Zdobycz
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Polowanie (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- The Prey
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2014-08-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-08-29
- Liczba stron:
- 356
- Czas czytania
- 5 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375749717
Nie uciekniesz. „Polowanie” trwa.
Drugi tom znakomicie przyjętego „Polowania”.
Trzymasz w rękach jedną z najbardziej błyskotliwych i oryginalnych książek jakie ostatnio czytałam. Andrew Fukuda stworzył obraz świata jednocześnie przerażający i fascynujący. Ta książka gwarantuje ci niejedną bezsenną noc!
- Richelle Mead, autorka bestsellerowej serii Akademia Wampirów
Gene i jego przyjaciele myślą, że są w końcu bezpieczni. To jednak tylko pozory. Wkrótce okazuje się, że polowanie dopiero się zaczyna.
Sam pomysł polowania przywodzi na myśl wydarzenia z „Igrzysk śmierci” – losowanie „szczęśliwców”, centrum treningowe, poleganie tylko na sobie, walka o przetrwanie.
Monika „Katriona” Doerre
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Polowanie wciąż trwa
Gene'owi wraz z mieszkańcami Kopuły udało się uciec z Instytutu i wyruszyć w podróż do Krainy Mlekiem i Miodem Płynącej. Z perspektywy pierwszego tomu historię można było określić jako kompletną i zakończoną. Co więc może zawierać ciąg dalszy w postaci kolejnego tomu? Co myślał sobie Andrew Fukuda kończąc książkę bez widowiskowego cliffhangera? Cóż, chyba miał nadzieję, że czytelnicy zadający podobne pytania przeczytają drugi tom, żeby zaspokoić swoją ciekawość.
„Zdobycz” to w pewnym sensie biała karta. Niby ci sami bohaterowie, ten sam świat, ale poza kilkoma niedopowiedzeniami z poprzedniej części, nowa fabuła jest niczym nieskrępowana i może się potoczyć w dowolnym kierunku. Akcja rozpoczyna się w tym samym momencie, w którym zakończyło się polowanie. Gene z ekipą myśli, że w końcu udało im się uciec przed pościgiem, zgodnie ze wskazówkami zmierzają do mitycznej krainy i naukowca/ojca. Czy dotrą do ostatniej enklawy ludzkości, czy też świat poza metropolią krwiożerców jest zupełnie inny niż wmawiano im to przez całe życie? Na chwilę obecną muszą jednak uporać się z problemami bardziej przyziemnymi. Muszą zmagać się z żywiołami, zaczyna doskwierać im głód, a wkrótce na ich drodze pojawia się wodospad. Dotarcie do celu podroży może okazać się bardzo trudne.
„Polowanie” mimo, że bardzo dobre, posiadało wiele niedociągnięć, które optymistycznie zrzuciłem na karb debiutu. „Zdobycz” jest ich nie tylko pozbawiona, ale autor dodatkowo podniósł poprzeczkę względem poprzedniej części. Fabuła jest mniej schematyczna, momentami nawet zaskakująca, dynamika akcji zdecydowanie lepsza, bogata w tajemnice i zwroty akcji, bohaterowie są bardziej wyraziści i w ońcu mamy wątek miłosny, na który wcześniej autor chyba nie miał pomysłu. Co ciekawe, autor usłyszał chyba moje narzekania na niedociągnięcia „Polowania”. Czytelnik dostaje szczegółowe wyjaśnienie zastanego porządku świata, genezę dominacji wampirów i konkretny przedział czasowy w jakim toczy się akcja. Ostatecznie, chyba wszystkie wcześniejsze pytania znalazły tu swoją odpowiedź. Ale… pojawiły się zupełnie nowe. Książka mimo, że zdaje się odkrywać przed czytelnikiem wszystkie karty, jest w stanie na nowo przyciągnąć czytelnika do lektury.
Jakość warsztatu pisarskiego Fukudy od czasu poprzedniej powieści wskoczyła na wyższy poziom. I odczuwa się to przez całą lekturę. O ile pierwszy tom czytało się całkiem nieźle, o tyle kolejny pochłania się w zastraszającym tempie. Niby zwykła młodzieżówka, a udało się ciąg dalszy poprowadzić na naprawdę wysokim poziomie. Trzymam kciuki, aby i następny tom równie pozytywnie zaskoczył mnie swoją jakością i równie zaskakującą fabułą.
Robert Fryga
Oceny
Książka na półkach
- 299
- 186
- 89
- 8
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
- 2
Opinia
Przyznam szczerze, że pierwszy tom serii „Polowanie” mnie nie zachwycił. Miałam zastrzeżenia do kreacji głównego bohatera i realizacji samego pomysłu na fabułę. Do sięgnięcia po kolejny tom zmusiła mnie babska ciekawość, którą autor bardzo skutecznie podsycił tworząc zakończenie poprzedniego tomu. Napisał „The end”, kiedy wreszcie w życiu bohaterów zaczęło się naprawdę dziać.
Akcja powieści rozpoczyna dokładnie w tym samym momencie, w którym zakończyło się „Polowanie”. Gene wraz z grupą heperów ucieka łodzią przed bandą żadnych krwi łowców. I choć woda daje im przewagę, determinacja myśliwych sprawia, że nie mogą czuć się bezpiecznie. Do tego dochodzi walka z żywiołem i głodem. A kiedy na ich drodze pojawia się wodospad, okazuje się, że pokonanie go, to dopiero początek długiej, niebezpiecznej i krętej drogi, jaką zaplanował dla nich naukowiec.
Czytelnik wpada w wir wydarzeń od pierwszych stron i nie ma wytchnienia do samego końca. Dzieje się dużo, dlatego te kilkaset stron pokonuje się w błyskawicznym tempie. Autor nie tylko udziela odpowiedzi na najbardziej nurtujące pytania, odkrywając sekrety i genezę wykreowanej rzeczywistości, ale też zaskakuje i sprytnie wzmaga ciekawość - bo mimo że ujawnia tajemnice, to uzyskane informacje przynoszą więcej pytań niż odpowiedzi. Do tego wprowadza czynnik niepewności i niedowierzania, który sprawia, że odbiorca nie ufa przedstawionym „obrazom” i ma poczucie, że to, co „widzi” to iluzja bądź tylko część prawdy.
Nie zawodzą też bohaterowie, a ich wzajemne relacje ewoluują. I mimo że Gene nie grzeszy błyskotliwością, to coraz częściej i efektywniej robi użytek ze swojego umysłu. Niewątpliwe w tej części dorasta i zaczyna dostrzegać sens niektórych elementów edukacji, które wpoił mu ojciec. Wyciąga wnioski, ale zdarza mu się popełniać błędy i działać impulsywnie. Nauczył się dokonywać wyborów między pragnieniami a powinnościami i nie zawsze ślepo kroczy po ścieżce, którą wyznaczył mu ojciec.
„Zdobycz” bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie myślałam, że drugi tom w tak dużym stopniu przewyższy swoją poprzedniczkę, a autor zrobi taki progres. Podczas lektury „Polowania” byłam pod wrażeniem pomysłu na fabułę, ale miałam poczucie, że pisarz nie wykorzystał tkwiącego w nim potencjału. Natomiast „Zdobycz” zadowoliła mnie pod wieloma względami pozwalając na pełną wrażeń przygodę, skrajne emocje, niedosyt i niezaspokojony apetyt po zamknięciu książki. Mało tego mój mąż, który z daleka omija publikacje, w których pojawia się słowo krwiopijca popłynął na falach książki.
Serię polecam wszystkim, którzy mają ochotę na wycieczkę do przerażającego acz fascynującego świata. Gotowych na oblicze rządnych krwi potworów, którym w głowie nie amory, tylko polowanie i zaspokajanie głodu, motywującego do coraz bardziej przemyślanych działań oraz konsekwentnej i brutalnej polityki. W tym świecie wszystko jest możliwe a losy bohaterów tylko w niewielkim stopniu zależą od nich samych i jeden nierozważny krok może mieć tragiczne w skutkach konsekwencje. Mieszanka fantastyczna – dobrze skomponowana, lekko wstrząśnięta i odpowiednio zmieszana.
Przyznam szczerze, że pierwszy tom serii „Polowanie” mnie nie zachwycił. Miałam zastrzeżenia do kreacji głównego bohatera i realizacji samego pomysłu na fabułę. Do sięgnięcia po kolejny tom zmusiła mnie babska ciekawość, którą autor bardzo skutecznie podsycił tworząc zakończenie poprzedniego tomu. Napisał „The end”, kiedy wreszcie w życiu bohaterów zaczęło się naprawdę...
więcej Pokaż mimo to