Matnia

Okładka książki Matnia Anna Piecyk
Okładka książki Matnia
Anna Piecyk Wydawnictwo: Oficynka literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Oficynka
Data wydania:
2013-06-14
Data 1. wyd. pol.:
2013-06-14
Język:
polski
ISBN:
9788362465729
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
52 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
280
271

Na półkach:

Smutna ksiazka o tym, jak dziecinstwo w dysfunkcyjnej rodzinie rzutuje na cale dorosle zycie. Do refleksji.

Smutna ksiazka o tym, jak dziecinstwo w dysfunkcyjnej rodzinie rzutuje na cale dorosle zycie. Do refleksji.

Pokaż mimo to

avatar
371
366

Na półkach:

Krótka książka o bardzo ważnym problemie. Alkoholizm,to straszna choroba, do której uzależniony zazwyczaj się nie przyznaje.
Książka porusza problemy dwójki ludzi-jak się okazuje-ojca i syna i ich opowieści zmarnowanego dzieciństwa, czy raczej jego braku...
Przerażające historie/wspomnienia opisane w książce chwytają za serce, a prosty jezyk i krótka treść sprawia że książkę czyta się bardzo szybko.
Mimo przejmującego tematu, chwilami skłaniającego do łez-polecam.

Krótka książka o bardzo ważnym problemie. Alkoholizm,to straszna choroba, do której uzależniony zazwyczaj się nie przyznaje.
Książka porusza problemy dwójki ludzi-jak się okazuje-ojca i syna i ich opowieści zmarnowanego dzieciństwa, czy raczej jego braku...
Przerażające historie/wspomnienia opisane w książce chwytają za serce, a prosty jezyk i krótka treść sprawia że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
285
82

Na półkach: , , ,

Mieszkająca w Międzyzdrojach Anna Piecyk przeniosła Czytelnika do Świdnicy – malowniczego zakątka swego szczęśliwego dzieciństwa, gotując bohaterom książki zgoła odmienny los, bowiem w rodzinie Wrońskich wódka lała się obficie przeradzając w potoki łez płynące z oczu opowiadających przerażającą i tragiczną w skutkach historię, której początki sięgają 1972 roku, kiedy Grażyna i Ryszard byli dziećmi, a ich życie zdominowało pasmo nieszczęść: ojciec, powiesiwszy na gałęzi psa, ponieważ zagryzł wszystkie kury, zniknął bez śladu, co skłoniło matkę do intymnych kontaktów z innymi mężczyznami pod pretekstem chodzenia do pracy i sięgnięcia po kieliszek.

Taki stan rzeczy wzbudzał w rodzeństwie stale narastający wstyd i żal do niej, które znalazły upust w słowach Ryszarda: „Zniszczyła mnie jej choroba”.

Można zaryzykować stwierdzenie, że autorka kreśliła opowieść w myśl hasła: „Minimum słów, maksimum treści”, bowiem książka liczy nieco ponad sto osiemdziesiąt stron skrywających ogromny ładunek emocji udzielających się Czytelnikowi za sprawą pierwszoosobowych relacji zdawanych przez poszczególnych członków. Tym samym każdy z nich dokłada własną cegiełkę do obrazu świata zbudowanego na płynnym fundamencie – świata, który niczym kryształowy kieliszek rozpadł się na milion małych kawałków raniąc wszystkich wokół, a choroba alkoholowa jak złośliwy wirus, wciąż na nowo atakowała rodzinę stanowiącą podstawową komórkę społeczną.

Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że Anna Piecyk na kartach książki wyprzedziła bieg zdarzeń zamykając je dopiero w 2062 roku. Tym samym dała oczywisty i zarazem bardzo wyraźny sygnał, że zaprezentowana historia lubi się powtarzać i niestety znajduje swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości, bowiem ludzie zniewoleni przez sidła nałogu żyją tuż obok nas. Czy to oznacza, że nie ma już dla nich nadziei? Pisarka pokazuje światełko w tunelu prezentując wzorcową postawę jednego z bohaterów, który po stoczeniu heroicznej walki o siebie, powiedział: „Walczyłem. Wygrałem. (…) Chciałem żyć inaczej”.

Z każdej sytuacji jest przynajmniej jedno wyjście, a chcieć to móc – warto o tym pamiętać.

Cała opinia na stronie: http://pieninyinfo.pl/kultura/przez-wodke-tracilem-swoja-rodzine-nawet-tego-nie-zauwazajac-matnia-anny-piecyk-recenzja-iwony-niezgody-5767

Mieszkająca w Międzyzdrojach Anna Piecyk przeniosła Czytelnika do Świdnicy – malowniczego zakątka swego szczęśliwego dzieciństwa, gotując bohaterom książki zgoła odmienny los, bowiem w rodzinie Wrońskich wódka lała się obficie przeradzając w potoki łez płynące z oczu opowiadających przerażającą i tragiczną w skutkach historię, której początki sięgają 1972 roku, kiedy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
40

Na półkach: , , , ,

Bardzo dobrze napisana książka. Opisuje losy alkoholików. Alkohol zniszczył rodzinę i doprowadził do tragedii. A zaczęło się od niewinnego jednego kieliszka.... Później każdy powód jest dobry do wypicia. Książka bardzo smutna a zarazem prawdziwa. Porusza problem, który dotyka wielu ludzi w dzisiejszych czasach. Warto sięgnąć po tę książkę.

Bardzo dobrze napisana książka. Opisuje losy alkoholików. Alkohol zniszczył rodzinę i doprowadził do tragedii. A zaczęło się od niewinnego jednego kieliszka.... Później każdy powód jest dobry do wypicia. Książka bardzo smutna a zarazem prawdziwa. Porusza problem, który dotyka wielu ludzi w dzisiejszych czasach. Warto sięgnąć po tę książkę.

Pokaż mimo to

avatar
1590
295

Na półkach:

Książka z gatunku tych, których odbicie można znaleźć w życiu codziennym. Pokazuje dramat dzieci żyjących w rodzinie, w której alkohol dla rodziców jest najważniejszy. Moje wrażenia? Straszne. Dziękuję Bogu, ze przyszło mi dorastać w normalnej rodzinie. Z drugiej strony serce mi krwawi jak myślę ile dzieci w naszym kraju ma takie życie na co dzień:( Jest to książka z gatunku tych, która sprawia, że tym bardziej chcę być lepszą mamą dla moich dzieci.

Książka z gatunku tych, których odbicie można znaleźć w życiu codziennym. Pokazuje dramat dzieci żyjących w rodzinie, w której alkohol dla rodziców jest najważniejszy. Moje wrażenia? Straszne. Dziękuję Bogu, ze przyszło mi dorastać w normalnej rodzinie. Z drugiej strony serce mi krwawi jak myślę ile dzieci w naszym kraju ma takie życie na co dzień:( Jest to książka z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Powiem szczerze, że nie przepadam i nie czytam zbyt często książek polskich autorów, bo uważam nie są one tak dobre jak te zagranicznych. "Matnie" Anny Piecyk wzięłam tak od niechcenia, szukałam książek, które mogłabym wziąć na wakacje i nie mając wielkiego wyboru wybrałam właśnie ją, choć bez większego przekonania. Kiedy po "Regulaminie tłoczni win" Irvinga, nadszedł czas na "Matnie" bardzo sceptycznie podchodziłam do tej książki. Jednak od pierwszych stron książka była pociągająca i tragiczna zarazem. Nigdy nie miałam do czynienia z alkoholizmem w takiej postaci. Dla człowieka, który nie ma z tym styczności książka nie raz może wprawiać w osłupienie. Lektura daje do myślenia, polecam wszystkim, nie tylko mającym styczność z alkoholizmem.

Powiem szczerze, że nie przepadam i nie czytam zbyt często książek polskich autorów, bo uważam nie są one tak dobre jak te zagranicznych. "Matnie" Anny Piecyk wzięłam tak od niechcenia, szukałam książek, które mogłabym wziąć na wakacje i nie mając wielkiego wyboru wybrałam właśnie ją, choć bez większego przekonania. Kiedy po "Regulaminie tłoczni win" Irvinga, nadszedł czas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
741
703

Na półkach:

Bardzo dobrze się czyta.

Bardzo dobrze się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
1106
229

Na półkach: ,

Matnia jest drugą książką w dorobku Anny Piecyk. Jak dowiadujemy się z notki o autorce, mieszka w Międzyzdrojach, wykonuje pracę bibliotekarki i …pisze książki. Pierwsza powieść w dorobku nosi tytuł: Pustka; obie książki wydane przez Oficynkę.

CHCIAŁEM INNEGO ŻYCIA NIŻ MOI RODZICE… WALCZYŁEM…
Grażyna, Ryszard, Agata, Tadeusz, Filip, Alicja i ten najważniejszy towarzysz ich życia- alkohol. Od niego się wszystko zaczęło. Spotykamy bohaterów książki Anny Piecyk w ich najtrudniejszych chwilach: kiedy jako dzieci poznają oddziaływanie alkoholu na rodziców i kiedy sami ulegają przemożnej sile nałogu. Kiedy cierpią i kiedy zaczynają mieć nadzieję. Kiedy ją tracą i kiedy znów coś podnosi ich z kolan.
„MATANIA” TO POWIEŚĆ O MIŁOŚCI, NIENAWIŚCI I DRAMATYCZNEJ WALCE O PRZEŻYCIE.

Powyżej widniejący cytat zaczerpnięty z obwoluty omawianego tytułu. Trzeba przyznać, że informacje w nim zawarte są precyzyjne i wyczerpujące. O tym właśnie jest ta książka. Lektura niezbyt wesoła. Poruszająca niewdzięczny temat.
Kto dziś chce słuchać, oglądać, czy czytać o sprawach smutnych, przejmujących, przygnębiających? Jesteśmy zmęczeni codziennym wyścigiem szczurów, ciągłą pogonią za sukcesem, problemami życia codziennego… Od mediów wszelkiej maści coraz częściej oczekujemy rozrywki miłej, łatwej i przyjemnej. Cóż, ciężko winić za taką postawę statystycznego Kowalskiego. Obierając takie kryteria, trzeba sobie jasno powiedzieć, że Matnia nie jest dla każdego. Hedonista szukający rozrywki (w tym wypadku- intelektualnej) zawiedzie się srodze, gdyż tematyka tu poruszana jest ciężka i niewdzięczna w odbiorze. Zmusza do niewesołych refleksji i wymaga sporego zaangażowania emocjonalnego w procesie konsumpcyjnym.
Akcja mini powieści toczy się w Świdnicy obejmując swoim zasięgiem trzy pokolenia. Fabuła przebiega dwuwarstwowo; pierwszą stanowi przedział lat 1971 i 81, druga: czasy współczesne- 2012. Obydwie warstwy przeplatają się wzajemnie skacząc z przeszłości do teraźniejszości, by za chwilę ponownie wrócić do minionych już dekad. Narratorami są wymienieni wyżej bohaterowie opowiadający swoje perypetie w formie krótkich, zdawałoby się chaotycznych strzępków informacji, z których wyłania się stopniowo większa, spójna całość.
Alkohol jak wszystko inne jest dla ludzi, pod warunkiem że umiemy z niego korzystać. Używać go z umiarem. Często bywa inaczej, a wtedy alkohol jest powodem wielu przejmujących tragedii. Takich właśnie doświadczają nasi znajomi. Najpierw sami są świadkami upadku powodowanego piciem najbliższych im osób, a potem jakby wbrew sobie powielają te same błędy, nie wyciągając lekcji z przeżytych doświadczeń. Zatracają się w piciu krzywdząc kolejne osoby wokół siebie. Z wódką jeszcze nikt nie wygrał. Książka daje do myślenia i jestem pewien, że ma spory ładunek edukacyjno prewencyjny, że tak to ujmę. Problem leży w tym, że osoby które mogłyby skorzystać w praktyce z wniosków płynących z owej lektury, najczęściej nie czytają w ogóle…
Książkę czyta się szybko, bez większych zgrzytów. Ale już sam styl nie należy do najbardziej wyszukanych. W trakcie lektury nieodparcie nachodziło mnie wrażenie, że oglądam jeden z tych programów na TVN, albo Polsacie, w którym aktorzy amatorzy odgrywają scenki rodzajowe, tzw. z życia wzięte. Jeden z takich programów nosi bodajże tytuł: Trudne Sprawy. W tamtym przypadku także panuje podobny styl narracji. I w ten sam sposób, gdy człowiek chwilę się zapatrzy, historia potrafi wciągnąć, choć przeważnie jest głupia, pusta i trywialna… Nie chcę przez to powiedzieć, że tak samo jest z książką, gdyż NIE JEST. Jednakowoż w przyszłości, na miejscu autorki radziłbym rozwinąć trochę warsztat i zmienić styl, ponieważ może się okazać, że nowa twórczość nie wyjdzie poza pewną niszę. I choć niszowość sama w sobie nie jest zła, a często wręcz nobilituje, w tym konkretnym przypadku ma sens lekko pejoratywny.

Podsumowując. Nie jest to pozycja dla każdego. Nie mógłbym jej polecić znajomym mówiąc: hej przeczytajcie Matnię, to kawał świetnej, wciągającej literatury!, ponieważ zwyczajnie tak nie jest. Jest to pozycja z gatunku tych, po przeczeniu których odczuwamy ulgę, odkładamy na półkę i nie zamierzamy wracać więcej do tematu. Z drugiej strony, jej walor edukacyjny powoduje, że powinna być polecana jako lektura obowiązkowa w terapiach itp. przeznaczona dla ludzi, którzy mają już pewien problem, ale nie nastąpiła jeszcze jego eskalacja, a także dla wszystkich innych, ku przestrodze. Tak na wszelki wypadek…

Matnia jest drugą książką w dorobku Anny Piecyk. Jak dowiadujemy się z notki o autorce, mieszka w Międzyzdrojach, wykonuje pracę bibliotekarki i …pisze książki. Pierwsza powieść w dorobku nosi tytuł: Pustka; obie książki wydane przez Oficynkę.

CHCIAŁEM INNEGO ŻYCIA NIŻ MOI RODZICE… WALCZYŁEM…
Grażyna, Ryszard, Agata, Tadeusz, Filip, Alicja i ten najważniejszy towarzysz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6053
1386

Na półkach:

http://dajprzeczytac.blogspot.com/2014/09/matnia-anna-piecyk.html

http://dajprzeczytac.blogspot.com/2014/09/matnia-anna-piecyk.html

Pokaż mimo to

avatar
212
198

Na półkach:

Książka porusza, bo nad cierpieniem dzieci trudno się nie pochylić ... dotyka raczej problemu alkoholizmu niż by miała go zgłębiać lub cokolwiek wyjaśnić ... czyta się ją z nadzieją na wielkie bum, które bardziej skomplikuje, nada sens raczej płaskiej pisaninie ... że nie wspomnę o dziwnie nie pasujących dialogach, zwłaszcza tych dopisanych do dramatycznych momentów ... taka trochę odrealniona ... nie jest to wielka literatura, a i autorka nie jest wybitnym pisarzem ... próbowała się zmierzyć z niezwykle trudnym tematem ... no cóż mam wrażenie że temat ją przerósł ..

Książka porusza, bo nad cierpieniem dzieci trudno się nie pochylić ... dotyka raczej problemu alkoholizmu niż by miała go zgłębiać lub cokolwiek wyjaśnić ... czyta się ją z nadzieją na wielkie bum, które bardziej skomplikuje, nada sens raczej płaskiej pisaninie ... że nie wspomnę o dziwnie nie pasujących dialogach, zwłaszcza tych dopisanych do dramatycznych momentów ......

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    62
  • Chcę przeczytać
    56
  • Posiadam
    21
  • Ulubione
    5
  • Biblioteka
    2
  • LITERATURA PIĘKNA ✒️
    1
  • Prywatna biblioteczka
    1
  • W mojej biblioteczce
    1
  • Wymienię / Sprzedam
    1
  • Ulubione 📚
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Matnia


Podobne książki

Przeczytaj także