cytaty z książki "Stinger"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Najważniejsze jest to, ile serca w coś wkładasz i czy dajesz z siebie wszystko nie dlatego, że ktoś cię potem za to pochwali, ale wręcz przeciwnie, dlatego że nikt cię nigdy nie chwali i twój sukces nie na tym polega.
W życiu spotykamy ludzi, którzy nas ratują, zarówno na duże, jak i na małe sposoby. Czasem ratunek oznacza, że ktoś cię uwolni z ciemnego pokoju bez okien albo wyciągnie z płonącego budynku. Ale znacznie częściej oznacza ratunek od samego siebie, a także to, że warto otworzyć się na miłość, bo miłość wcale nie jest bajką.
Miłość nie zawsze ma sens. I na tym polega jej piękno, jej tajemnica — coś, czego cynicy
wyśmiewający tak zwaną miłość od pierwszego wejrzenia z miejsca by zabronili, gdyby tylko mogli. Ale
tajemnicy nie da się sfabrykować.
Zawsze, kiedy się coś lubi lub kiedy odda się komuś serce, blask tej rzeczy lub osoby staje się częścią ciebie i sprawia, że ty też lśnisz.
Ale myślę, że na tym pokręconym świecie dzieją się czasem rzeczy, nad którymi nie
mamy kontroli i których nie planujemy. Zgadzam się, że kobiety powinny być strażniczkami, ale uważam
też, że światu potrzeba silnych, dobrych mężczyzn, mężczyzn wychowywanych przez matki, które
widziały, co robią słabi mężczyźni. Przezwyciężysz to wszystko, wychowując swojego syna na
przeciwieństwo jego ojca.
Czasem na terapię potrzeba wielu lat, a czasem wystarcza jedna niewiarygodna chwila — lata
wątpliwości i nienawiści do samego siebie leczy chwila zdumiewającej miłości.
Na
świecie jest wiele wzruszających rzeczy, ale niewiele porusza tak głęboko, jak widok pięknego
mężczyzny, którego się kocha, trzymającego w ramionach dziecko, które się razem z nim powołało do
życia. Naprawdę niewiele.
Niekiedy
człowiek nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, że coś jest z nim nie tak, póki nie zjawi się ktoś, kto go
zmieni i sprawi, że nagle zapragnie czegoś więcej.
W życiu spotykamy ludzi, którzy nas ratują, zarówno na duże, jak i na małe sposoby. Czasem ratunek
oznacza, że ktoś cię uwolni z ciemnego pokoju bez okien albo wyciągnie z płonącego budynku. Ale
znacznie częściej oznacza ratunek od samego siebie, a także to, że warto otworzyć się na miłość, bo
miłość wcale nie jest bajką.
-A w czym się specjalizujesz? - Odkroiłem sobie kawałek mięsa, nadziałem go na widelec i włożyłem do ust.
-W prawie korporacyjnym.
Patrzyłem na nią przez chwilę.
-Boże, to brzmi co najmniej tak ekscytująco jak opatentowane pierdnięcie pojemnika Tupperware.
Chodzi mi o to, że może dużo bardziej boli, kiedy ma się coś dobrego, a potem się to straci, niż kiedy
nawet się nie wie, co się traci.
Najważniejsze jest to, ile serca w coś wkładasz i
czy dajesz z siebie wszystko nie dlatego, że ktoś cię potem za to pochwali, ale wręcz przeciwnie, dlatego
że nikt cię nigdy nie chwali i twój sukces nie na tym polega.