Wychowanie bez nagród i kar. Rodzicielstwo bezwarunkowe
- Kategoria:
- poradniki dla rodziców
- Tytuł oryginału:
- Unconditional parenting. Moving from rewards and punishments to love and reason
- Wydawnictwo:
- MIND
- Data wydania:
- 2013-09-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-01-01
- Data 1. wydania:
- 2006-03-28
- Liczba stron:
- 272
- Czas czytania
- 4 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362445578
- Tłumacz:
- Bogumiła Malarecka
- Tagi:
- Kohn Alfie wychowanie
Książka wybitnego amerykańskiego psychologa może zaskoczyć rodziców przyzwyczajonych do tradycyjnych poglądów na temat wychowania i dyscypliny. Powołując się na dziesiątki fachowych badań, autor demonstruje negatywne skutki kontrolowania dzieci za pomocą nagród, pochwał i kar. Co ważniejsze, demonstruje także, jak niszcząca dla dziecięcej psychiki jest warunkowa akceptacja, tak zwana miłość odmawiana, zależna od tego, czy dziecko spełnia oczekiwania rodziców. Jest ona częstym środkiem wymuszania posłuszeństwa u dzieci. Kohn obnaża również współczesną kulturę współzawodnictwa i presję sukcesu, która ciąży na współczesnych dzieciach i młodzieży. Jego książka to lektura obowiązkowa każdego rodzica, który chciałby być na bieżąco z najnowszą wiedzą na temat dzieci.
Książka zdobyła najważniejszą amerykańską nagrodę dla książek parentingowych: złotą nagrodę NAPPA (National Parenting Publications Awards) w 2006 roku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 647
- 400
- 88
- 46
- 11
- 10
- 9
- 9
- 7
- 7
Opinia
Recenzja pisana drugi raz nigdy nie będzie taka sama, jak pierwsza - pisana w emocjach i pewności przekonań, ale usunięta przez błąd przeglądarki :)
Jako osoba, która z założenia stara się negować rzeczywistość - tj. stawiać pytania o przyczynę i sens - a także człowiek lubiący żyć po swojemu (czasem poza głównym nurtem) z dużym zainteresowaniem sięgnąłem po książkę, która nietypowy pomysł na wychowanie podaje już w samym tytule. Szybko jednak minął mój entuzjazm, a sam przekaz książki nie spowodował znaczących zmian w moim postrzeganiu kwestii wychowania. Moje główne zarzuty do książki to:
- Pycha autora. Z jednej strony zarzuca on szereg złych intencji rodzicom i wychowawcom, pokazując ich agresję w stosunku do myślących i wychowujących inaczej, a z drugiej strony sam odnosi się do myślących inaczej z pogardą.
- Brak naukowego poparcia. Autor pokazuje wiele swoich przemyśleń i wyrwane z kontekstu wypowiedzi innych autorów by przedstawić sposób wychowania bez ukazania jego efektów.
- Niezrozumienie materii. Choć tradycyjne wychowanie, w oparciu o kary i nagrody doprowadziło do wychowania niejednego egoisty lub nawet przestępcy, to skutkowało też wychowaniem świętych, bohaterów. Problem nie tkwi bowiem w samych karach i nagrodach, ale w wartościach i miłości.
- Brak wartości. Wedle autora dwoma czynnikami podłóg których rodzice nagradzają są wyniki w edukacji i w sporcie. To wyjątkowe spłycenie. Wychowanie do wartości wymaga stosowania kar i nagród. Główne prawdy wiary katolickiej mówią "Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze". Czyżby zatem Bóg miał być dla nas złym wychowawcą? Św. Paweł pisze do Hebrajczyków: "Trwajcież w karności! Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi. Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił? Jeśli jesteście bez karania, którego uczestnikami stali się wszyscy, nie jesteście synami, ale dziećmi nieprawymi." <Hbr 12,7-8>. Zakładam, że autor żyje w społeczeństwie totalnie zlaicyzowanym i jego złość wydaje się uzasadniona. Szkoda jedynie, że nie zrobił więcej, by dotrzeć do prawdy.
w podtytule książki napisane jest: "Rodzicielstwo bezwarunkowe". Wg mnie obnaża to całą filozofię autora: karanie wynika z niekochania dzieci i chorej rozkoszy rodziców. Wg mnie jest jednak zupełnie inaczej. Rodzic wychowujący w wartościach nie lubi kar i ich wymierzania. Jak jednak pokazać inaczej dziecku różnicę między dobrem i złem. Jak my dorośli zrozumiemy różnicę między dobrem i złem, kiedy za zło nie będzie nas czekała kara? By nie obrażać rodziców wychowujących dzieci tradycyjnie a oddać charakter treści w książce należałoby raczej napisać "rodzicielstwo bezrefleksyjne".
Dodam, że w Polsce książkę poleca czytelnikom "Tygodnik Powszechny". To czasopismo uchodzące za katolickie niejednokrotnie próbowało przemycać czytelnikom treści modernistyczne, antykatolickie i burzące Boży Porządek Świata. Patronat nad tą książką wydaje się nie być przypadkowy.
Choć każdy czytelnik powinien sam wyrobić sobie opinię o lekturze, to z pewnością więcej pożytku wyniesie z czytania innych książek niż ta, choćby z cytowanego tu Thomasa Gordona.
Recenzja pisana drugi raz nigdy nie będzie taka sama, jak pierwsza - pisana w emocjach i pewności przekonań, ale usunięta przez błąd przeglądarki :)
więcej Pokaż mimo toJako osoba, która z założenia stara się negować rzeczywistość - tj. stawiać pytania o przyczynę i sens - a także człowiek lubiący żyć po swojemu (czasem poza głównym nurtem) z dużym zainteresowaniem sięgnąłem po książkę, która...