictwo: Egida Consulting Seria: Ukryte terapie zdrowie, medycyna
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
zdrowie, medycyna
Seria:
Ukryte terapie
Wydawnictwo:
Egida Consulting
Data wydania:
2014-07-02
Data 1. wyd. pol.:
2014-07-02
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788394067502

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
826 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
839
755

Na półkach: ,

„Ukryte terapie“ czytalam z innego punktu widzenia niz moi rodacy w Polsce, bo od prawie 30 lat mieszkam w Niemczech, kraju , w ktorym oficjalnie po uzyskaniu odpowiedniej wiedzy mozna byc terapeuta medycyny naturalnej (po zdaniu egzaminu w tej dziedzinie) i taka terapeutka jestem, z punktem ciezkosci homeopatia klasyczna (Niemcy- ojczyzna Hahnemanna, ktory te metode terapii spopularyzowal). Uzywam tez paru innych metod, w zaleznosci od potrzeby, a o pozostalych wiem, kiedy mozna je zastosowac, w jakim zakresie pomagaja i jakie maja strony uboczne, bo medycyna naturalna interesowala mnie „od zawsze”. Mialam nawet zamiar wrocic z ta wiedza do Polski i otworzyc gabinet, ale... wyszlo inaczej.
Do przeczytania przymusila mnie niejako kolezanka, ktora chciala poznac moja opinie jako fachowca „z branzy”, o ksiazce, ktora narobila takiego szumu w Polsce.

Mam uwagi formalne jak i merytoryczne (co do zawartosci ksiazki).

Uwagi merytoryczne, z koniecznosci skrotowe, bo inaczej musialabym napisac druga ksiazke:
1.Zgadzam sie z autorem, ze powodem chorob chronicznych jest oslabiony i rozregulowany system odpornosciowy,nie zgadzam sie, ze dieta i doprowadzaniem suplementow mozna chroniczne choroby wyleczyc- w ten sposob lagodzi sie tylko ich symptomy. Tak latwo to nie jest.
Idac dalej tokiem myslenia autora, szukam glebiej przyczyny powstania takich niedoborow w organizmie, (bo nie wszystko da sie zwalic na zla zywnosc, jedzac to samo jedni choruja, a drudzy nie) i rozregulowania organizmu.
Przyczyny sa roznorodne, takie, jakie podaje homeopatia klasyczna w przypadku chorob chronicznych- m.in zatrucia metalami ciezkimi, elektrosmog, geopatologia, chroniczne obciazenie bakteriami, wirusami, grzybami, pasozytami – te ostatnie b. trudne do zdiagnozowania, chroniczny stres. Przyznaje, ze tych obciazen srodowiskowych jest coraz wiecej.

2. Leczenie raka np. wlewami z wit. C uwazam za leczenie dorazne, po czym powinno nastapic leczenie tzw. konstytucyjne, ktore doprowadzi do rownowagi system odpornosciowy, czyli zmieni wadliwe procesy w organizmie w te wlasciwe + usuniecie czynnikow zewnetrznych, szkodliwych, ktore doprowadzily do dysregulacji.
Poza tym, jak wszystkie terapie – Wit.C nie w kazdym przypadku pomaga, i tu tez jest wiele przyczyn. Niektorym pomaga Wit. B17, innym – homeopatia klasyczna. Na temat chemioterapii i naswietlan podzielam zdanie autora, choc ostatnio slyszalam o zastrzykach z chemii bezposrednio w guz rakowy, bez niszczenia calego organizmu.

3.Podobnie medycyne ortomolekularna traktuje jako terapie uzupelniajaca i ograniczona czasowo. Jestem przeciwko ciaglemu braniu suplementow. Dlaczego? Bo mozna sobie zaszkodzic. Kto mi nie wierzy, niech popije przez dluzszy czas niewinna herbatke z rumianku, mocna, 3 x dziennie kubek. Po jakims czasie stanie sie zgryzliwy dla otoczenia, dostanie biegunku koloru zoltego lub innych objawow nadmiaru rumianku w organizmie. W najlepszym przypadku organizm bedzie obciazony usuwaniem niepotrzebnych suplementow, w najgorszym – popadnie w jeszcze wieksza nierownowage, tym razem w przeciwna strone. Dlaczego? Dlatego, ze ciagle nie wiemy tak dokladnie, co jak funkcjonuje w organizmie. Jak mawia moj zaprzyjazniony, otwarty na terapie naturalne lekarz: „gdyby w czlowieku dzialalo tylko to, o czym wiemy na pewno, jak to funkcjonuje, czlowiek nie przezylby nawet pol godziny”. Lekarze w Nowej Zelandii wlasnie odkryli, ze wprawdzie wit. C leczy raka, ale mechanizm jest inny niz opisuje p. Zieba (nie jako przeciwutleniacz). Narazie nie wiedza jeszcze jaki, ale pracuja nad tym.
Ja osobiscie, jako praktyczna terapeutka, juz standartowo pytam pacjentow, co biora dodatkowo dla zdrowia, bo coraz czesciej okazuje sie, ze cos przedawkowali i ich problemy zdrowotne pochodza wlasnie od tych „zdrowych” skladnikow. Pomaga mi w tym klasyczna homeopatia, ktora opisuje szczegolowo, jakie symptomy daje np. jakis mineral, bo te symptomy, ktore powoduje u zdrowego czlowieka, te same u chorego leczy („podobne podobnym”). Nie mam nic przeciwko jakiejs kuracji profilaktycznej 2-6 tyg raz w roku, np. odtruwanie organizmu (ale nie takie raptowne jak w czelatacji na sposob polski!) czy uzupelnianie dowiedzionego braku czegos, ale jestem zdecydowanie przeciwna braniu czegos „na stale” bez wyraznej potrzeby.

4. Z metali ciezkich odtruwac nalezy, ale nie w taki raptowny sposob jak EDTA.
Wlewy EDTA uwazam za niebezpieczne bo wydaje sie, ze mechanizm wyrzucania metali ciezkich z zasobow w organizmie i wprowadzenie ich do obiegu krwi trwa prawdopodobnie nadal, juz po zakonczeniu zabiegu i uruchomione metale ciezkie potrafia sie przesunac z „bezpiecznych” skladow magazynowych jak komorki tluszczowe czy miesniowe do mozgu , centralnego systemu nerwowego, nerek, serca czy innych waznych organow. Olow ze starych rur wodociagowych, kiedy przedostanie sie do mozgu, powoduje ciezkie depresje, bardzo trudne do wyleczenia, bo tylko niewiele substancji naturalnych, ktore wiaza metale ciezkie, potrafi przedrzec sie do mozgu i zwiazac olow. Nawet odtruwanie lagodniejszymi metodami, w przypadku gdy juz sa choroby centralnego systemu nerwowego jak autyzm czy stwardnienie rozsiane, przeprowadzam baaardzo ostroznie i powoli, bo dojdzie do pogorszenia objawow u pacjenta i jezeli ma sie pecha, to bedzie bardzo trudno go z tego pogorszenia wyciagnac. Wiem, ze metoda EDTA jest b. popularna w USA, ale wiem tez, jakie niesie ze soba niebezpieczenstwa. W Niemczech wolno ja przeprowadzac tylko lekarzom, terapeuci naturalni – w tym i ja- stosuja jeszcze lagodniejsze i powolniejsze metody odtruwania ( nie EDTA).

5.Wit. D ma znacznie szerszy wplyw na organizm niz to opisuje autor, a kwas liponowy stosuje glownie w terapii cukrzycy, tez przejsciowo, jak wszystkie suplementy.

6. Odradzalabym zajadanie jakichkolwiek watrobek, jezeli zwierze nie pochodzilo z hodowli biologicznej, bo w watrobie zbiera sie nie tylko wit. K2, ale i wszelkie antybiotyki uzyte w hodowli masowej.

7.Na temat tluszczow mam nieco odmienne zdanie.

Z uwag formalnych:

1.Jestem przyzwyczajona do tego, ze kazdy szanujacy sie autor podobnych pozycji podaje gdzie, kiedy i jakie wyksztalcenie zdobyl i gdzie jest jego gabinet, mozna sie z nim skontaktowac osobiscie albo przez wydawnictwo. Przynajmniej 3-letnie solidne wyksztalcenie w danej specjalizacji i ciagle doksztalcanie jest wymogiem, tudziez wyksztalcenie w zakresie fizjologii, anatomii i patologii , a to oznacza kolejne 3 lata nauki.
O p. Ziebie niewiele wiemy. Hipnoterapia to po prostu hipnoza, metoda niezbyt bezpieczna, nawet u dobrze wyksztalconego hipnotyzera. Powaznych chorob wewnetrznych, o ktorych pisze autor, nia sie nie wyleczy. W ksiazce daje do zrouumienia, ze leczy innymi metodami, niz ma dyplomy na scianie. Na ile dokladna jest jego wiedza nt. stosowanych przez niego metod? I czy przy jego harmonogramie spotkan ma jeszcze czas na praktyczne leczenie pacjentow? Czy tylko prowadzi dzialanosc publicystyczna w tym zakresie?

2.Powolywanie sie na youtube lub inne strony internetowe to niepowazne zrodla, bo tam kazdy moze pisac, co mu slina na jezyk przyniesie, poza tym takie strony regularnie znikaja, przynajmniej na youtube. Kilka z nich juz teraz nie moglam otworzyc, choc poprawnie podalam adres, i dopiero przez wyszukiwarke udalo mi sie do niektorych dotrzec.

3.Przy zrodlach pisemnych nie zawsze jest podana miejscowosc, a przeciez jest tych panstw angielskojezycznych sporo, a i nazwy szpitali, klinik uniwersyteckich, pism sie powtarzaja i powoduje to trudnosci z dotarciem do zrodel informacji, ktore to chetnie poczytalabym sobie w oryginale, bo angielskim tez wladam.

4. Nie wiem, czy czytelnikom wpadlo w oko, ze objetosciowo jest ta bibliografia niewielka, bo niektore artykuly /opracowania maja tylko po kilka stron, czyli np. na 10 podanych zrodel przypada tylko 40 stron tekstu (!). A co ze zrodlami ksiazkowymi? Do kazdego rozdzialu w ksiazce p. Zieby mam co najmniej trzy ksiazki fachowe (a przewaznie wiecej) autorow nastawionych krytycznie do medycyny uniwersyteckiej, a na temat leczenia raka metodami naturalnymi mam sredniej wielkosci walizke z literatura, z ktora chodze, kiedy daje wyklady na ten temat. Wiem, ze czytelnicy w Polsce takiego dostepu do literatury fachowej nie maja, ale p. Zieba w kraju, w ktorym zyje, taki dostep powinien miec. Do zrodel ksiazkowych latwiej dotrzec, dzis do Polski takie ksiazki mozna sprowadzic.

5. P. Zieba kreuje sie tu na Kolumba, odkrywce nowych terenow, a przeciez juz w 1991 roku p. Irena Gumowska razem z p. Dr Julianem Aleksandrowiczem napisala ksiazke „Kuchnia i medycyna” – o znaczeniu mineralow, witamin i pierwiastkow sladowych oraz jakie sa skutki ich braku. Na szczescie pod koniec ksiazki p. Zieba wspomina dra Aleksandrowicza.


Wiele firm amerykanskich, produkujacych suplementy, wydaje kompedia co do ich stosowania, tz. opisuje w przypadku jakich dolegliwosci maja one zastosowanie.

6 . Denerwuje mnie agresywny ton autora w stosunku do lekarzy, aroganckie zadawanie im „prac domowych” a przeciez autorami artykulow na ktore sie powoluje, sa ... lekarze naukowcy. Powtarzanie do znudzenia pytanie „a kto o tym wie, no kto??” budzi we mnie mimowolnie odpowiedz „bardzo wiele osob, panie Zieba, lekarzy jak i pacjentow”... no, ale moze nie w Polsce, bo i ja sie spotykalam z lekcewazacym podejsciem, kiedy dzielilam sie swoja wiedza ze znajomymi – „a to dziala????”. Takze matki przedstawia autor jako idiotki, a to sa po prostu osoby, ktorym – niekoniecznie z ich winy- brak wiedzy na pewne tematy.


Podsumowanie: dla mnie nic nowego, ale zdaje sobie sprawe, ze mam bez porownania lepszy dostep do literatury na te tematy. Dlatego – dla autora dwie gwiazdki za przyblizenie tematyki. Szkoda, ze w taki nieco „ulomny” sposob, ale lepiej tak niz wcale. Ja w zachwyt nie wpadlam. Sprzedaz suplementow wzrosnie pewnie po tej ksiazce niebywale.
A rodakom, zwlaszcza mlodszemu pokoleniu, doradzam czytanie literatury obcojezycznej o medycynie naturalnej, zeby nie polegac na zdaniu jednego tylko autora. Jest ich wielu... a ksiazki uzywane nie kosztuja tak wiele.

„Ukryte terapie“ czytalam z innego punktu widzenia niz moi rodacy w Polsce, bo od prawie 30 lat mieszkam w Niemczech, kraju , w ktorym oficjalnie po uzyskaniu odpowiedniej wiedzy mozna byc terapeuta medycyny naturalnej (po zdaniu egzaminu w tej dziedzinie) i taka terapeutka jestem, z punktem ciezkosci homeopatia klasyczna (Niemcy- ojczyzna Hahnemanna, ktory te metode...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 072
  • Chcę przeczytać
    932
  • Posiadam
    323
  • Teraz czytam
    70
  • Ulubione
    37
  • Chcę w prezencie
    36
  • Zdrowie
    27
  • 2018
    14
  • Zdrowie
    6
  • 2016
    6

Cytaty

Więcej
Jerzy Zięba Ukryte terapie. Czego ci lekarz nie powie Zobacz więcej
Jerzy Zięba Ukryte terapie. Czego ci lekarz nie powie Zobacz więcej
Jerzy Zięba Ukryte terapie. Czego ci lekarz nie powie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także