rozwińzwiń

Moda w przedwojennej Polsce

Okładka książki Moda w przedwojennej Polsce Anna Sieradzka
Okładka książki Moda w przedwojennej Polsce
Anna Sieradzka Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN historia
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania:
2013-06-03
Data 1. wyd. pol.:
2013-06-03
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788301171018
Tagi:
moda przedwojnie
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Tkanina – cenne dziedzictwo, przedmiot współczesnych badań Ewa Andrzejewska, Agnieszka Bender, Beata Biedrońska-Słotowa, Izabella Dybała, Monika Janisz, Katarzyna Lech, Katarzyna Moskal, Ewa Orlińska-Mianowska, Magdalena Ozga, Anna Sieradzka, Karolina Stanilewicz, Agnieszka Wos-Jucker, Małgorzata Wróblewska-Markiewicz
Ocena 0,0
Tkanina – cenn... Ewa Andrzejewska, A...
Okładka książki Stalowa Wola. Europejskie miasto modernistyczne Anna Frąckiewicz, Aneta Garanty, Elżbieta Przesmycka, Anna Sieradzka, Marek Stańkowski
Ocena 8,0
Stalowa Wola. ... Anna Frąckiewicz, A...
Okładka książki Miłość po japońsku: monografia naukowa Małgorzata Dudek, Wiktoria Krupska, Anna Sieradzka
Ocena 7,0
Miłość po japo... Małgorzata Dudek, W...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
58 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
60
28

Na półkach: ,

Bardzo fajne źródło informacji i przede wszystkim fotografii. Uwielbiam okres międzywojnia, więc stanowiła dla mnie ciekawą przygodę

Bardzo fajne źródło informacji i przede wszystkim fotografii. Uwielbiam okres międzywojnia, więc stanowiła dla mnie ciekawą przygodę

Pokaż mimo to

avatar
2135
863

Na półkach: ,

CUDO!!!! Czyta się szybko, pełno fotografii, napisane lekko łatwo i przyjemnie. Polecam dla wszystkich rozpoczynających temat mody z tego okresu <3

CUDO!!!! Czyta się szybko, pełno fotografii, napisane lekko łatwo i przyjemnie. Polecam dla wszystkich rozpoczynających temat mody z tego okresu <3

Pokaż mimo to

avatar
404
395

Na półkach: ,

Książka pięknie wydana, ale za mało ilustracji, tekst wporządku ale też nic odkrywczego. Ogólnie polecam dla osób zainteresowanych tematem.

Książka pięknie wydana, ale za mało ilustracji, tekst wporządku ale też nic odkrywczego. Ogólnie polecam dla osób zainteresowanych tematem.

Pokaż mimo to

avatar
1305
1280

Na półkach: , , ,

Podobała mi się ta książka, choć muszę przyznać, że często brakowało mi ilustracji opisywanych ubrań. Niektóre zdjęcia nie były adekwatne do opisu.
Za mało grafiki.
Poza tym może być.

Podobała mi się ta książka, choć muszę przyznać, że często brakowało mi ilustracji opisywanych ubrań. Niektóre zdjęcia nie były adekwatne do opisu.
Za mało grafiki.
Poza tym może być.

Pokaż mimo to

avatar
995
535

Na półkach:

Na pewno dużo lepsza niż Savoir vivre z tej samej serii. Piękne zdjęcia (chociaż 90% ubrań i biżuterii pochodzi z kolekcji jednego projektanta:D ale to nic :) i co najważniejsze - tekst napisany fachowo i z polotem.

Na pewno dużo lepsza niż Savoir vivre z tej samej serii. Piękne zdjęcia (chociaż 90% ubrań i biżuterii pochodzi z kolekcji jednego projektanta:D ale to nic :) i co najważniejsze - tekst napisany fachowo i z polotem.

Pokaż mimo to

avatar
489
190

Na półkach: ,

Gdyby przedwojenne damy miały okazję przyjrzeć się kobietom i mężczyznom przechadzającym się dzisiaj po ulicach miast to w najlepszym wypadku dostałyby ataku apopleksji. W czasach, gdy odsłonięcie kostki bywało uznawane za skandal obyczajowy (w XIX wieku groziło za to wykluczenie z życia towarzyskiego sfery ziemiańskiej) nagie uda czy ramiona musiałyby wzbudzić szok. Moda oczywiście zmieniała się. Doszło nawet do tego, że kobiety uprawiające kajakarstwo mogły założyć krótkie spodenki (w innych przypadkach było to niedopuszczalne). Wyraźnym cenzusem jest przełom lat dwudziestych i trzydziestych. O ile w pierwszej dekadzie niepodległej Polski stroje nie zachwycały przepychem i kosztownością (wojna zubożyła wiele majątków, poza tym panowała moda na "chłopczycę"),to lata trzydzieste przyniosły festiwal kreacji na ulicach, w domach i salach balowych. "Moda w przedwojennej Polsce" to podróż do świata, w którym żaden mężczyzna nie ważył się wychodzić z domu bez kapelusza, a każda kobieta dobierała strój zgodnie z panującymi konwenansami.

Razem z Anną Sieradzką poznajemy modę codzienną i sportową, wieczorową i ślubną. Zaglądamy do dziecięcych szaf i oglądamy przedwojenną bieliznę. Wiele się zmieniło, choć mała czarna do dziś nie wychodzi z mody, a widok kapelusza niekoniecznie wzbudza skojarzenia z dawnymi czasami. Autorka charakteryzuje międzywojenne garderoby dzieląc je na męskie i damskie. Najpierw zawsze przedstawia skromną modę w latach dwudziestych, a następnie kontrastuje ją z wystawnością strojów lat trzydziestych. Opracowania są rozbudowane, wyczerpują temat, odnosząc się do niemal każdego aspektu przedwojennych trendów. Jedyne, czego może brakować to przypisy. Rekompensuje to jednak lekkość narracji. Z książką można zwyczajnie spędzić miłe popołudnie czy wieczór. Nie jest to opracowanie naukowe, ale publikacja mająca za zadanie przybliżyć trendy sprzed II wojny światowej i skłonić czytelnika do zainteresowania dawną modą. "Moda w przedwojennej Polsce" spełnia doskonale to zadanie. Sam chętnie zapoznałbym się z kolejną pozycją dotyczącą tej tematyki. Anna Sieradzka zdołała zaszczepić we mnie ciekawość do kanonów dawnej elegancji. Zdecydowanie irytuje zaś nadmierne cytowanie dość znanej przed wojną autorki Jadwigi Suchodolskiej. W niektórych miejscach mniej jest autorskiego tekstu, a więcej cytatów. Jako że nie znam przytaczanego poradnika to zabieg ten niespecjalnie mi przeszkadza. Osoby, które dłużej siedzą w tej tematyce mogą się jednak czuć zawiedzione.

Wspominałem już o skromności strojów w pierwszych latach po wojnie. Warto jednak jeszcze dodać, że przykład szedł z góry. Zofia z Grabskich Kirkor-Kiedroniowa (żona Józefa Kirkor-Kiedronia, ministra przemysłu u handlu w latach 1923-1925) miała jedną reprezentacyjną suknię, która musiała wystarczyć na wszystkie bale, rauty i oficjalne przyjęcia! Jej mąż także nie wyróżniał się rozrzutnością - razem z małżonką jeździli starym, rozklekotanym autem. Za przykładem sfer rządowych szła arystokracja i większość poselstw zagranicznych. Porównajmy to z dzisiejszymi czasami, gdy minister wydaje z publicznych pieniędzy pensję minimalną na obiad, po czym złapany za rękę stwierdza, że co najwyżej może zapłacić za wino! Przyjrzyjmy się też innemu ministrowi, który chodzi w zegarku wartym kilkadziesiąt tysięcy i nawet nie raczy wpisać go do oświadczenia majątkowego. Gdzie się podziali politycy z klasą?

Wiem, że akapit dotyczący oprawy technicznej książek z serii PWN dotyczącej dwudziestolecia międzywojennego powtarzam już po raz kolejny, ale jako mól książkowy nie mogę nie zwrócić uwagi na dbałość o piękne wydanie ciekawego tekstu. Połowę książki stanowią reprodukcje fotografii. Normalnie irytowałoby mnie to, ale w tym przypadku jest to jak najbardziej uzasadnione (choć irytuje rozmieszczenie opisów do zdjęć - często są one pod kątek dziewięćdziesięciu stopni w stosunku do reszty tekstu). Jak przedstawić modę w dawnych czasach bez fotografii, rysunków czy rycin? Praktycznie niewykonalne. Zresztą czytelnik odniósłby mniejszą korzyść z takiej lektury. Doceniam także szyty grzbiet, bardzo dobrej jakości papier, twardą okładkę i obszerną bibliografię (w moim przypadku to gotowa lista książek, które chciałbym przeczytać - wystarczy przepisać ją lub skserować i można wyruszać na łowy do biblioteki, księgarni lub antykwariatu).

Każdą pozycję dotyczącą życia codziennego w dwudziestoleciu międzywojennym przyjmuję z nutką melancholii. Ten barwny świat odszedł już przecież bezpowrotnie. Pewne konwenanse oczywiście utrudniały życie i dobrze się stało, że zniknęły. Części zwyczajów jednak po prostu żal. Gdzie ten świat? Odszedł w pożodze wojennej. Nie oznacza to, że nie możemy przywrócić przynajmniej niektórych jego elementów. Żeby to zrobić trzeba mieć wiedzę na ten temat. "Moda w przedwojennej Polsce" może być doskonałym portem do wyruszenia w sentymentalną podróż w przeszłość.

[Opinia pochodzi z bloga: librimagistri.blogspot.com]

Gdyby przedwojenne damy miały okazję przyjrzeć się kobietom i mężczyznom przechadzającym się dzisiaj po ulicach miast to w najlepszym wypadku dostałyby ataku apopleksji. W czasach, gdy odsłonięcie kostki bywało uznawane za skandal obyczajowy (w XIX wieku groziło za to wykluczenie z życia towarzyskiego sfery ziemiańskiej) nagie uda czy ramiona musiałyby wzbudzić szok. Moda...

więcej Pokaż mimo to

avatar
671
325

Na półkach:

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że "Moda w przedwojennej Polsce" jest książką rewelacyjną. Może nawet i na drugi i na trzeci rzut... dopóki nie pojawiają się zdjęcia (sic!).

Do tej pozycji podeszłam z wielkim entyzjazmem, bowiem i okres międzywojnia i historia mody to tematyka, która bardzo mnie zajmuje. Piękna okładka, sporo bardzo dobrych zdjęć - naprawdę liczyłam na to, że od tej książki nic mnie nie oderwie. Cóż, rzeczywiście przeczytałam ją bardzo szybko, bo - nie ukrywam - zawiera wiele ciekawych i ważnych informacji na temat ubiorów naszych prababek. Dlaczego więc oceniam ją tylko na pięć gwiazdek? Chyba głównie za edycję.

Oto, co zakłócało mi lekturę:
- umiejscowienie zdjęć: bardzo często (prawie zawsze) seria zdjęć następuje po niedokończonym akapicie, tak że czytając urywa nam się zdanie w połowie, potem mamy zdjęcia i dokończenie zdania - strasznie denerwujące!
- podpisy pod niektórymi zdjęciami - a właściwie nie pod tylko obok (lub na sąsiedniej czy kolejnej stronie) i do tego jeszcze w pionie
- niepotrzebne wytłuszczenia fragmentów tekstu, który i tak w całości znajduje się na danej stronie (również umieszczany w połowie jakiegoś zdania)
- marginesy z tytułem działu (np. moda codzienna) zbyt blisko tekstu głównego

Te rzeczy bardzo niekorzytsnie wpłynęły na komfort lektury.

Jeśli chodzi o samą treść, to na pewno dowiedziałam się sporo o tym co się nosiło w tamtych latach. Autorka dołączyła wiele zdjęć oraz ilustracji, choć zabrakło mi choćby szkiców niektórych fragmentów garderoby, które były opisane w tekście, ale nie zostały zobrazowane.

Do minusów zaliczyć można też nieustanne cytowanie pani Suchodolskiej, która w latach 30-stych wydała poradnik o tym co, jak i gdzie nosić. Wiele stron książki Anny Sieradzkiej przypomina referaty typu kopiuj-wklej - cytatów z Suchodolwkiej jest całe zatrzęsienie i właściwie to może w podtytule Autorka powinna zaznaczyć, że jej praca to komentarz do poradnika Suchodolskiej?

Niemniej jednak, mimo licznych zastrzeżeń, nie żałuję, że przeczytałam tę książkę, choć moje wrażenia byłyby na pewno o wiele lepsze, gdyby PWN bardziej postarało się przy edycji, a Sieradzka znalazła nieco więcej źródeł do cytowania.

Mimo wszystko polecam - jeśli znajdziecie tę pozycję w Waszych bibliotekach. Do zakupu raczej nie zachęcam, bo cena nie jest adekwatna do zawartości.

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że "Moda w przedwojennej Polsce" jest książką rewelacyjną. Może nawet i na drugi i na trzeci rzut... dopóki nie pojawiają się zdjęcia (sic!).

Do tej pozycji podeszłam z wielkim entyzjazmem, bowiem i okres międzywojnia i historia mody to tematyka, która bardzo mnie zajmuje. Piękna okładka, sporo bardzo dobrych zdjęć - naprawdę liczyłam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
218
194

Na półkach: ,

Fascynująca książka. Bardzo dobrze napisana, obrazowo przedstawiająca modę w przedwojennej Polsce, jej genezę oraz przejawy, od strojów codziennych dla pań i panów, przez kreacje wieczorowe i sportowe, dziecięce, aż po bieliznę. Bardzo podobały mi się cytaty z poradników modowych czy też gazet, które ukazały się w tamtym czasie, a było takich fragmentów naprawdę sporo. To prawdziwe kompendium wiedzy na temat mody międzywojennej. Do minusów mogę jedyni zaliczyć układ graficzny książki – zdjęcia, choć naprawdę świetne i bardzo przydatne w książce, były wstawiane zupełnie nieprzemyślanie, nagle zdanie rwało się w pół słowa i kończyło się po trzech stronach zdjęć. Bardzo rażące z początku były również napisy czy tytuły działu pojawiające się na zewnętrznym marginesie, zupełnie niepotrzebne i bardzo utrudniające czytanie – był bardzo blisko tekstu i zlewały się nim, wyglądało to też po prostu nieestetycznie. Jestem jednak zachwycona okładką.

Fascynująca książka. Bardzo dobrze napisana, obrazowo przedstawiająca modę w przedwojennej Polsce, jej genezę oraz przejawy, od strojów codziennych dla pań i panów, przez kreacje wieczorowe i sportowe, dziecięce, aż po bieliznę. Bardzo podobały mi się cytaty z poradników modowych czy też gazet, które ukazały się w tamtym czasie, a było takich fragmentów naprawdę sporo. To...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1577
1572

Na półkach: ,

Wiele wskazuje na to, że PWN postanowił nas uraczyć serią wydawniczą o Dwudziestoleciu i po "Dobrych manierach..." Marii Barbasiewicz, gniocie nieprzeciętnym, za kolejne 90 złotych polskich można zafundować sobie kolejną książkę napisaną nie wiadomo po co i na co.

Miałam zastrzeżenia do Anny Sieradzkiej jako autorki po dwóch jej książkach i trzecia niestety nie przyniosła poprawy wizerunku. Książka jest mdła jak zwietrzałe perfumy, a o krojach, materiałach, krawcach, trendach czytelnik dowie się tyle, ile z tańszych i ciekawszych książek. Zdjęcia, tradycyjnie, z Narodowego Archiwum Cyfrowego, więc ogólnodostępne i niekoniecznie warte takich pieniędzy.
Pani Barbasiewicz zarzucałam, że znalazła jedno starutkie opracowanie dotyczące bon-tonu i przenicowała je na potrzeby książki - i niestety to samo mogę zarzucić profesor Sieradzkiej, bo zamiast przypisywać sobie autorstwo, należałoby raczej umieścić na okładce nazwisko Jadwigi Suchodolskiej, której poradnik stylu i ubioru jest bez żenady przytaczany, cytowany i przywoływany na całych stronicach. Żeby chociaż jakaś parafraza albo streszczenie - ale nie, kropka w kropkę, całe akapity. To nie prościej i taniej wydać reprint Suchodolskiej?
I żeby nie było: nie mam nic przeciwko takim rozkosznym starociom. Tyle tylko, że z rad pani Suchodolskiej, żeby każda pani dobierała sobie kolory i kroje tak, żeby dobrze wyglądała, nie wynika dla mnie nic: ani nie wiem, jakie kolory się nosiło, ani nie wiem, jakie kroje dla kogo były odpowiednie.
Nasze kolorowe periodyki poświęcone shoppingowi są może gorzej wydane, ale przynajmniej nie grzeszą tak pretensjonalnością niż PWN i profesor Sieradzka popełniające taką wydawnicza gafę.

I jeszcze jedna mała uwaga: nie będę się czepiać, że korekta PWN spała, puszczając wpadki w rodzaju torebek stylizowanych na styl art deco, właścicieli własnych awionetek czy błędnego nazywanie kółek - przyrządu w gimnastyce sportowej mężczyzn - huśtawką (!). Błędy się zdarzają, a może PWN szukając oszczędności zrezygnowała z czegoś takiego jak redackaja czy korekta. No dobrze. Ale dlaczego autorka utrzymuje, że Greta Garbo, Marlena Dietrich i Jean Harlow prezentowały zupełnie odmienne typy urody, skoro wszystkie były chłodnymi, jasnowłosymi pięknościami? I skąd pomysł, że do omdlenia słodka Clara Bow miała cokolwiek wspólnego z postacią filmowego wampa?
U kogo innego takie lapsusy nie miałyby znaczenia - u profesora i w PWNie to jednak nie wypada.

Wiele wskazuje na to, że PWN postanowił nas uraczyć serią wydawniczą o Dwudziestoleciu i po "Dobrych manierach..." Marii Barbasiewicz, gniocie nieprzeciętnym, za kolejne 90 złotych polskich można zafundować sobie kolejną książkę napisaną nie wiadomo po co i na co.

Miałam zastrzeżenia do Anny Sieradzkiej jako autorki po dwóch jej książkach i trzecia niestety nie przyniosła...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    264
  • Przeczytane
    76
  • Posiadam
    20
  • Moda
    9
  • Chcę w prezencie
    8
  • Ulubione
    4
  • Dwudziestolecie międzywojenne
    3
  • 2014
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Historia
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Moda w przedwojennej Polsce


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne