"Mit rozpieszczonego dziecka" jest pozycją wartą przeczytania, z pewnością. Utwierdza w przekonaniu, że uczuciami i miłością nie da się "przekarmić" dziecka i naprawdę "nie noś, bo się przyzwyczai" to wielkie kłamstwo.
Z drugiej jednak strony trochę się zawiodłam tym, że jest to pozycja w całości teoretyczna, o tym jak być powinno. Zgadzam się z każdym słowem, a jednak to jasne, że teoria teorią, a życie rodzinne i wychowanie dzieci nie zawsze daje się wpisać w ramy. Bardzo sobie cenię książki poradnikowe o wychowaniu, które mają jak najwięcej praktycznych porad i wskazówek. Tu tego zabrakło.

"Mit rozpieszczonego dziecka" jest pozycją wartą przeczytania, z pewnością. Utwierdza w przekonaniu, że uczuciami i miłością nie da się "przekarmić" dziecka i naprawdę "nie noś, bo się przyzwyczai" to wielkie kłamstwo.
Z drugiej jednak strony trochę się zawiodłam tym, że jest to pozycja w całości teoretyczna, o tym jak być powinno. Zgadzam się z każdym słowem, a jednak to...

Książka nie jest zbyt przyjemna do czytania - dużo odwołań do badań (co absolutnie nie jest wadą!) i przypisów, które znajdują się na końcu, a nie na tej samej stronie, więc co chwilę trzeba "skakać" między tekstem głównym a tymi przypisami właśnie - jednak bez wątpienia warta przeczytania i przemyślenia. Autor kwestionuje przekonania, które są tak powszechne, że nawet nie zastanawiamy się nad ich sensem i celem. A okazuje się, że chwila refleksji i zweryfikowanie niektórych założeń może nas zaskoczyć i przynieść pozytywne zmiany w życiu naszych dzieci.

Książka nie jest zbyt przyjemna do czytania - dużo odwołań do badań (co absolutnie nie jest wadą!) i przypisów, które znajdują się na końcu, a nie na tej samej stronie, więc co chwilę trzeba "skakać" między tekstem głównym a tymi przypisami właśnie - jednak bez wątpienia warta przeczytania i przemyślenia. Autor kwestionuje przekonania, które są tak powszechne, że nawet nie...

Polecam wszystkie książki Alfiego Kohna. Kwestionują utarty, konserwatywny porządek i powszechne przekonanie, że rodzice są zbyt bierni lub przeciwnie - nadopiekuńczy, co w rezultacie sprawia, że rośnie pokolenie zadufanych w sobie narcyzów, którym przydałaby się dyscyplina, pokora i porządna doza rywalizacji. To co ważne, Kohn prezentując alternatywne poglądy, korzysta z odwołań do licznych badań naukowych, dokonuje przeglądu i zestawień literatury oraz działań społecznych. Zdejmuje z barków rodziców część ciężaru społecznych oczekiwań i presji, wyposażając ich jednocześnie w argumenty do merytorycznej dyskusji. Pokazuje również ścieżkę: "zachęcajmy młodych do myślenia o potrzebach i prawach innych ludzi, do kwestionowania praktyk, które utrudniają wszystkim życie, do odważnej refleksji nad stereotypami i do łamania niektórych zasad, jeśli okaże się to konieczne. To dobra książka dla rodziców, którzy chcą dla swoich dzieci rozsądnego sceptycyzmu, refleksyjnej buntowniczości i wybiórczego sprzeciwu wobec określonych zasad.

Polecam wszystkie książki Alfiego Kohna. Kwestionują utarty, konserwatywny porządek i powszechne przekonanie, że rodzice są zbyt bierni lub przeciwnie - nadopiekuńczy, co w rezultacie sprawia, że rośnie pokolenie zadufanych w sobie narcyzów, którym przydałaby się dyscyplina, pokora i porządna doza rywalizacji. To co ważne, Kohn prezentując alternatywne poglądy, korzysta z...

To zdecydowanie nie jest pozycja poradnikowa, chociaż oczywiście skierowano ją głównie do rodziców. Książka ”Mit rozpieszczonego dziecka” to zbiór esejów dotyczących współczesnego modelu rodzicielstwa, ale siła oddziaływania tych tekstów sięga dużo głębiej. Autor stawia wywrotowe (”wywrotowe” oczywiście dla kapitalistycznego ładu społecznego) tezy dotyczące sensu rywalizacji, wytrwałości, stosowania nagród i kar, samodyscypliny. Tezy te są bardzo dobrze podparte badaniami naukowymi i odnoszą się nie tylko do procesu wychowywania dzieci, ale także edukacji, a nawet naszego stosunku do władzy. Jeżeli kiedykolwiek usłyszeliście jako rodzice, że ”wychowujecie małego narcyza”, bo w odczuciu krytykujących poświęcacie zbyt dużo uwagi dziecku, rozpieszczając je, ta pozycja pozwoli Wam odetchnąć i złapać dystans. Autor proponuje nam model rodzicielstwa opartego na współpracy, wspierający w dzieciach ”refleksyjną buntowniczość”, orientację na drugiego człowieka, zdrowe poczucie własnej wartości, ale także sceptycyzm i nonkonformizm. Naprawdę warto przeczytać.

To zdecydowanie nie jest pozycja poradnikowa, chociaż oczywiście skierowano ją głównie do rodziców. Książka ”Mit rozpieszczonego dziecka” to zbiór esejów dotyczących współczesnego modelu rodzicielstwa, ale siła oddziaływania tych tekstów sięga dużo głębiej. Autor stawia wywrotowe (”wywrotowe” oczywiście dla kapitalistycznego ładu społecznego) tezy dotyczące sensu...

Alternatywne spojrzenie na wychowanie.

Alternatywne spojrzenie na wychowanie.