rozwińzwiń

Lawenda w chodakach

Okładka książki Lawenda w chodakach Ewa Nowak
Okładka książki Lawenda w chodakach
Ewa Nowak Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Miętowa (tom 4) literatura młodzieżowa
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Miętowa (tom 4)
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2012-11-05
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323778875
Tagi:
wakacje podróż miłość
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
1899 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
81
81

Na półkach: ,

Bardzo przyjemna lektura. Główni bohaterowie to zwyczajni młodzi ludzie z zaletami i wadami, dzięki czemu obserwowanie ich przygód wciąga jak dobry obyczajowy serial. Dwie rzeczy irytowały mnie jednak niesamowicie. Pierwszą z nich jest Jacek, który potrafi zachwycać się wyłącznie Polską, a na inne kraje tylko narzeka. Rozumiem patriotyzm, sam uważam nasz kraj za piękne miejsce, ale to nie oznacza, że inne państwa są gorsze! Drugi powód mojej irytacji to Robert, którego poglądy dotyczące kobiet są po prostu ohydne. Postrzega je przedmiotowo, jak obiekty seksualne i darmową siłę roboczą. Naprawdę żałuję, że nie dostał jakiejś nauczki, która zmieniłaby jego postępowanie lub chociaż skłoniła do zastanowienia.

Bardzo przyjemna lektura. Główni bohaterowie to zwyczajni młodzi ludzie z zaletami i wadami, dzięki czemu obserwowanie ich przygód wciąga jak dobry obyczajowy serial. Dwie rzeczy irytowały mnie jednak niesamowicie. Pierwszą z nich jest Jacek, który potrafi zachwycać się wyłącznie Polską, a na inne kraje tylko narzeka. Rozumiem patriotyzm, sam uważam nasz kraj za piękne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
708
683

Na półkach:

Dalszy ciąg mojej przedwakacyjnej nostalgii. Po udanej "Diupie" wiązałam z tą częścią spore nadzieje, spodziewając się sporej dawki przygód wśród krajobrazów południowo-zachodniej Europie. No i troszeczkę tego jest, ale fabuła skupia się jednak na relacjach międzyludzkich. Jest parę fajnych motywów, przede wszystkim o dojrzewaniu związku, kłótniach, godzeniu się, nieporozumieniach itp. - nie jest to chyba temat bardzo często eksplorowany w literaturze młodzieżowej - ale...

No właśnie, ale. Kuba jest zaręczony z Magdą, a Wiktor chodzi z Damroką. Podczas kempingowych wojaży dołącza do nich irytujący bubek zwany Jackiem Lambertzem vel Soplicą. Jacek podrywa Magdę, a jeszcze bardziej Damrokę. Kubie i Wiktorowi jest smutno. Damroce podoba się zainteresowanie Jacka, ale kocha Wiktora. W chwili smutku pociesza ją Kuba, któremu wypłakuje się na piersi. Za połową książki niespodziewanie zjawia się Kinga, była dziewczyna Kuby, która chciałaby go odzyskać, ale myśli, że to Damroka jest jego dziewczyną, a nie Magda. Kinga ma siostrę Izę... Itd, itp, tydy-tydy-rydydy, zapraszamy na odcinek 43957839427 "Mody na sukces". W pewnym momencie miałam dość tej nabuzowanej hormonami zgrai, która równie dobrze mogłaby spędzać to lato w Warszawie, bo z rzadka tylko przypominają sobie o oglądaniu lawendowych pól i obrazów Halsa w Haarlemie.

Jacek jest, jako rzekłam, irytującym bufonem, ale zostaje z tego rozgrzeszony ze względu na jakieś przykre zajścia w przeszłości oraz zwieńczenie własnego wątku miłosnego, w którym wypada korzystniej w zestawieniu z chodzącym stereotypem prymitywnego mizogina.

Teoria spiskowa niepoparta żadnymi dowodami: pierwotny pomysł autorki był taki, żeby książkę mocniej wzorować na wspomnianym parokrotnie "Cosi fan tutte" Mozarta i wykręcić numer z zamianą par - Kuba miałby się spiknąć z Damroką, Wiktor z Magdą, przynajmniej tymczasowo. Potem jednak pomysł okazał się zbyt karkołomny i jako czynnik konfliktogenny pojawił się, tfu, Jacek.

Kontynuowany jest wątek metafikcjonalny z mamą Wiktora, która rzekomo całą tę książkę napisała na podstawie notatek syna i rozmów z jego znajomymi. Dosyć zabawne, zwłaszcza protestujące lub pochwalne komentarze samych bohaterów na ostatniej stronie.

Dalszy ciąg mojej przedwakacyjnej nostalgii. Po udanej "Diupie" wiązałam z tą częścią spore nadzieje, spodziewając się sporej dawki przygód wśród krajobrazów południowo-zachodniej Europie. No i troszeczkę tego jest, ale fabuła skupia się jednak na relacjach międzyludzkich. Jest parę fajnych motywów, przede wszystkim o dojrzewaniu związku, kłótniach, godzeniu się,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
452
106

Na półkach:

Przecudnaaaa i jak ktoś lubi to można nawet ściągnąć od nich trase podróży :)

Przecudnaaaa i jak ktoś lubi to można nawet ściągnąć od nich trase podróży :)

Pokaż mimo to

avatar
30
24

Na półkach:

Bardzo dobra i wartościowa na tle większości młodzieżówek. Historia, którą dobrze się czyta, ciekawe podłoże psychologiczne, można wyciągnąć wnioski. I co uwielbiam - subtelne nawiązania do innych książek z serii

Bardzo dobra i wartościowa na tle większości młodzieżówek. Historia, którą dobrze się czyta, ciekawe podłoże psychologiczne, można wyciągnąć wnioski. I co uwielbiam - subtelne nawiązania do innych książek z serii

Pokaż mimo to

avatar
116
52

Na półkach:

Luźna komediowa obyczajówka.

Luźna komediowa obyczajówka.

Pokaż mimo to

avatar
871
459

Na półkach: , , , , , , ,

MAGDA Z KUBĄ ORAZ DAMROKA Z WIKTOREM WYRUSZAJĄ W WAKACYJNĄ OBJAZDÓWKĘ PO EUROPIE... POMIMO, UKULTURALNIĄCEGO ASPEKTU WĘDRÓWKI, JEST TO RÓWNIEŻ PODRÓŻ KU ODKRYCIU SAMYCH SIEBIE... I ZMUSZA DO ZMIERZENIA SIĘ TAKŻE Z PRZESZŁOŚCIĄ...😊💗💜👏🏻😘💚🤗🥰
TRUDY WYJAZDU, POKAZUJĄ PRZEDSMAK WSPÓLNEGO ŻYCIA.... JAK RÓWNIEŻ UMACNIAJĄ UCZUCIA MŁODYCH BOHATERÓW.😊💗💜👏🏻😘💚🤗🥰💍
ZA KAŻDYM RAZEM, GDY POWRACAM DO TEJ POWIEŚCI, ODKRYWAM ŻYCIE NA NOWO...
JEDYNY MINUS TO ZMYŁKA LEKTORKI: ZAMIAST POLI BŁASIK, KTÓRA JEST NAPISANA NA OKŁADCE CZYTA KASIA PTASIŃSKA😊🤗👏🏻 📖🎧JEDNAK TEŻ JEST FANTASTYCZNA!!!👏🏻💗💗📖🎧
ZDECYDOWANIE POLECAM!!!!👏🏻💗💗📖🎧

MAGDA Z KUBĄ ORAZ DAMROKA Z WIKTOREM WYRUSZAJĄ W WAKACYJNĄ OBJAZDÓWKĘ PO EUROPIE... POMIMO, UKULTURALNIĄCEGO ASPEKTU WĘDRÓWKI, JEST TO RÓWNIEŻ PODRÓŻ KU ODKRYCIU SAMYCH SIEBIE... I ZMUSZA DO ZMIERZENIA SIĘ TAKŻE Z PRZESZŁOŚCIĄ...😊💗💜👏🏻😘💚🤗🥰
TRUDY WYJAZDU, POKAZUJĄ PRZEDSMAK WSPÓLNEGO ŻYCIA.... JAK RÓWNIEŻ UMACNIAJĄ UCZUCIA MŁODYCH BOHATERÓW.😊💗💜👏🏻😘💚🤗🥰💍
ZA KAŻDYM RAZEM, GDY...

więcej Pokaż mimo to

avatar
550
549

Na półkach:

Niektóre książki pamięta się po latach. To kontynuacja "wszystko tylko nie mięta", ale nie wciągnęła mnie jak poprzedniczka.

Niektóre książki pamięta się po latach. To kontynuacja "wszystko tylko nie mięta", ale nie wciągnęła mnie jak poprzedniczka.

Pokaż mimo to

avatar
291
255

Na półkach:

Dla miłośników pierwszych dwóch tomów serii "miętowej" "Lawenda w chodakach" to nie lada gratka, a dlaczego? Bo głównymi bohaterami są dwie pary - Kuba i Magda oraz Wiktor i Damroka, którzy postanawiają wyruszyć w podróż życia - objazdówkę po Europie, przez m.in. Niemcy, Francję i Hiszpanię.

I zanim powiecie "łoooo, ale super, wszyscy najlepsi bohaterowie w jednym miejscu", zastanówcie się na moment i pomyślcie: czy taka "mocna" i chłodna osoba jak Magda da sobie radę z Damroką, jej kompletnym przeciwieństwem? No cóż. Prawda jest taka, że na początku książki dziewczyny głównie się kłócą, co skutecznie psuje radość z czytania. Potem zaś pojawia się niejaki Jacek Lambertz, zwany Soplicą, bardzo przerysowany i zwyczajnie wkurzający. I muszę Wam powiedzieć, że był to zwyczajny cham i prostak; to, co robił, było okropne i było mi bardzo szkoda Wiktora, bo przez tego głupiego Jacka chłopak miał popsutą dużą część wyjazdu. Reakcja Damroki też nie była najlepsza (co zresztą zauważyła Magda),no ale to mnie nie zdziwiło, przecież ona miała takie odpały już w "Diupie" (pamiętny Sylwester). Co natomiast mnie zdziwiło, to to, że na końcu książki zrobiono z Jacka najbardziej pozytywnego bohatera, obrońcę kobiet i w ogóle okazał się naj naj. Ja w takie bajeczki jakoś nie wierzę.

Magda pozostała w tej książce Magdą, nie zmieniła się - to na plus, mimo że za bardzo jej nie lubię. Za to Kuba zmienił się bardzo, tzn. zrobił się z niego straszny pantoflarz. Co ciekawe, robił to na własne życzenie, nawet jego własną dziewczynę wkurzało to zachowanie. Gdzie ten licealny Kuba, mistrz podrywu, chłopak pewny siebie, czasem aż za bardzo? Nie zawiódł mnie za to Wiktor. On nadal jest sobą, trochę nieśmiały, czasem wątpiący w siebie, taki "ludzki". Pamiętam, że w gimnazjum to Kuba wydawał mi się bliski ideału, a Wiktor był taki "meeeh". Teraz aż chce mi się śmiać na samą myśl o tym. To Wiktor jest najlepszy. Zwyczajny Wiktor, a nie żaden zwracający na siebie uwagę Kuba.

No dobra, a co z tymi pięknymi krajobrazami? Autorka niestety chyba nie lubi opisywać przyrody ;) Dlatego też jakoś nie mogłam wczuć się w klimat odwiedzanych przez bohaterów miejsc, zapamiętałam prawie same obozy kempingowe z ogromnymi kontenerami na śmieci i z ciepłą wodą na żetony. Z miejsc ładniejszych do serca trafiło mi jedynie wielkie pole lawendy.

Przyznaję, jestem trochę zawiedziona tą książką... Bohaterowie jacyś nie tacy, no i ta dziwna zmiana Jacka... Autorka niestety zaprzepaściła fajny pomysł; czytając, nie czujemy, że nasi bohaterowie oglądają tam jakieś fajne rzeczy poza kempingami.

https://arnikaczyta.blogspot.com/2019/11/ewa-nowak-lawenda-w-chodakach.html

Dla miłośników pierwszych dwóch tomów serii "miętowej" "Lawenda w chodakach" to nie lada gratka, a dlaczego? Bo głównymi bohaterami są dwie pary - Kuba i Magda oraz Wiktor i Damroka, którzy postanawiają wyruszyć w podróż życia - objazdówkę po Europie, przez m.in. Niemcy, Francję i Hiszpanię.

I zanim powiecie "łoooo, ale super, wszyscy najlepsi bohaterowie w jednym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
62
9

Na półkach:

Cześć, jestem martencja, a to jest moja 6. recenzja!

"Lawenda w chodakach" Ewy Nowak

SUBIEKTYWNE FAKTY
- styl pisania: nieskomplikowany, prosty
- klimat: lekki, pogodny, taki, jaki często spotykam w innych książkach (nic szczególnego, ale wszystko dzieje się w całkiem przyjemnej atmosferze)
- wiek: odpowiednia szczególnie dla młodzieży
- wykreowani bohaterowie: nie są wybitnie wykreowani - jest zaledwie kilku bohaterów, którzy są dość charakterystycznie, ale też niezbyt oryginalni i innowacyjni -ich dość łatwo można odróżnić od reszty; niestety nietrudno jest pomylić czwórkę głównych bohaterów, są bardzo podobni do siebie nawzajem
- wygląd książki: przepiękne, klimatyczne wydanie

Mimo tego, że książka Ewy Nowak nie wyróżnia się pod względem fabuły, ma w sobie coś, czego szukałam - motyw psychologiczny.

Przyznajmy sobie szczerze - niewiele jest książek dla młodzieży, które nie są nastawione na przyklejenie do siebie nastolatek - brak jest tu wciągających, ale sztucznych wątków romantycznych i opisów wiecznie pokrzywdzonej przez życie bohaterki. Nie tym razem!

Otóż do przeczytania "Lawendy w chodakach" zachęcił mnie krótki opis z tyłu (opowieść o młodych ludziach, dla których wspólna podróż i spędzanie wielu godzin ze sobą powoduje, że poznają siebie lepiej - nikt nie jest tak cudowny, jak mogłoby się wydawać w wygodnych sytuacjach, w jakich się wcześniej znajdowali - poruszony jest zatem motyw akceptacji człowieka pomimo jego niedoskonałości). Kolejną rzeczą, która zaciekawiła mnie książka, była Autorka - pedagog-terapeuta, której teksty czytałam w "Victorze Juniorze" (do którego kilka razy trafiły również moje teksty o kotach - podpisywałam się jako Tusia). Na podstawie pracy Autorki wywnioskowałam, że pewnie chętnie wplecie w powieść motyw psychologiczny. Nie myliłam się!

To historia, w której wreszcie nie są mydlone oczy nastolatkom, że inni mają ciekawsze życie.
Historia, w której w końcu czytamy, jak jest NAPRAWDĘ.
Historia, jakiej od dawna potrzebowałam.

Polecam serdecznie. <3

Cześć, jestem martencja, a to jest moja 6. recenzja!

"Lawenda w chodakach" Ewy Nowak

SUBIEKTYWNE FAKTY
- styl pisania: nieskomplikowany, prosty
- klimat: lekki, pogodny, taki, jaki często spotykam w innych książkach (nic szczególnego, ale wszystko dzieje się w całkiem przyjemnej atmosferze)
- wiek: odpowiednia szczególnie dla młodzieży
- wykreowani bohaterowie: nie są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
84
26

Na półkach:

Zazdroszczę dzieciakom w liceum, że mogą dorastać razem z bohaterami Miętowej serii. Jeśli ktoś lubił ten okres ( gimnazjum, średnia szkoła) - to ta seria jest obowiązkowa.

Zazdroszczę dzieciakom w liceum, że mogą dorastać razem z bohaterami Miętowej serii. Jeśli ktoś lubił ten okres ( gimnazjum, średnia szkoła) - to ta seria jest obowiązkowa.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 225
  • Chcę przeczytać
    383
  • Posiadam
    335
  • Ulubione
    112
  • Z biblioteki
    32
  • Młodzieżowe
    27
  • Ewa Nowak
    23
  • Chcę w prezencie
    20
  • Literatura polska
    20
  • Teraz czytam
    14

Cytaty

Więcej
Ewa Nowak Lawenda w chodakach Zobacz więcej
Ewa Nowak Lawenda w chodakach Zobacz więcej
Ewa Nowak Lawenda w chodakach Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także