Bardzo byłem ciekaw życia Józefa Mari Bocheńskiego i ta książka dała mi wgląd w jego umysłowość. Zadawałem sobie pytania, jak to jest możliwe że tak logiczny umysł był zaangażowany tak bardzo w wiarę?

Jak mógł wytrwać w strukturach kościoła pomimo tego że był jednak kontrowersyjny?

Jak może popierać walkę zbrojną i być przeciwnikiem pacyfizmu? Co go takim ukształtowało?

W jaki sposób pracował naukowo?

Jak łączył te wszystkie trudne zajęcia?

Na te i wiele innych pytań znalazłem odpowiedź w tej biografii!

Bardzo byłem ciekaw życia Józefa Mari Bocheńskiego i ta książka dała mi wgląd w jego umysłowość. Zadawałem sobie pytania, jak to jest możliwe że tak logiczny umysł był zaangażowany tak bardzo w wiarę?

Jak mógł wytrwać w strukturach kościoła pomimo tego że był jednak kontrowersyjny?

Jak może popierać walkę zbrojną i być przeciwnikiem pacyfizmu? Co go takim...

Będąc, nazwijmy to tak, "na pewnym zgrupowaniu", zobaczyłem tę książkę. Bocheński OP oczywiście był mi znany, ale wcześniej nie czytałem. Może jakieś artykuły. Dominikanin, filozof, sowietolog logiczny, to tylko niektóre wątki z tekstu którego nie czyta się tak łatwo. Zakonnik, wykładowca, uczestnik kampanii polskiej i włoskiej w II wojnie światowej. Nie, nie powinienem wypisywać wszystkiego co robił nasz bohater. Przez ten gąszcz czytelnik powinien przebrnąć sam. Mnie oprócz wątków filozoficznych, np. bardzo interesująco przytoczony spór o uniwersalia, które praktycznie przez cały tekst występują, zainteresowały opinie Bocheńskiego o tym czym jest a czym powinien być uniwersytet. Znawcom tematu polecam gorąco. Jest to obserwacja z przed 30 lat wiec dzisiaj jest raczej w tym względzie sytuacja wyraźniej tragiczna. Z resztą po co ja to piszę, mam tylko nadzieję że jakiś akademik, profesor wspomnienia te przeczyta. Nie wątpliwie będą mieli wielki kłopot z lekturą "rodacy czytający". Po ostatnich badaniach czytelnictwa w naszym kraju trudno oczekiwać zachwytu po czytelnikach którzy balansują pomiędzy Sienkiewiczem ( nie Bartłomiejem) a "Twarzami Greya"... cóż, taki mamy rynek. Na wymarciu.

Będąc, nazwijmy to tak, "na pewnym zgrupowaniu", zobaczyłem tę książkę. Bocheński OP oczywiście był mi znany, ale wcześniej nie czytałem. Może jakieś artykuły. Dominikanin, filozof, sowietolog logiczny, to tylko niektóre wątki z tekstu którego nie czyta się tak łatwo. Zakonnik, wykładowca, uczestnik kampanii polskiej i włoskiej w II wojnie światowej. Nie, nie powinienem...

10 gwiazdek to za ma

10 gwiazdek to za ma

Ciekawe i pasjonujące życie Ojca Bocheńskiego. książka którą należy po prostu przeczytać

Ciekawe i pasjonujące życie Ojca Bocheńskiego. książka którą należy po prostu przeczytać