W sumie mogę tę książkę określić jako poradnik dla samotnych kobiet o poszukiwaniu faceta w sieci. Mi w sumie temat w pewnym stopniu bliski, bo mojego Męża poznałam przez Internet, ale mimo to w wielu fragmentach książka mnie zaskoczyła. Autorka na swojej stronie internetowej (porywyserca.pl) napisała, że „powstała zabawna książka oparta na faktach, która ma pomóc ludziom odnaleźć miłość życia.” Dla mnie może w większości raczej nie zabawna i początkowo mnie trochę nużyła jej „budowa” że tak określę, a to dlatego, że zawsze było tak, że najpierw był opisany profil danego mężczyzny z portalu randkowego, następnie przytoczone rozmowy głównej bohaterki z nim z sieci, później często opis spotkania w realnym świecie, a następnie wnioski bohaterki na temat tego faceta i tak przez cała książkę w zasadzie i to denerwowało, ale potem dotarło do mnie, że w takim poradniku kobiety łatwo się odnajdą, więc zrozumiałam zamierzenie autorki na takie rozbudowanie książki. Dla mnie minusem tej książki był to, że przypisy, których kilkanaście przytoczyła autorka znalazły się na samym końcu książki, a nie na dole strony, gdzie dany przypis się znajdował. Dla mnie byłoby to czytelniejsze, gdyby ten przypis był na dole strony, ale może to też kwestia np. wydawnictwa, w którym została wydana ta książka. Nie wiem, ale to mnie drażniło. Poza tym książkę pochłonęłam w dwa dni, w zasadzie w kilkanaście godzin, bo przecież nie czytałam jej non stop bez przerwy. Czyta się przyjemnie, bo to prosta lektura była i tyle. Różne czytałam poradniki, ale ten wliczę do tycz lepszych, tyle, że niezupełnie już dla mnie, bo mam Męża i nie jestem samotną kobietą, ale mogłam porównać moją historię z czasów, kiedy sama posiadałam konto na portalu randkowym i z wieloma mężczyznami rozmawiałam. Ja tak miłość odnalazłam, więc polecam taki sposób, ale warto to też uważnie przeczytać tę książkę, żeby się przekonać, jakich mężczyzn na takim portalu należy unikać. Polecam wszystkim kobietom, nie tylko samotnym.

W sumie mogę tę książkę określić jako poradnik dla samotnych kobiet o poszukiwaniu faceta w sieci. Mi w sumie temat w pewnym stopniu bliski, bo mojego Męża poznałam przez Internet, ale mimo to w wielu fragmentach książka mnie zaskoczyła. Autorka na swojej stronie internetowej (porywyserca.pl) napisała, że „powstała zabawna książka oparta na faktach, która ma pomóc ludziom...