Bez przebaczenia

Okładka książki Bez przebaczenia
Agnieszka Lingas-Łoniewska Wydawnictwo: Novae Res Cykl: Paulina i Piotr (tom 1) literatura piękna
339 str. 5 godz. 39 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Paulina i Piotr (tom 1)
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Liczba stron:
339
Czas czytania
5 godz. 39 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379421671
Tagi:
romans wojsko
Średnia ocen

                8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Siła Wybaczenia Agnieszka Lingas-Łoniewska, Anna Szafrańska
Ocena 0,0
Siła Wybaczenia Agnieszka Lingas-Ło...
Okładka książki Siła zemsty Agnieszka Lingas-Łoniewska, Anna Szafrańska
Ocena 0,0
Siła zemsty Agnieszka Lingas-Ło...
Okładka książki Syndykat. Siła życia Agnieszka Lingas-Łoniewska, Anna Szafrańska
Ocena 7,2
Syndykat. Siła... Agnieszka Lingas-Ło...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
153 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
355
41

Na półkach: ,

Przebaczcie mi!
Naprawdę bardzo się starałam ujrzeć w tej książce to samo, co inni czytelnicy, którzy oceniają ją bardzo wysoko. Starałam się, ale na tym się skończyło i z moich starań nic nie wyszło. Nie widziałam w tej książce głębi, nie poruszyła ona mojej wrażliwości, co zazwyczaj trudne nie jest, nie polubiłam tych wspaniałych bohaterów, a ich wielka miłość była dla mnie tylko zapokojeniem żądzy i powierzchowną gadką-szmatką o oczach, włosach i twardym lub miękkim ciele, w zależności od tego kto do kogo mówił.
I nie wiem czy ja jestem dziwna czy jak, ale po tych wszystkich recenzjach, których autorki tak dobrze wypowiadały się o tej powieści, czuję się jak odmieniec.
Chociaż z drugiej strony tak sobie myślę, że może zadziałało zjawisko konformizmu. Jak w tym eksperymencie psychologicznym, gdzie im więcej ludzi, tym więcej takich samych reakcji i nikt się nie wyróżnia. A może jak w bajce "Nowe szaty cesarza" - wszyscy podziwiają piękne ubranie, którego nie ma i dopiero dziecko zauważa prawdę.
Powiem szczerze, że jestem lekko zdezorientowana...No ale do rzeczy.

Pani Lingas-Łoniewska serwuje nam historię jakich wiele:
Jest sobie Paulina Latkowska, osiemnastolatka, która po nagłej śmierci matki, młodszego brata i ojczyma, musi zamieszkać z ojcem, którego nie zna i właściwie nie pamięta. Ojciec oczywiście do najprzyjemniejszych nie należy, tym bardziej, że jest wojskowym, więc sprzeciwu ani dyskusji nie znosi. Przyzwyczajony jest raczej do posłuszeństwa i wykonywania rozkazów. Więc jak łatwo się domyślić, ciężko mu się będzie porozumieć z córką buntowniczką o artystycznej duszy, która wymyka się wszelkim regułom.
Ale żeby nie było tak nudno, na horyzoncie pojawia się rycerski, a raczej żołnierski przystojniak - Piotr Sadowski, który sprawia, że wiruje świat i życie nie jest takie straszne. I tak naprawdę to mogłaby być piękna, choć banalna historia miłosna. Jednak taką się nie okazuje, przynajmniej dla mnie. Bo lukrowany poziom rozmów dwojga zakochanych ogranicza się tylko do "moja maleńka", "moja czarna dziewczynko", mój wielki żołnierzu". Rozmyślają o sobie nawzajem, a głównym obrazem wyobraźni są włosy, oczy, usta, twardy brzuch. I naprawdę ciężko mi uwierzyć, że z czegoś tak niedojrzałego powstała miłość, która pokona wszystko.
Do tego dziecinny charaktery Pauli mnie po prostu irytował. Jak po sześciu latach doświadczeń życiowych można myśleć tymi samymi kategoriami. Wspaniały i cudowny żołnierz Piotr czasem wręcz mnie przerażał (tak dla odmiany). Niby taki opanowany i dojrzały, ale kiedy wyniósł swoją ukochaną z klubu (przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać) jak worek kartofli, albo kiedy nią potrząsał i chciał zrobić krzywdę, no to stwierdziłam, że normaly to on chyba nie jest. Jedyne co ja ujrzałam w tej wielkiej miłości, to zadatki na toksyczny związek pełen zazdrości i uwięzienia. Może mało romantyczna jestem, naprawdę sama nie wiem.
I kiedy już, już miałam cichą nadzieję, że historia nabierze jakiegoś charakteru, wszystko wróciło do normy i poprzedniego poziomu.

Tak naprawdę to ja tę książkę od początku do końca czytałam z nadzieją i oczekiwaniem kiedy w końcu będzie ta wspaniała, poruszająca historia, którą się wszyscy zachwycają, ale niestety się nie doczekałam.
Nawet zakończenie nie zaskoczyło, było tak samo przewidywalne jak reszta.

Dodatkowo mój niesmak budziły opisy scen łóżkowych. Były zbyt dokładne, brakowało mi w nich erotyzmu, tajemnicy i napięcia. Bo szczegółowe streszczenie każdego wykonanego ruchu typu: on podniósł jej rękę, ona położyła mu głową tutaj, a on znowu swoją gdzie indziej sprawiały, że zaczynałam ziewać i marzyłam o tym, by się jak najszybciej skończyły.
Chociaż w sumie się nie dziwię, że para tak się na siebie rzucała w zwierzęcym pożadaniu, skoro nie uprawiali seksu przez 6 lat! Pomimo tego, że żadne z nich nie wierzyło, że będą razem, to tak na wszelki wypadek kobieta i mężczyzna w okresie największej aktywności seksualnej, uprawiali, jednak nie seks, a wstrzemięźliwość! Przecież to nawet zdrowe nie jest, a co dopiero wiarygodne.

Ogólny styl językowy, w którym utrzymana jest książka jest dla mnie zbyt prosty, tandetny, niedojrzały i nieciekawy. Choć prostotę sobie cenię, to tutaj nie była ona użyta w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Poza tym zwroty, których używali do siebie zakochani były żałosne i nie mogłam ich znieść. Mam wrażenie, że gdyby nie atakowały mnie z co drugiej linijki tekstu, nie byłabym nimi taka zirytowana, bo przecież każdy wie, że co za dużo, to niezdrowo.

Podsumowując uważam, że książka będzie dobra dla tych, co lubią ckliwe, mało skomplikowane historie, gdzie nie zagłębimy się za bardzo w uczucia, a skupiamy się raczej na powierzchni, żeby nie utonąć.
Wydaje mi się, że w swojej recenzji trochę zrównałam się poziomem językowym z książką, ale to tylko po to, aby uwydatnić, co miałam na myśli.

Bardzo mi przykro, no ale nic nie poradzę na to, że ja potrzebuję czegoś więcej.

Przebaczcie mi!
Naprawdę bardzo się starałam ujrzeć w tej książce to samo, co inni czytelnicy, którzy oceniają ją bardzo wysoko. Starałam się, ale na tym się skończyło i z moich starań nic nie wyszło. Nie widziałam w tej książce głębi, nie poruszyła ona mojej wrażliwości, co zazwyczaj trudne nie jest, nie polubiłam tych wspaniałych bohaterów, a ich wielka miłość była dla...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 994
  • Chcę przeczytać
    1 625
  • Posiadam
    341
  • Ulubione
    313
  • Teraz czytam
    49
  • 2014
    29
  • Legimi
    25
  • Chcę w prezencie
    24
  • 2019
    23
  • Z biblioteki
    23

Cytaty

Więcej
Agnieszka Lingas-Łoniewska Bez przebaczenia Zobacz więcej
Agnieszka Lingas-Łoniewska Bez przebaczenia Zobacz więcej
Agnieszka Lingas-Łoniewska Bez przebaczenia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także