"Dziedzictwo ognia" to trzeci tom serii "Szklany tron". Moim zdaniem jest to najlepsza, jak dotąd, część. Uwielbiam postać Celaeny. Autorka doskonale pokazała jej przemianę z zabójczyni Adarlanu w Aelin. Nie stało się to z dnia na dzień. Celaena potrzebowała czasu i kogoś, kto jej w tym pomoże. Znalazła Rowana.
Od pierwszej chwili, gdy pojawił się Rowan, pokochałam go. Uważam, że to świetna postać. Rowan jest po prostu cudowny. :D Dobrze, że autorka nie tworzyła "na siłe" uczucia pomiędzy Rowanem a Celaeną. Są po prostu przyjaciółmi i bardzo dobrze. Celaena potrzebowała kogoś takiego, jak Rowan. (Chociaż, gdyby Chaol wiedział, że Celaena śpi w jednym łóżku z Rowanem, raczej nie uwierzyłby, że to zwykła przyjaźń. :P )
Rowan nie jest jedyną nową postacią w tej części. Jest ich naprawdę wiele. Jedną z nich jest Manon, czarownica. Wszystkie czarownice w świecie wykreowanym przez panią Maas są złe. Nie spotkałam tu dobrej czarownicy, a przynajmniej nie przypominam sobie o takowej. Manon wydaje się być inna niż jej siostry i wydaje mi się, że może sporo namieszać w kolejnych tomach.
Mówiąc o Manon, nie można zapomnieć o Abraxosie. Ta dzielna wiwerna swoim zachowaniem przypomina mi Szczerbatka.
Wątek Chaola i Doriana był dla mnie mniej ciekawszy. Chaol ciągle miotał się pomiędzy oddaniem królowi, a Celaenie. Nie wydał jej, to trzeba mu przyznać, ale przez długi czas nie wiedział, co ma ze sobą zrobić. I jego decyzja o wyjeździe do Anielle. Gorszej decyzji, moim zdaniem, nie mógł podjąć.
Dorian w końcu się zakochał, a król jak zwykle wszystko zniszczył. Naprawdę miałam nadzieję, że król oszczędzi tą dziewczynę, że nie każe jej zabić. A Dorian? Stał się marionetką w rękach ojca potwora. Biedny chłopak.
Pozostaje jedynie czekać na kolejną część. Wierzę, że autorka pozytywnie nas zaskoczy.

"Dziedzictwo ognia" to trzeci tom serii "Szklany tron". Moim zdaniem jest to najlepsza, jak dotąd, część. Uwielbiam postać Celaeny. Autorka doskonale pokazała jej przemianę z zabójczyni Adarlanu w Aelin. Nie stało się to z dnia na dzień. Celaena potrzebowała czasu i kogoś, kto jej w tym pomoże. Znalazła Rowana.
Od pierwszej chwili, gdy pojawił się Rowan, pokochałam go....