Konformista
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Nowy Kanon
- Tytuł oryginału:
- Il conformista
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2014-07-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 1964-01-01
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328014145
- Tłumacz:
- Zofia Ernstowa
- Tagi:
- literatura włoska
Marcello za wszelką cenę pragnie normalności. Rozpamiętując wydarzenia z dzieciństwa, które ukształtowały jego życie, angażuje się w działalność rosnącego w siłę ruchu faszystowskiego.
Gdy otrzymuje zlecenie zabicia dawnego profesora, nie waha się nawet przez moment – zdaje sobie sprawę, że tylko krew może zmyć krew. Postanawia wykonać wyrok podczas zaplanowanej podróży poślubnej do Paryża. Zadanie okazuje się jednak bardziej skomplikowane, a sam Marcello wplątuje się w sieć namiętności i pasji, w której będzie musiał się odnaleźć. Moravia, analizując ludzką psychikę, gra symbolami i metaforami, które czynią jego powieść wciągającą i uniwersalną.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 352
- 288
- 85
- 8
- 6
- 4
- 4
- 4
- 4
- 3
Cytaty
Czym bowiem mogła być prawda, jeśli nie tym, co jest oczywiste dla wszystkich, w co wszyscy wierzą i co wszyscy uważają za bezsporne?
Ludzie normalni nie są dobrzy - pomyślał jeszcze - bo stale muszą płacić za normalność, świadomie lub nieświadomie, wysoką cenę, przykładają...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Nie jest to książka polityczna, choć tak by mogło się wydawać ze względu na osadzenie akcji w okresie faszystowskich Włoch, ale studium psychologiczne pewnego oddanego członka partii faszystowskiej ukazane poprzez opowiedzenie historii życia Marcello - chłopca z zacnej włoskiej rodziny jednak zaniedbanego emocjonalnie przez rodziców na skutek choroby ojca i niedojrzałości matki. Wydarzenia polityczne ówczesnych Włoch są tłem dla zobrazowania procesu dojrzewania i ukształtowania się w głównym bohaterze oportunizmu i moralnej obojętności.
Nie jest to książka polityczna, choć tak by mogło się wydawać ze względu na osadzenie akcji w okresie faszystowskich Włoch, ale studium psychologiczne pewnego oddanego członka partii faszystowskiej ukazane poprzez opowiedzenie historii życia Marcello - chłopca z zacnej włoskiej rodziny jednak zaniedbanego emocjonalnie przez rodziców na skutek choroby ojca i niedojrzałości...
więcej Pokaż mimo toSkoro Moravia, to znakomita proza, po której strawieniu polecam równie znakomity film na podstawie tejże. Satysfakcja gwarantowana na obu obszarach.
Skoro Moravia, to znakomita proza, po której strawieniu polecam równie znakomity film na podstawie tejże. Satysfakcja gwarantowana na obu obszarach.
Pokaż mimo toCiekawe. Zupełnie inaczej zapamiętałem film.
Ciekawe. Zupełnie inaczej zapamiętałem film.
Pokaż mimo toPowieść słynąca że znakomitej, choć nie trzymającej się ściśle oryginału, ekranizacji Bertolucciego. Pokazuje losy Marcella Clericiego, najpierw chłopca a potem mężczyzny, pochodzącego z tzw. dobrego domu mieszczańskiego. Początek rozgrywa się w 1920 roku, epilog 23 lata później, a główna akcja fabularna w 1937. Z Rzymu, wraz z bohaterem, przenosimy się do Paryża (z krótkim postojem w nadgranicznej włoskiej miejscowości),by powrócić do Wiecznego Miasta.
Moravia dokonuje rozrachunku z włoskim faszyzmem, ale na niwie psychologicznej a nie politycznej czy ideowej. Pokazuje trybiki systemu, które wybrały swój los nie po to aby walczyć, a wręcz przeciwnie - by co najwyżej utrzymać swoją pozycję i mieć spokojne, unormowane i "normalne" życie. Wiernymi żołnierzami okazują się ci, którzy nawet nie interesują się polityką, a jedynie wykonują rozkazy "w imię ojczyzny i rodziny" (zupełnie jak ci, którzy wielbią obecnie literę Z). Oni przecież są tylko urzędnikami państwowymi bądź członkami ich rodzin. Gdy życie daje im wybór - preferują formy pasywne, odmowy lub bierność. Niezaangażowanie i obojętność. Za to pielęgnują tradycyjne formy towarzyskie i dbają o to, by nie wyróżniać się od innych członków własnego środowiska. To daje im powierzchowne szczęście, do którego sami muszą się przekonywać. A własne świństwa i zbrodnie tłumaczą fatalizmem.
Dla odmiany przeciw systemowi walczą aktywiści, ludzie czynu, nawet pozornie na takich nie wyglądający. Sprzeciw wobec zła i walka z nim dobrem dodają im sił. I dają prawdziwe szczęście. Mimo tego, że to nie oni a ich wrogowie mają wygląd i posturę bohaterów, ale dusze mentalnych karłów.
No prawdziwe losy Marcella i Giulii pokazują, że te mieszczańskie "dobre" rodziny tylko za takie uchodziły. A ofiary nie chciały fali, chciały być jak wszyscy. Tylko czy tacy "wszyscy" istnieją.
Znakomita powieść tłumacząca ludzkie zachowania wobec zbrodniczego systemu. Bez patosu i sztuczności, języku i fajerwerków. Po prostu prawdziwie. I tylko po co wstęp, nie dość, że spoilerujący, to jeszcze tłumaczący czytelnikowi, co autor miał na myśli.
Powieść słynąca że znakomitej, choć nie trzymającej się ściśle oryginału, ekranizacji Bertolucciego. Pokazuje losy Marcella Clericiego, najpierw chłopca a potem mężczyzny, pochodzącego z tzw. dobrego domu mieszczańskiego. Początek rozgrywa się w 1920 roku, epilog 23 lata później, a główna akcja fabularna w 1937. Z Rzymu, wraz z bohaterem, przenosimy się do Paryża (z krótkim...
więcej Pokaż mimo toNa to kim jesteśmy ma wpływ wiele czynników, nie wszystkie zależne są od nas samych, nie na wszystkie mamy bezpośredni wpływ. Geny, wczesne lata naszej egzystencji, dzieciństwo, środowisko w jakim zostaliśmy wychowani, ludzie z którymi mieliśmy do czynienia te i wiele innych aspektów ma ogromne znaczenie na nasze koleje losu, nasz charakter, nasze zachowanie czy wybory.
Nie jestem psychologiem, więc nie mnie tu oceniać, jak mają się sprawy tak do końca z naszym bohaterem Marcellem, aczkolwiek kilka wniosków nasuwa się samoistnie nawet dla takiego laika jak ja. Czy to jak wyglądały jego relacje z matką i ojcem mogło mieć znaczenie dla jego przyszłych zachowań, czy osobistych decyzji, których nie musimy popierać, ale przyjąć, jako zaistniałe, niestety tak.
Czujemy się zakleszczeni w mackach ośmiornicy, znajdujemy się w matni zaplątani i powciskani w kleistą maź ludzkiego dramatu, który doprowadza do tragicznych wydarzeń i zupełnie niepotrzebnych, wymuszonych zachowań człowieka, który tak naprawdę nigdy nie mógł (mimo, że chciał i próbował) wydobyć prawdziwego siebie na światło dzienne, ale nie był przez nikogo zrozumiany czy chociażby wysłuchany z uwagą, dostrzeżony ze swoimi lękami, których refleks świetlny odbijający się na duszy i ciele mocno zadecydował o jego przyszłości.
Książka ta, to znakomite studium zapadania się w sobie człowieka, który wielokrotnie "woła" o pomoc, o zainteresowanie. Dzięki tej historii możemy wyciągnąć wiele ważnych i brzemiennych w skutki wniosków dla nas samych.
Często nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele rzeczy może ograniczać człowieka, jego działanie, czy codzienną egzystencję. Jak czasami kilka minut uwagi poświęconej naszemu dziecku może zadecydować czy zaważyć na jego przyszłym życiu. Pamiętajmy o tym i starajmy się jednak znaleźć tę chwilę dla naszej pociechy, a może to kiedyś zaowocować, nie mówiąc już o poczuciu własnej wartości jaką w dziecku budujemy, a która jest bardzo dla rozwoju młodego człowieka istotna.
Bardzo dobra książka, poruszająca kwestie, dla wielu z nas być może błahe, czy mało kluczowe, przemyślenia głównego bohatera i jego rozterki czyta się z dużym zainteresowaniem i zadumą. Czy i nam nie zdarza się być takimi konformistami? I czy warto rezygnować z siebie?
Serdecznie polecam
Na to kim jesteśmy ma wpływ wiele czynników, nie wszystkie zależne są od nas samych, nie na wszystkie mamy bezpośredni wpływ. Geny, wczesne lata naszej egzystencji, dzieciństwo, środowisko w jakim zostaliśmy wychowani, ludzie z którymi mieliśmy do czynienia te i wiele innych aspektów ma ogromne znaczenie na nasze koleje losu, nasz charakter, nasze zachowanie czy...
więcej Pokaż mimo to8/10
"Konformista" jest jedną z najbardziej znanych powieści Alberto Moravii za sprawą równie cenionego filmu Bertulocciego. Bohaterem powieści włoskiego pisarza jest Marcello Clerici, agent służb specjalnych w służbie faszystowskiego rządu. Jest to zarazem
Moravia śledzi swojego bohatera poprzez trzy wybrane fragmenty jego życia - od istotnego okresu w dzieciństwie Marcella (prolog),moment jego ślubu z Giulią oraz misję w Paryżu (główna część powieści) aż po moment upadku faszyzmu we Włoszech. Zawarty w tytule temat powieści zaczyna być już jasny na samym początku powieści, ponieważ Marcello zaczyna podejrzewać siebie o odstawanie od powszechnie przyjętej normy, bo znajduje upodobanie w "zabijaniu" kwiatów, a potem już prawdziwym zabijaniu zwierząt. Powieść Moravii jednak nie przeradza się w zwyczajne studium osobowości psychopatycznej, bo Marcello wyrasta na człowieka, którego można by nazwać nawet porządnym, pomimo że ślepo pracuje dla faszystowskiego rządu. To na bohaterze ciągle koncentruje się uwaga pisarza, a więc i czytelnika. Problem z bohaterem jest taki, że Marcello od wspomnianego momentu w dzieciństwie czuje się ciągle boleśnie wyalienowany i przez wszystkie lata swojego życia obsesyjnie analizuje siebie oraz otaczające go społeczeństwo pod kątem dziwacznie pojmowanej przez niego "normalności", którą myli z czystym konformizmem. Moravia właśnie w konformizmie, a także w zrodzonym w dzieciństwie Marcella upodobaniu do szkoły z jej uporządkowanymi zasadami, systemem wartości i zamkniętymi mikrospołecznościami, upatruje przyczyn niezgorszego funkcjonowania ustrojów autorytarnych i totalitarnych.
Poza psychologizmem i nieoczywistą, ale bardzo udaną analizą systemu opartej niemal wyłącznie na jednym człowieku, powieść Moravii, mimo że ma prostą i wręcz pretekstową fabułę, bardzo dobrze działa również jako zwyczajny thriller szpiegowski, a w pewnym momencie nawet erotyczny, gdy pod koniec powieści tworzy się specyficzny trójkąt pomiędzy Marcellem, jego żoną Giulią i żoną dawnego profesora Marcella. Język Włocha odznacza się klarownością, wysublimowaniem, uporządkowaniem i przyjemną prostolinijnością, ale nigdy nie popada w banał. Co ciekawe, film Bertolucciego, choć właściwie wiernie przenosi całość fabuły powieści na ekran, jest pod tym względem zupełnie inny a nawet dokładnie odwrotny - pompatyczny, barokowy, z przesadnie ufantazjowaną formą, która rzadko posiada jakikolwiek dobrze umotywowany cel swojego istnienia. Między innymi dlatego powieściowy pierwowzór zdecydowanie wygrywa to porównanie.
8/10
więcej Pokaż mimo to"Konformista" jest jedną z najbardziej znanych powieści Alberto Moravii za sprawą równie cenionego filmu Bertulocciego. Bohaterem powieści włoskiego pisarza jest Marcello Clerici, agent służb specjalnych w służbie faszystowskiego rządu. Jest to zarazem
Moravia śledzi swojego bohatera poprzez trzy wybrane fragmenty jego życia - od istotnego okresu w dzieciństwie...
...nie jest to powieść stricte polityczna o Włoszech Mussoliniego - raczej o tym dlaczego zatruty kielich faszyzmu był i wciąż jest pożadany, choć zmienia swoje formy i nazwy...
...nie jest to powieść stricte polityczna o Włoszech Mussoliniego - raczej o tym dlaczego zatruty kielich faszyzmu był i wciąż jest pożadany, choć zmienia swoje formy i nazwy...
Pokaż mimo toŻałuje, że nie przeczytałam książki w momencie, kiedy robiłam prezentację maturalną, dotyczącą zbrodniarzy w literaturze. W książce jest bardzo dobrze wykreowana główna postać, tj Marcello, żyjącego w czasach faszystowskich Włoch.
Żałuje, że nie przeczytałam książki w momencie, kiedy robiłam prezentację maturalną, dotyczącą zbrodniarzy w literaturze. W książce jest bardzo dobrze wykreowana główna postać, tj Marcello, żyjącego w czasach faszystowskich Włoch.
Pokaż mimo toHistoria zaniedbanego emocjonalnie chłopca Marcella, pozostawionego samemu sobie przez niedojrzałą matkę i chorego psychicznie ojca (rodzice są zbyt zajęci sobą, aby dostrzec potrzeby dziecka). W konsekwencji chłopiec pozostaje do końca życia kaleką emocjonalną.
Będąc dojrzałym intelektualnie mężczyzną, Marcello pozostaje całkowicie odcięty od swojego wnętrza, które co trochę przypomina mu o sobie pod postacią słów, obrazów, myśli czy tęsknot. Świadomy swoich niedoborów emocjonalnych, mężczyzna próbuje za wszelką cenę ukryć tą swoją odmienność za fasadą normalności. Jego wyborami nie kieruje jednak serce (bo nie ma do niego dostępu),ale chłodny intelekt, wręcz cynizm.
Książka wzbudza we mnie współczucie dla głównego bohatera jako człowieka (abstrahuję tu od oceny moralnej jego wyborów). Jego postać jest tragiczna, tym bardziej, że mężczyzna jest świadomy nieuchronności swojego losu. Tu nie ma wygranych, wszyscy są przegrani.
Historia zaniedbanego emocjonalnie chłopca Marcella, pozostawionego samemu sobie przez niedojrzałą matkę i chorego psychicznie ojca (rodzice są zbyt zajęci sobą, aby dostrzec potrzeby dziecka). W konsekwencji chłopiec pozostaje do końca życia kaleką emocjonalną.
więcej Pokaż mimo toBędąc dojrzałym intelektualnie mężczyzną, Marcello pozostaje całkowicie odcięty od swojego wnętrza, które co...
Mimo, że to niewątpliwa klasyka gatunku, a zawarta w powieści wymowa jest zawsze aktualna, to wyżej stawiam jednak film na jej podstawie z 1970 roku. Wszystkie zmiany dokonane przez Bertolucciego (w tym nieoczywiste zakończenie) po prostu bardziej do mnie przemawiają. Tym samym Moravię odkładam na półkę wzruszając ramionami, a do filmu Bernarda chętnie wracam.
Mimo, że to niewątpliwa klasyka gatunku, a zawarta w powieści wymowa jest zawsze aktualna, to wyżej stawiam jednak film na jej podstawie z 1970 roku. Wszystkie zmiany dokonane przez Bertolucciego (w tym nieoczywiste zakończenie) po prostu bardziej do mnie przemawiają. Tym samym Moravię odkładam na półkę wzruszając ramionami, a do filmu Bernarda chętnie wracam.
Pokaż mimo to