Trzej towarzysze
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Mistrzowie Literatury
- Tytuł oryginału:
- Drei Kameraden
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2013-08-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 1968-01-01
- Liczba stron:
- 456
- Czas czytania
- 7 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378184485
- Tłumacz:
- Zbigniew Grabowski
- Tagi:
- Zbigniew Grabowski Niemcy literatura niemiecka
Prawdziwa męska przyjaźń w obliczu bezsensu wojny i straconej młodości.
„Trzej towarzysze” to powieść o pięknej i głębokiej prawdziwej męskiej przyjaźni, rozgrywająca się w latach dwudziestych w Niemczech. Lohkamp, Lenz i Kőster należą do straconego pokolenia Niemców – pokolenia tych, którzy w poczuciu bezsensu wojny wrócili z frontu i już nie umieli ułożyć sobie życia. Trwają bez celu, bez złudzeń co do przyszłości i nawet gdy jeden z nich się zakocha, wszystko zakończy się tak, jakby życie w istocie nie miało już sensu. Tymczasem znów czuć nadciągające zło – po niemieckich miastach już krążą nazistowskie bojówki...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
O prawdziwej, męskiej przyjaźni
Czy trzeba reklamować nazwisko Remarque? Nie, zdecydowanie nie. Ja zakochałam się w autorze po przeczytaniu „Łuku Triumfalnego”. Skłamałabym gdybym powiedziała, że tylko w autorze, pokochałam także głównego bohatera i dzięki niemu zasmakowałam w calvadosie. Książka odegrała bardzo znaczącą rolę w moim życiu i chyba tego samego spodziewałam się sięgając po „Trzech Towarzyszy”. Klimat i forma, owszem urzeka, można powiedzieć, że jak zwykle, ale nie powaliła mnie na kolana, może przez to, że zbyt wiele oczekiwałam?
Trzej Panowie, przyjaciele, partnerzy biznesowi. Każdy z nich jest innym typem, ale chyba każdy z nich równie sympatyczny i indywidualny. Autor jednak postanowił skupić się na Robbim, jego sobie upodobał i to jego losami postanowił uraczyć czytelnika. W ciągu dnia Robbi wraz ze swoimi towarzyszami prowadzi warsztat samochodowy, nocą zaś staje się kimś zupełnie innym. Pogrywa na pianinie i nie stroni od alkoholu, używek i towarzystwa, damskiego także.
Pewnego dnia na swojej drodze spotyka bardzo tajemniczą kobietę, Pat, która intryguje, wzbudza ciekawość, a jednocześnie przywołuje dość dziwne i nowe uczucia. Pat odgrywa bardzo znaczącą rolę w życiu Robbiego. Zapełnia pustkę, uczy miłości, pięknej miłości i pokazuje jak faktycznie można żyć.
Niestety… a może „stety”? Remarque nie pozwolił sobie na poprowadzenie życia bohaterów w sielankowy sposób. Dodał smaczku, pikanterii i swego rodzaju tragedii wystawiając ową miłość na wielką próbę, próbę, z którą muszą zmierzyć się bohaterowie razem z czytelnikiem. Zdecydowanie nie jest to takie proste jakby się mogło wydawać, ponieważ autor ma niebywałą zdolność tworzenia bohaterów w taki sposób, że czytający nie potrafi na zimno spojrzeć na opisywana historię. Zbyt mocno wczuwa się w losy bohaterów i każda porażka boli, każda wątpliwość włącza myślenie, a każda radość faktycznie cieszy i sprawia satysfakcję.
„Trzej Towarzysze” może nie staną się moją ulubioną książką Remarqua, ale z pewnością pozostaną w mojej pamięci. Z wielką przyjemnością pławiłam się w doskonałym i niepowtarzalnym stylu i języku autora, napawałam się doskonałą kreacją bohaterów, ich romantyczną postawą oraz tym, co potrafią tworzyć tylko nieliczni, klimat, który odczuwa się każdą częścią organizmu. Uruchamia smak, węch budząc wyobraźnię i marzenia.
Klasa, wielka klasa, której wcale nie trzeba reklamować. Nie mogę nikogo na siłę zachęcić, ale dobrowolne sięgnięcie po Remarqua gwarantuje niesamowite doznania i niepowtarzalne wspomnienia, które na zawsze łączą z bohaterami jego książek.
Iwona Migowska
Oceny
Książka na półkach
- 1 242
- 1 117
- 235
- 68
- 20
- 16
- 10
- 9
- 9
- 8
Opinia
Kolejna książka łyknięta dzięki audio. A i tak ledwo dotrwałem do końca. To mój czwarty "remarque", spodziewałem się więc całkiem sporej ilości nawiązań do wojny, jak to zwykle u tego autora bywa. Niestety kompletna porażka. Książka ciągnie się , jak flaki z olejem. Owszem, tytułowi trzej towarzysze od czasu do czasu wspominają, że walczyli na Wielkiej Wojnie, ale te aluzje i nawiązania są całkiem przypadkowe i sporadyczne. Lecz jakże by ich miało nie być. W końcu wojna skończyła się... no własnie. Nie za bardzo wiadomo kiedy. Z treści można podejrzewać, że akcja powieści dzieje się gdzieś na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych. Panuje marazm, życie wydaje się szare, trudne i wszyscy są ogarnięci niepewnością jutra. Tyle, że zupełnie nie widać, że kryzys, bezrobocie i strach o przyszłość są efektem wojny a raczej bliżej nieokreślonej sytuacji społeczno-politycznej. Przez większość powieści właściwie nic się nie dzieje. Narrator zakochuje się w dziewczynie, która okazuje się być chora. Prawdopodobnie na gruźlicę, choć to słowo ani razu nie pada w tekście. Co było do przewidzenia, pod koniec powieści umiera. W sumie więc Remarque napisał mdłą i mało ciekawą love story. Bywa, że się wzruszam przy tego typu historiach, ale tutaj nijak nie mogłem wykrzesać u siebie jakichkolwiek emocji poza znudzeniem.
W opisie książki sugeruje się, że to powieść, której akcja dzieje się na tle rodzącej się brunatnej zarazy w Niemczech. Można by rzec, że to taka miłość w czasach brunatnej zarazy. Tyle że tej brunatnej zarazy prawie nie widać a miłość jest egzaltowana i... własnie tak cukierkowa, że po prostu nieciekawa. Owszem, jeden z bohaterów ginie zastrzelony przez członka jakiejś młodzieżowej bojówki, możemy tylko domyślać się, że faszystowskiej. Ale akurat to nic zaskakującego, zamieszki i strzelaniny wywołują bojówki różnej proweniencji politycznej. Autor nie daje odczuć wcale, że powieść ma być jakąś przestrogą.
Tak jak Reamrque'a polecam, tak tego tasiemca odradzam.
Kolejna książka łyknięta dzięki audio. A i tak ledwo dotrwałem do końca. To mój czwarty "remarque", spodziewałem się więc całkiem sporej ilości nawiązań do wojny, jak to zwykle u tego autora bywa. Niestety kompletna porażka. Książka ciągnie się , jak flaki z olejem. Owszem, tytułowi trzej towarzysze od czasu do czasu wspominają, że walczyli na Wielkiej Wojnie, ale te aluzje...
więcej Pokaż mimo to