Autokar do nieba
Marcin budzi się po powrocie z wesela swojej siostry i niczego nie pamięta. Wiadomości na automatycznej sekretarce sugerują, że trochę wczoraj narozrabiał. Między innymi poturbował znajomego, który w ramach rekompensaty prosi, aby ten zastąpił go w pracy. Marcin zgadza się na zostanie pilotem wycieczki do Rimini, choć sam nigdy tam nie był i nic o tym miejscu nie wie. Grupa, jaką ma się zaopiekować, jest niezwykle różnorodna. Ksiądz, jego seksowna siostra, para gejów, emeryt narkoman oraz morderca, który jedzie do Włoch, aby sfinalizować umowę ataku terrorystycznego na Polskę to tylko niektóre z osób, z którymi Marcin będzie musiał spędzić najbliższe siedem dni. Prowadzi to do mnóstwa czasami zabawnych, a czasami strasznych sytuacji.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 40
- 29
- 8
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Opinia
Przyznaję się bez bicia. Czytać książkę znajomego jest całkiem inaczej niż czytać książkę osoby, której się nie zna, nie ma w znajomych na Facebooku i nie zamieniło się z nią nigdy ani słowa. Pawła Olearczyka znam, mieszkam w tym samym mieście, a na dodatek można powiedzieć, że mu szefuję w internetowym magazynie ;)
Książka nosi tytuł "Autokar do nieba". Jest bardzo króciutka, bardzo malutka, bardzo cieniutka i bardzo sympatyczna. Nie jest to literatura wysokich lotów, gdzie zaczynamy zastanawiać się nad sensem swej egzystencji. Nie. Krótka i prosta, pełna zabawnych zwrotów akcji, żartów i charakterystycznych postaci opowieść. Lekko, szybko, wesoło.
Bohaterem jest Marcin, który "niechcący" zostaje pilotem wycieczki do Rimini (Włochy). Nie sama wycieczka jest jednak najzabawniejsza, ale nagromadzenie wielu charakterystycznych i komicznych postaci, wręcz niespotykanych w tak wybuchowej mieszance w życiu. Spotykamy parę lalusiowych gejów- kierowców, księdza, jego seksowną blond siostrę, sympatyka marihuany w podeszłym wieku, morderca, który jedzie sfinalizować umowę ataku terrorystycznego na Polskę... a to tylko początek. Główny bohater został postawiony w sytuacji, gdzie wszelki pech świata spłynął na niego, jeśli coś mogło się skomplikować- tam się skomplikowało. Historia w trakcie czytania dostarcza wiele uśmiechu, radości lub ironicznych pomruków, ale mimo to jest bardzo przewidywalna i na tyle nierealna, że śmiało można traktować ją jako odsyłacz od świata.
Styl pisania jest prosty, łatwy i przyjemny. Potoczne zdania, bliskie nam w życiu codziennym sprawiają, że książkę faktycznie czyta się szybko. Nie ma tutaj zbyt wiele trudnych słów, a wszelkie budzące niepewności, natychmiast są wyjaśniane w przypisach. Również spodobały mi się kilkakrotne wtrącenia "od wydawcy", które wywoływały niemały chichot.
Niestety książka sprawia wrażenie nieskończonej, chwilami niedopracowanej i napisanej na szybko. Można było rozbudować niektóre wątki i wprowadzić więcej treści. Dlatego nie utożsamiamy się i nie przywiązujemy się do głównych bohaterów (właściwie bohatera), co sprawia, że nie nawiążemy z książka dłuższego związku- będzie to raczej jednorazowa...krótka przygoda.
"Autokar do nieba" utrzymany jest w konwencji niskobudżetowej komedii grozy z nutką przygody, która trafia w humor przypadkowych odbiorców. Polecam osobom jadącym na wycieczkę, najlepiej autokarem i najlepiej do Włoch. Wakacje od razu staną się bardziej emocjonujące. ;)
Przyznaję się bez bicia. Czytać książkę znajomego jest całkiem inaczej niż czytać książkę osoby, której się nie zna, nie ma w znajomych na Facebooku i nie zamieniło się z nią nigdy ani słowa. Pawła Olearczyka znam, mieszkam w tym samym mieście, a na dodatek można powiedzieć, że mu szefuję w internetowym magazynie ;)
więcej Pokaż mimo toKsiążka nosi tytuł "Autokar do nieba". Jest bardzo...