Niepokorny. Jego Walka
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Naznaczeni Mężczyźni (tom 3.1)
- Tytuł oryginału:
- Rome: A Marked Men Novel
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2014-10-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-10-02
- Data 1. wydania:
- 2014-01-07
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324150861
- Tłumacz:
- Anna Hikiert-Bereza
- Tagi:
- niepokorny walka miłość trauma wojsko
Piękne i wzruszające uczucie leczy lęk i poczucie winy dwojga młodych ludzi…
CORA: wszyscy myślą, że jestem twarda, nawet chłopcy, z którymi pracuję w salonie tatuażu. Skąd mają wiedzieć o moim złamanym sercu? I niech tak zostanie. Nie powtórzę tamtego błędu, nie dam się więcej zranić. Jeśli jeszcze kiedyś się zakocham, to w porządnym, spokojnym facecie, bez bagażu mętnej przeszłości. Takim, który nie boi się zaangażować. Na pewno nie kimś takim jak Rome Archer…
ROME: nie tak wyobrażałem sobie odejście z wojska. Myślałem, że to będzie koniec wspomnień. Koniec wyrzutów sumienia. Ale w domu spadł na mnie nowy cios. Nie umiałem się z tym uporać, chociaż próbowałem
– w zbyt wielu barach, zbyt wielu łóżkach. Nie umiałem odnaleźć niczego, co nadałoby mojemu życiu sens. Sam nie potrafi łbym tego zrobić nigdy. Wtedy spotkałem Corę Lewis…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 963
- 690
- 168
- 107
- 29
- 28
- 23
- 22
- 18
- 15
Opinia
W ostatnim czasie do romansów wszelakich podchodzę niebywale ostrożnie. Raz, że chyba brak mi prostego szczęścia, a dwa... im więcej naprawdę dobrych książek, tym większe wymagania. Względem tego gatunku mam je zawsze raczej niewielkie, jestem wstanie przymknąć oko na wyjątkowo wiele, szczególnie, gdy romans jest tylko częścią składową całości. Ale co w przypadku, kiedy stanowi temat przewodni? Wtedy, moi drodzy, zaczynają się schody... Niekiedy nie do przejścia.
Względem książki „Niepokorny. Jego walka” autorstwa Jay Crownower miałam raczej dobre przeczucia. Usłyszałam, że głównym bohaterem jest ex żołnierz, który średnio dobrze znosi przeniesienie się z wojska z powrotem do cywila, i tak naprawdę nic innego nie było mi potrzebne na zachętę. Niepokoiło mnie tylko, że książka ta jest tomem trzecim cyklu „Naznaczeni mężczyźni”. Znajomość poprzednich części miała podobno nie wadzić, więc zaryzykowałam.
Rome Archer to zagubiony, wściekły na rzeczywistość mężczyzna, który oprócz potężnego bagażu doświadczeń wyniesionych z dziesięcioletniej służby, nosi na barkach również i poczucie winy dotyczące losu jednego ze swoich braci. Nie dogaduje się z rodzicami, rodzeństwem, pierwszym lepszym człowiekiem spotkanym na ulicy. Denerwuje go absolutny brak kontroli nad czymkolwiek w jego otoczeniu i raczej ochoczo, niż powściągliwie, okazuje swoje niezadowolenie. Nic dziwnego więc, że Cora Lewis, pewna siebie, zawzięta dziewczyna z tatuażami i kolczykami zdobiącymi jej drobne ciało, w końcu wybucha i stawia Rome'a (co za imię... -.-) do pionu. A przynajmniej próbuje. Nic z tego, jej interwencja kończy się kłótnią, zepsuciem przyjaciołom wspólnego grillowania i rozchodzącym się w powietrzu zapachem piwa, które Cora wylewa na głowę mężczyzny.
Całkiem możliwe, że gdyby nie przedziwne ciągoty dziewczyny do pomagania absolutnie wszystkim, Rome nigdy nie zdołałby jej do siebie przekonać. Jak można się domyślić, stało się inaczej... Co z tego wynikło? Jeśli jesteście ciekawi, sami będziecie się musieli przekonać. Jakkolwiek „nijaka” wydaje mi się ta pozycja, zaliczam ją mimo wszystko do tej kategorii „udane”, a nie „kompletne dno”.
Niemniej jednak pozwolę sobie pomarudzić, w końcu nie byłabym sobą, gdybym tego nie zrobiła. Zacznę od tego, że jak dla mnie znajomość poprzednich książek pozwoliłaby mi na lepsze wczucie się, zrozumienie i być może polubienie bohaterów. Nie tylko tych czołowych, a również pobocznych. Nie mogę powiedzieć, by autorka rzucała zagadkami, ale niekiedy odnosiłam wrażenie, że wypowiadane przez bohaterów słowa czy myśli mają swoje drugie dno. Dno, którego należałoby szukać w którejś z poprzednich części. Myślę, że to bardzo utrudniło mi odbiór całości. Nie mam wrażenia, że znam tych bohaterów. Są dla mnie zwyczajnie tekturowi. Głupota może i nie bije od nich na kilometr, stanowczo spotykałam się już z gorszymi kreacjami, ale też bardzo szybko dali mi do zrozumienia, że bez większej niż zazwyczaj dawki dystansu, niekoniecznie będę wstanie skończyć tę książkę. Nie mówiąc już nawet o pozytywnej ocenie.
Pani Crownower zdecydowała się na pierwszoosobową narracje prowadzoną z dwóch perspektyw. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że w ogóle nie widać większej różnicy pomiędzy głosem Cory, a Rome'a. Nie pojmuje dlaczego autorzy decydują się na podobne zabiegi, ewidentnie pod tym względem sobie nie radząc...
Podsumowując; „Niepokornemu” zabrakło kilku istotnych rzeczy. Myśląc o tej książce mam przed oczami prostą, spokojną linie, która na żadnym odcinku specjalnie się nie unosi, ale też, na szczęście, nie opada nazbyt nisko. Niby wszystko było, tyle, że potraktowane po macoszemu. Począwszy od kreacji ex żołnierza z problemami, przez relacje bohaterów z otoczeniem i sobą nawzajem, na samej Corze kończąc. Może to efekt nieznajomości wcześniejszych tomów? Być może.
Bardzo długo się zastanawiałam nad oceną Niepokornego. Książka mnie nie porwała, widzę w niej od groma wad, ale z drugiej strony jest też po prostu krótka, co akurat w tym przypadku stanowi zaletę. Czyta się ją szybko, wszelkie te wady da się zignorować i choć na chwilę wyłączyć, a przecież nikt nigdy nie mówił, że cała ta historia ma mieć jakieś głębsze przesłanie. Nie wciąga, ale też specjalnie nie nudzi i z całą pewnością skrywa potencjał. Może część druga spodoba mi się bardziej? Nie potrafię też zapomnieć, że nie czytałam poprzednich tomów.
Sumując wszystko razem... moja ocena: 6/10.
----
http://vegaczyta.blogspot.com/
W ostatnim czasie do romansów wszelakich podchodzę niebywale ostrożnie. Raz, że chyba brak mi prostego szczęścia, a dwa... im więcej naprawdę dobrych książek, tym większe wymagania. Względem tego gatunku mam je zawsze raczej niewielkie, jestem wstanie przymknąć oko na wyjątkowo wiele, szczególnie, gdy romans jest tylko częścią składową całości. Ale co w przypadku, kiedy...
więcej Pokaż mimo to