Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Henryk Ciecierski
1
7,8/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
16 przeczytało książki autora
46 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pamiętniki Henryk Ciecierski
7,8
Książka ta, to wehikuł czasu, który zabiera nas w podróż do tej mitycznej krainy jaką są, w polskiej świadomości, Kresy. Jest to opowieść głównie o ludziach żyjących i mających styczność z autorem pamiętników. Mamy tu barwnie opisane sylwetki gubernatorów, urzędników rosyjskich, zwykłych kłusowników czy miejscowych Żydów. Autor dodał też sporo informacji o swoim życiu ale w taki sposób że dowiadujemy się wiele na temat ówczesnych stosunków międzyludzkich czy zwyczajów. W ostatnich rozdziałach przedstawia nam autor relacje ze swoich podróży, w trakcie których zdarzały mu się dość liczne przygody godne powieści przygodowej. Może zniechęcać grubość (ponad 700 str samego tekstu) ale na pewno warto w zimowe wieczory zasiąść i przenieść się w tamte miejsca, które z perspektywy upływającego czasu wydają się takie niebanalne i egzotyczne.
Pamiętniki Henryk Ciecierski
7,8
Uff, skończyłam. Chyba po trzech miesiącach! Niebagatelna to pozycja, jeśli chodzi o objętość. Wspomnienia pana Henryka, ziemianina o szlacheckich korzeniach, to dokładnie 759 stron bardzo rzetelnie spisanych i uporządowanych tematycznie relacji.
Ciecierski, czego nie ukrywa, przez całe życie sporządzał notatki z myślą o napisaniu pamiętników na starość. Dzięki notowaniu na bieżąco książka zawiera mnóstwo szczegółów dotyczących różnych aspektów życia dworów ziemiańskich, relacji sąsiedzkich, polityki, podróży, a przede wszystkim ludzi spotykanych przez całe długie życie. Życie, dodam, w czasach ciekawych (przełom, mniej więcej po równo, XIX i XX w.)
Snobuje trochę pan Henryk, kreując się, no dobrze, raczej między wierszami, na dobrotliwego pana, władcę, sędziego, rozjemcę, poliglotę, wyrozumiałego, ale krotochwilnego momentami i jowialnego ojca, dziadka, opiekuna, obywatela świata. Ale też lojalnego, trzeźwo myślącego, wierzącego głęboko patriotę, który zgodnie z przekazem czasów, w jakich się wychował, ma wiedzę i ma pojęcie, z jakimi ludźmi przyszło mu żyć. I że czasem trzeba ich przechytrzyć, czasem się ukorzyć, a czasem ostro wkroczyć w konflikt, ryzykując może nie życiem, ale honorem i portfelem na pewno.
Bardzo ciekawe są opisy podróży i znajomości zawieranych za granicą (oczywiście caratu rosyjskiego, Ciecierski jeździ po świecie z rosyjskim paszportem),obyczajowości, np. tureckiej, greckiej, włoskiej, rosyjskiej. Mnóstwo tu zwyczajów, które przetrwały w dworze szlacheckim od wieków, np. rozrywek (choć polowań akurat nie popieram). Mnóstwo ciekawostek językowych, kulinarnych, podróżniczych - sporo można się dowiedzieć.
Jednocześnie w dość obszernych opisach widać jakąś szczerość, uczciwość, precyzję, prawdę. I, jakkolwiek by to zabrzmiało, sprawiedliwość. Dla Ciecierskiego nie ma Polaków i obcych. Każdy jest przede wszystkim człowiekiem. Nie ma złych Niemców - są dobrzy, uczciwi i dobrze wychowani, sprawiedliwi na tyle, na ile pozwala im system. Są też źli - ale to ci niewykształceni, niewychowani, prostaccy. I tak samo jest z oceną Rosjan, Żydów, Węgrów, Turków. Nie ma "nas" i "was": są ludzie dobrzy i źli.
I jeszcze jedno mnie ujęło - wielokrotnie powtarzane, tak ważne dziś, a tak zapomniane hasło: RES SACRA MISER! Miłosierdzie jest rzeczą świętą! Nawet jeśli okazuje się je zdrajcy, złodziejowi, zbiegowi i bandycie. Jeśli z rodziną i malutkim dzieckiem nocuje na śniegu, należy udzielić mu pomocy. RES SACRA MISER! Podpisuję się obiema rękami.
Książkę bardzo polecam - ale cierpliwym czytelnikom :)