Nie porwała i jakoś nie wciągnęła.
Kryminał bez większego polotu czy zadziora.
Akcja średnio rozbudowana.
Działa przestępca gwałcący i zabijający swe ofiary. Później ucina rękę i kładzie przy następnej ofierze.
Taylor czyli policjantka prowadząca śledztwo z agentem FBI jakaś mało charakterna.
Sama książka szybka w czytaniu ale jednocześnie płytka.

Nie porwała i jakoś nie wciągnęła.
Kryminał bez większego polotu czy zadziora.
Akcja średnio rozbudowana.
Działa przestępca gwałcący i zabijający swe ofiary. Później ucina rękę i kładzie przy następnej ofierze.
Taylor czyli policjantka prowadząca śledztwo z agentem FBI jakaś mało charakterna.
Sama książka szybka w czytaniu ale jednocześnie płytka.

Dość ciekawy kryminał, dużo się dzieje, może nie najwyższych lotów, ale dobry i byłby lepszy gdyby wydawnictwo nie nawaliło, to jest 3 część serii i to widać. Przez długi czas miałam wrażenie, że ominęło mnie parę pierwszych rozdziałów, Zagadka jest nowa, ale relacje między bohaterami już nie, to konsekwencja zdarzeń z pierwszych dwóch części :(

Dość ciekawy kryminał, dużo się dzieje, może nie najwyższych lotów, ale dobry i byłby lepszy gdyby wydawnictwo nie nawaliło, to jest 3 część serii i to widać. Przez długi czas miałam wrażenie, że ominęło mnie parę pierwszych rozdziałów, Zagadka jest nowa, ale relacje między bohaterami już nie, to konsekwencja zdarzeń z pierwszych dwóch części :(

Seryjny morderca zwany Dusicielem z Południa, morduje młode kobiety, które mają styczność ze służbą zdrowia. Odbywa on stosunek z ofiarami, a następnie po śmierci odcina im dłonie. Jedną z nich zostawia przy kolejnej ofierze. Sprawą zajmuje się policjantka Taylor Jackson oraz analityk FBI, John Baldwin. Na terenie Nashville, również dochodzi do morderstwa, a lokalna dziennikarka zaczyna dostawać e-mail’e z fragmentami wierszy, które morderca zostawia przy każdej ofierze. Oczywiście dziennikarka nie udostępnia tych materiałów, bo jest przekonana, że zrobi na tym swoją karierę. Dlaczego dziennikarka nie chce zdradzić tożsamości mordercy?
Na to pytanie odpowiedź znajdziecie w książce.

Książka dla miłośników kryminałów. Cała akcja toczy się na terenie kilku stanów. Póżniej poznajemy modus-operandi mordercy. Początkowo myślałam, że już wiem, kto jest mordercą, ale to koniec ukazał i rozjaśnił wszystkie wątpliwości. Książka posiada bardzo dużo rozdziałów, natomiast nie są one długie, więc czyta się je z ciekawością i dość szybko.

Seryjny morderca zwany Dusicielem z Południa, morduje młode kobiety, które mają styczność ze służbą zdrowia. Odbywa on stosunek z ofiarami, a następnie po śmierci odcina im dłonie. Jedną z nich zostawia przy kolejnej ofierze. Sprawą zajmuje się policjantka Taylor Jackson oraz analityk FBI, John Baldwin. Na terenie Nashville, również dochodzi do morderstwa, a lokalna...

Książka bardzo przeciętna. Brak w niej napięcia, ciekawych postaci i przede wszystkim brakuje w niej ciekawego, klimatycznego zakończenia.

Książka bardzo przeciętna. Brak w niej napięcia, ciekawych postaci i przede wszystkim brakuje w niej ciekawego, klimatycznego zakończenia.

policjantka z wydziału zabójstw oraz analityk fbi prowadzą śledztwo dotyczące seryjnego mordercy który kolekcjonuje dłonie ofiar.wartka akcja ,napięcie w tle gwałciciel.

policjantka z wydziału zabójstw oraz analityk fbi prowadzą śledztwo dotyczące seryjnego mordercy który kolekcjonuje dłonie ofiar.wartka akcja ,napięcie w tle gwałciciel.

Bardzo dobra książka która zdecydowanie zachęciła mnie do złapania za następne tomy, a nawet na zakup :D No i Baldwin ma bardzo dobry zadatek na książkowego męża :D

Bardzo dobra książka która zdecydowanie zachęciła mnie do złapania za następne tomy, a nawet na zakup :D No i Baldwin ma bardzo dobry zadatek na książkowego męża :D

Książka przeciętna. Czyta się dobrze. Dla wnikliwego obserwatora nie będzie problemem zorientowanie się kto w tej książce jest tym złym. Troszkę to psuje radość czytania. Można przeczytać.

Książka przeciętna. Czyta się dobrze. Dla wnikliwego obserwatora nie będzie problemem zorientowanie się kto w tej książce jest tym złym. Troszkę to psuje radość czytania. Można przeczytać.

Pierwsza książka J.T. Ellison, którą przeczytałam. Już dawno kupiłam tę książkę i zalegała mi na półce, jednak przełamałam się i zasięgłam lektury. Przyznam, że czuję się rozczarowana i nie mam pojęcia jakim cudem ta książka znalazła się na amerykańskiej liście bestsellera New York Times'a. Dla mnie jest przeciętna.

W Nashville zostają odnalezione zwłoki młodej kobiety bez dłoni. Przy ciele ofiary znajdowała się dłoń należąca do zamordowanej kobiety z innego stanu. Wkrótce pojawia się więcej ciał i ten sam modus operandi. Zostają pozbawione życia młode, atrakcyjne kobiety w innych stanach, które są okaleczane i przy każdej zostaje odnaleziona dłoń poprzedniej ofiary. Agent FBI John Baldwin prowadzi tą sprawę wraz z policjantką Taylor Jackson. W tym czasem policja również jest zajęta pojawieniem się w Nashville nie tylko seryjnego mordercy, ale także seryjnego gwałciciela. Kto stoi za tymi dwoma sprawami? Czy uda się powstrzymać sprawców?

Książka zapowiadała się z samej fabuły naprawdę ciekawie. Jest mi przykro, zawiodłam się i to bardzo. W powieści Ellison zabrakło mi akcji, przez połowę czytałam zmuszając się, by nie usnąć. Do tego wnerwiała mnie księżniczka-policjantka Taylor Jackson. Głupia baba, za którą wykonał pracę zespół, a ta sobie przepisała zasługi. Pff! Typowe!
Przewidywalna książka autorki nie zrobiła na mnie wrażenia. Bez szału.

Pierwsza książka J.T. Ellison, którą przeczytałam. Już dawno kupiłam tę książkę i zalegała mi na półce, jednak przełamałam się i zasięgłam lektury. Przyznam, że czuję się rozczarowana i nie mam pojęcia jakim cudem ta książka znalazła się na amerykańskiej liście bestsellera New York Times'a. Dla mnie jest przeciętna.

W Nashville zostają odnalezione zwłoki młodej kobiety bez...

Książka jest rewelacyjna, chociaż początkowo nie czytało się jej łatwo. A to ze względu na dużą ilość osób do zapamiętania. Ale później akcja wciąga bez reszty i czyta się jednym tchem. Warto przeczytać!

Książka jest rewelacyjna, chociaż początkowo nie czytało się jej łatwo. A to ze względu na dużą ilość osób do zapamiętania. Ale później akcja wciąga bez reszty i czyta się jednym tchem. Warto przeczytać!

J. T. Ellison ma na swoim koncie kilka książek kryminalnego cyklu, jednak do tej pory zapoznałam się tylko z dwoma książkami jej autorstwa - ,,Pocałunkiem śmierci" i ,,Złodziejem dłoni". Tę drugą powieść czytałam po raz pierwszy lata temu i choć rzadko wracam do raz przeczytanych już lektur tym razem zrobiłam wyjątek. Chciałam przekonać się, jakie tym razem wywrze na mnie wrażenie.

Na terenie kilku stanów grasuje morderca, który odbywa stosunek z ofiarami, a następnie po śmierci odcina im dłonie. Jedną zostawia przy kolejnej ofierze, co robi z drugą - nie wiadomo. Sprawą zajmuje się FBI oraz policja, Taylor Jackson, prywatnie partnerka policjanta FBI. Czy Dusiciel z Południa znów zaatakuje? Kto jest mordercą? Dlaczego dziennikarka, która zna tożsamość mordercy, nie ujawni tego policji?

Książka po latach spodobała mi się tak samo, jak poprzednio. Początkowo miałam pewien zarzut, że już w połowie powieści można się domyślać, kto jest mordercą, jednak to dopiero końcowe sceny wyjaśniają jego motywację i zawiłe tajemnice z przeszłości bohaterów. Mimo tego, że niemal całe strony są wypełnione tekstem, kryminał czyta się szybko i ze sporym zainteresowaniem. Ja czytałam go chyba 3 dni, bo miałam akurat mało czasu, jednak wciąż z niecierpliwością wyczekiwałam chwili, w której znów powrócę do tej lektury.

Wątkiem pobocznym jest poszukiwanie Słotnika - gwałciciela, który atakuje tylko w deszczowe dni, gwałci kobiety i odchodzi. Policji jest bardzo trudno go namierzyć, a podejrzenie pada na... Przekonajcie się sami na kogo. Dodatkowo jeszcze bardziej pobocznym wątkiem jest ten związany z bossem narkotykowym (myślę, że było o nim w poprzedniej części). Podoba mi się to, że tę serię można czytać bez znajomości poprzednich tomów, gdyż każda sprawa jest inna.

,,Złodziej dłoni" to bardzo ciekawy, wciągający kryminał, który spodoba się miłośnikom tego gatunku. Ja jestem bardzo usatysfakcjonowana zarówno pierwszą, jak i ponowną lekturą. Dla takiej fabuły warto zapoznać się z tą publikacją.

Moja ocena: 5,5/6

J. T. Ellison ma na swoim koncie kilka książek kryminalnego cyklu, jednak do tej pory zapoznałam się tylko z dwoma książkami jej autorstwa - ,,Pocałunkiem śmierci" i ,,Złodziejem dłoni". Tę drugą powieść czytałam po raz pierwszy lata temu i choć rzadko wracam do raz przeczytanych już lektur tym razem zrobiłam wyjątek. Chciałam przekonać się, jakie tym razem wywrze na mnie...