Płomień strachu

Okładka książki Płomień strachu Jack Lance
Okładka książki Płomień strachu
Jack Lance Wydawnictwo: Świat Książki Seria: Granice zła kryminał, sensacja, thriller
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Granice zła
Tytuł oryginału:
Vuurgeest
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2014-01-29
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-29
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379430956
Tłumacz:
Miłosz Urban
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
134 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
182
74

Na półkach:

Czyta się szybko, bo na szczęście to krótkie jest. Historia ciosana topornie, momentami pisana wyświechtanymi kalkami, choć zakończenie nawet ciekawe.... jak już się przebrnie i zaakceptuje pewną dozę naciągactwa.

Czyta się szybko, bo na szczęście to krótkie jest. Historia ciosana topornie, momentami pisana wyświechtanymi kalkami, choć zakończenie nawet ciekawe.... jak już się przebrnie i zaakceptuje pewną dozę naciągactwa.

Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Książka jest napisana dość prostym językiem, dobrze i szybko się czyta. Trzyma w napięciu do samego końca. Nie wiemy czy to co się dzieje w życiu bohatera jest prawdą, czy może jakąś chorobą psychiczną, paranoją. Ciężko mu dojść do prawdy, zwłaszcza gdy jest własna żona zaczyna w niego wątpić, co jest do przewidzenia gdyż sama ma problem z paranoją.

Książka jest napisana dość prostym językiem, dobrze i szybko się czyta. Trzyma w napięciu do samego końca. Nie wiemy czy to co się dzieje w życiu bohatera jest prawdą, czy może jakąś chorobą psychiczną, paranoją. Ciężko mu dojść do prawdy, zwłaszcza gdy jest własna żona zaczyna w niego wątpić, co jest do przewidzenia gdyż sama ma problem z paranoją.

Pokaż mimo to

avatar
95
10

Na półkach: , , ,

Powieść z niewykorzystanym potencjałem.
Porównania do Kinga nie rozumiem. Zupełnie nietrafione.

Książka zapowiada się obiecująco. Główny bohater zmaga się z dwoma najważniejszymi problemami - fobią oraz dziwnymi fotografiami, które do niego trafiają. Żyje więc w wiecznym strachu, bojąc się komuś o tym powiedzieć. Dostaje dziwne fotografie zrobione na cmentarzu z przerażającymi napisami. Brzmią one jak groźby. Wie, że policja to zignoruje, więc nigdzie tego nie zgłasza. Co gorsza, nie mówi o tym nawet własnej żonie.
Brzmi jak coś dobrego, fascynującego oraz trzymającego w napięciu.
Niestety tak nie jest.

Jason jest bardzo prostą, niezłożoną postacią. Ogarnia go paniczny lęk, co jest w pełni zrozumiałe. Ktoś wysyła mu złowrogie listy i, co gorsza, wie o jego największym lęku, czyli ogniu. Kto to może być i dlaczego tak dobrze go zna?
Na odpowiedź na to pytanie trzeba dość długo czekać. Nie dlatego, że książka ma tyle stron, ale dlatego, że się okropnie dłuży. Osobiście czytanie jej zajęło mi aż tydzień, przy czym zazwyczaj 300 stron dam radę ogarnąć w dwa dni. Brakowało w niej nagłych zwrotów akcji, wydarzeń, które budowałyby stopniowo napięcie. Nie. Zamiast tego czytelnik został postawiony przed powtarzającymi się rzeczami: bohater dostaje list, coś się dzieje, śni mu się koszmar. Zdecydowanie za dużo opisów snów tam było.

Książka napisana jest prostym językiem, brak w niej nużących opisów rzeczy dookoła. Dobrze sformułowane zostały przeżycia wewnętrzne Jasona. Jedyna rzecz, która tak naprawdę mnie ciekawiła to to, kto wysyła te listy i dlaczego. Gdy się okazało, co one oznaczają, straciłam ochotę na dalsze czytanie. Nie tego się spodziewałam. Jasne, były oryginalne, ale... czegoś zabrakło.

Powieść z niewykorzystanym potencjałem.
Porównania do Kinga nie rozumiem. Zupełnie nietrafione.

Książka zapowiada się obiecująco. Główny bohater zmaga się z dwoma najważniejszymi problemami - fobią oraz dziwnymi fotografiami, które do niego trafiają. Żyje więc w wiecznym strachu, bojąc się komuś o tym powiedzieć. Dostaje dziwne fotografie zrobione na cmentarzu z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
5

Na półkach:

Kupiłam tą książkę z ciekawości jakieś 4/5 lat temu, opis bardzo mi się spodobał, jednak podchodziłam do niej już wiele razy i każda próba kończyla się na około 60 stronie. W końcu udało mi się ją przeczytać, jednakże nawet nie wiem od czego zacząć przy tej opinii.
Główny bohater panicznie bojący się ognia? Tajemnicze listy ze zdjęciami? Niepokojąca historia z przeszłości? Brzmi naprawdę świetnie, ale niestety nie w tej książce! Mówię to z wielkim bólem serca, ale moim zdaniem historia z bardzo zmarnowanym potencjałem, mimo małej ilości stron, książka strasznie mi się dłużyła, musiałam zmuszać się do przeczytania jej.
Chciałam w tej opinii napisać dużo więcej, ale niestety nie jestem w stanie, jest to jedna z niewielu pozycji, do których już nie wrócę i nie będę polecać dalej.

Kupiłam tą książkę z ciekawości jakieś 4/5 lat temu, opis bardzo mi się spodobał, jednak podchodziłam do niej już wiele razy i każda próba kończyla się na około 60 stronie. W końcu udało mi się ją przeczytać, jednakże nawet nie wiem od czego zacząć przy tej opinii.
Główny bohater panicznie bojący się ognia? Tajemnicze listy ze zdjęciami? Niepokojąca historia z przeszłości?...

więcej Pokaż mimo to

avatar
377
161

Na półkach:

Powieść od początku wzbudziła moją ciekawość, a to głównie zasługa przerażających, ale jednocześnie fascynujących listów. W mojej głowie pojawiło się mnóstwo pytań, ale przede wszystkim zastanawiałam się, czy główny bohater jest tym, za kogo się podaje, bo jak inaczej wyjaśnić dziwne wiadomości. Pewnie nie tylko mnie zaświtała w głowie myśl, co bym zrobiła, gdybym to ja dostała takie urocze paczuszki od nieznajomego. Akcja rozwija się tu bardzo szybko i naprawdę bawiłam się dobrze, odczuwając emocje bohaterów i odkrywając kolejne karty zagadki, napotykając przy tym na zaskakujące zwroty akcji.

Głównego bohatera polubiłam. Co prawda, nie ma w sobie nic wyjątkowego, ale mnie prostolinijność zawsze urzeka. I tak było w tym wypadku. Cała fabuła kręci się wokół niego. Koszmary i paniczny lęk przed ogniem - pirofobia, który pojawia się wraz z otrzymaniem przesyłek, i który w jakiś sposób łączy się z przeszłością, stanowią fajną podstawę niezłej historii. Ponadto poznajemy partnerkę Jasona, która w całym tym szaleństwie trwa przy jego boku. Widać, że pisarz przyłożył się do kreacji świetnie dogadującego i wspierającego się małżeństwa. Pokrótce opowiada również o poprzednim związku kobiety, o tym, jak się zakończył i jak poznali się z Jasonem. Znajdziecie tutaj opisy codziennego życia, małżeńską relację, prywatne problemy bohaterów, co mnie osobiście odpowiadało, bo było to bardzo realistyczne, zupełnie jak w rzeczywistości.

Jeśli chodzi o spisek, chęć zemsty i wydarzenia z przeszłości głównego bohatera – rodzinna tragedia i ukrywanie TAKIEJ tajemnicy przez tyle lat, to niestety wydaje się to naciągane, ale mimo wszystko chęć poznania rozwiązania zagadki, a tym samym przeszłości, jest na tyle duża, że czyta się ją szybko i przyjemnie. Pojawienie się wzmianki dotyczącej inkarnacji było trochę absurdalne. Z jednej strony może i ciekawe, ale przecież ta powieść to żadna fantastyka, tylko thriller w połączeniu z kryminałem, więc tutaj ta aluzja wypadła słabo. Ostatecznie odkrycie prawdy jest zadziwiające i wydawać by się mogło proste, wręcz oczywiste. Dokładnie w tym miejscu pojawia się uczucie, że coś w tej książce jest niedopracowane do końca. Niesamowite i jednocześnie zwodnicze jest to, że wcześniej nie pojawiły się pytania dotyczące dzieciństwa Jasona, że tyle lat żył w nieświadomości.

Koniec nie sprawił, że spadłam z krzesła, nie wydarzyło się nic niespodziewanego. Myślę, że dużą rolę odegrał tu fakt, że książka nie jest gruba objętościowo i to zakończenie odbyło się za szybko. Ponadto jest przewidywalne i bez polotu. Tak naprawdę emocje utrzymywały się, dopóki nie poznałam tajemnicy z przeszłości, potem podekscytowanie opada, ale nie ma się co martwić, bo ta przeszłość zostaje odkryta właściwie na samym końcu, więc prawie przez całą powieść napięcie i delikatny dreszczyk jest utrzymany.

Płomień strachu nie jest wymagającą lekturą, raczej luźną. Nie jest też z najwyższej półki, ale jeśli ktoś lubi psychologiczne thrillery, to zdecydowanie powinien mieć ją na uwadze.

http://www.uciekajacestrony.pl/

Powieść od początku wzbudziła moją ciekawość, a to głównie zasługa przerażających, ale jednocześnie fascynujących listów. W mojej głowie pojawiło się mnóstwo pytań, ale przede wszystkim zastanawiałam się, czy główny bohater jest tym, za kogo się podaje, bo jak inaczej wyjaśnić dziwne wiadomości. Pewnie nie tylko mnie zaświtała w głowie myśl, co bym zrobiła, gdybym to ja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
13

Na półkach:

Książka do samego końca trzyma nas w napięciu. Ostatnie 30 stron czytałem bardzo szybko bo nie wierzyłem w o co się tam dzieje. Człowiek bardzo wczuwa się w głownego bohatera. Chociaż zwlekałem z przeczytaniem bo z początku słąbo mnie wciągnęła to później było gorąco. Teraz wiem dlaczego autor porównywany jest do S. Kinga. Polecam.

Książka do samego końca trzyma nas w napięciu. Ostatnie 30 stron czytałem bardzo szybko bo nie wierzyłem w o co się tam dzieje. Człowiek bardzo wczuwa się w głownego bohatera. Chociaż zwlekałem z przeczytaniem bo z początku słąbo mnie wciągnęła to później było gorąco. Teraz wiem dlaczego autor porównywany jest do S. Kinga. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
226
65

Na półkach: , ,

„Płomień strachu” okazał się całkiem dobrą książką. Autor miał ciekawy pomysł i fajnie się go trzymał jednak w połowie odniosłam wrażenie, że początek zbyt mocno rozwinął, przy czym wyjaśnienie źródła pirofobii z którą zmaga się główny bohater oraz rozwiązanie zagadki tajemniczych zdjęć które otrzymuje, zostało tak skrócone, że po przeczytaniu zostaje pewien niedosyt...
Książka, mimo tematyki, jest... może „banalna” to zbyt przesadzone określenie, bardziej powiedziałabym: prosta, nie wymagająca zbyt dużej koncentracji. Jednak należy przyznać, że jest dość ciekawa i czyta się ją bardzo szybko, za to też przyznaję dodatkową gwiazdkę.
Warto przeczytać „Płomień strachu”, bo będzie to dobra odskocznia przed książkami cięższego kalibru...

„Płomień strachu” okazał się całkiem dobrą książką. Autor miał ciekawy pomysł i fajnie się go trzymał jednak w połowie odniosłam wrażenie, że początek zbyt mocno rozwinął, przy czym wyjaśnienie źródła pirofobii z którą zmaga się główny bohater oraz rozwiązanie zagadki tajemniczych zdjęć które otrzymuje, zostało tak skrócone, że po przeczytaniu zostaje pewien...

więcej Pokaż mimo to

avatar
58
11

Na półkach: ,

Świetna książka. Mocno trzymająca w napięciu. Czytelnik chwilami czuje się, jakby brał udział w wydarzeniach opisanych w książce. I to niespodziewane zakończenie. Tego nie można było się spodziewać. ;)

Świetna książka. Mocno trzymająca w napięciu. Czytelnik chwilami czuje się, jakby brał udział w wydarzeniach opisanych w książce. I to niespodziewane zakończenie. Tego nie można było się spodziewać. ;)

Pokaż mimo to

avatar
803
305

Na półkach: , , ,

Co za słabizna, jakie rozczarowanie!

Autorowi myli się kto jest czyim bratem - wątek przez to traci sens i logikę? Nie szkodzi, na pewno nikt nie zauważy. Jack Lance motyw braterskich zależności bardzo lubi, ale co z tego skoro zupełnie mu on nie wychodzi?

Logiki ani napięcia w tej historii za wiele się nie uświadczy, ale za to błędów całkiem sporo.
Rozwiązanie zagadki jak i samo zakończenie wręcz żałosne, niestety.

Co za słabizna, jakie rozczarowanie!

Autorowi myli się kto jest czyim bratem - wątek przez to traci sens i logikę? Nie szkodzi, na pewno nikt nie zauważy. Jack Lance motyw braterskich zależności bardzo lubi, ale co z tego skoro zupełnie mu on nie wychodzi?

Logiki ani napięcia w tej historii za wiele się nie uświadczy, ale za to błędów całkiem sporo.
Rozwiązanie zagadki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
161
56

Na półkach:

Więcej moich opinii znajdziecie na blogu:

http://ksiazkoooholizm.blogspot.com/

Jason Evans jest z pozoru niczym nie wyróżniającym się człowiekiem. Wiedzie spokojne życie. Ma rzecz jasna jakieś swoje problemy (ale któż z nas ich nie ma?) ale nie są to kłopoty nie do przeskoczenia. Pewnego dnia otrzymuje zdjęcie cmentarza. Jakby tego było mało na odwrocie tego zdjęcia ktoś napisał dwa jakże wymowne słowa: "Jesteś martwy". Z początku Jasonowi wydaję się, że to tylko jakiś ponury i kiepskich żart, bo kto tak naprawdę mógłby chcieć jego śmierci. Niestety jak się później okazuje to zdjęcie jest tylko wstępem do mrocznej gry. Kolejna wiadomość, którą dostaję tylko utwierdza go w przekonaniu, że coś tutaj jest mocno nie tak. A gdy poznaję datę swojej śmierci wie już na pewno, że żeby dojść do rozwiązanie tej chorej zagadki trzeba zagłębić się w przeszłość. A to co tam napotka na pewno nie będzie miłej i przyjemne. Czas przygotować się na piekło, które zmieni jego dotychczasowe życie w zupełnie inne.

Czy ten opis nie brzmi świetnie? Myślę, że bezapelacyjnie tak. I powiem Wam, że książka jest faktycznie świetna. Krótka, bardzo treściwa historia, która od samego początku trzyma w napięciu i nie pozwala wyjść z tego napięcia aż do ostatniej strony. Przechodziłem przez tą książkę strona po stronie, rozdział po rozdziale w ogromnych emocjach Z wielką chęcią by poznać rozwiązanie tej dramatycznej historii. A gdy je poznałem...Ludzie, uwierzcie mi, że takiej intrygi nie byłbym w stanie przewidzieć. To co brałem za pewnik okazało się kompletnie nie ważne, a to czego w ogóle nie brałem pod uwagę okazało się istotne w tej sprawie. "Płomień strachu" to rasowy thriller, bo bez dwóch zdań posiada to co książka z tego gatunku powinna posiadać. Szacuneczek panie Lance.

Więcej moich opinii znajdziecie na blogu:

http://ksiazkoooholizm.blogspot.com/

Jason Evans jest z pozoru niczym nie wyróżniającym się człowiekiem. Wiedzie spokojne życie. Ma rzecz jasna jakieś swoje problemy (ale któż z nas ich nie ma?) ale nie są to kłopoty nie do przeskoczenia. Pewnego dnia otrzymuje zdjęcie cmentarza. Jakby tego było mało na odwrocie tego zdjęcia ktoś...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    204
  • Przeczytane
    186
  • Posiadam
    77
  • 2014
    7
  • Teraz czytam
    4
  • 2017
    4
  • 2015
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Kryminał/Sensacja/Thriller
    2
  • 2021
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Płomień strachu


Podobne książki

Przeczytaj także