"Maybe having something good and then having to let it go is more painful that never knowing what you're missing"

Kolejny tom inspirowany znakami zodiaku Mia poświęciła skorpionowi.

Miałam problem z tą książką, bo jak uwielbiam Mię Sheridan, tak moment w którym przeczytałam czym się zajmuje Carson był dla mnie jak kubeł zimnej wody.
Jest to historia Grace - studentki prawa, która przyjechała na konferencję prawniczą zorganizowaną w Las Vegas. Tak się składa, że w tym samym czasie odbywa sie także spotkanie entuzjastów filmów pornograficznych, na które przychechał Carson - w roli aktora. Tych dwoje wpada na siebie w hotelu i od razu zaczyna mniędzy nimi iskrzeć... do chwili w ktorej Grace rejestruje plakietkę na jego koszulce informującą na którą konferencję przyjechał. Jako dziewczyna, która od początku ma zaplanowane życie na dziesięć lat do przodu, od razu przekreśla chłopaka. Kiedy jednak wracając do swoich pokojów winda ulega awarii, zostają zmuszeni spędzić ze sobą kilka godzin, po których jedna wspólna decyzja powoduje, że życie tych dwojga całkowicie ulega zmianie.
To co teraz opisałam to zaledwie początek książki, w dalszej części bardzo dużo się dzieje, zmenia na lepsze, czasem gorsze, i przyznam szczerze, że mimo iż jest to dziwna historia, to jednak przypadła mi do gustu. Mia wprowadzając rolę aktora porno sprawiła, że całość różni sie od dotychczasowych, z podobnym wydźwiękiem, ale mimo to jest to jedna ze słabszych jej książek. Lepsza od "Leo" ale gorsza od "Kyland" - przynajmniej w moim odczuciu. Mimo wszystko nie żałuję poświęconego czasu :)

"Maybe having something good and then having to let it go is more painful that never knowing what you're missing"

Kolejny tom inspirowany znakami zodiaku Mia poświęciła skorpionowi.

Miałam problem z tą książką, bo jak uwielbiam Mię Sheridan, tak moment w którym przeczytałam czym się zajmuje Carson był dla mnie jak kubeł zimnej wody.
Jest to historia Grace - studentki...