Dagny, życie i śmierć

Okładka książki Dagny, życie i śmierć
J.D. Landis Wydawnictwo: Bukowy Las biografia, autobiografia, pamiętnik
440 str. 7 godz. 20 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Dagny: The Life and Death of Dagny Juel as Narrated by Her Lover W.E.
Wydawnictwo:
Bukowy Las
Data wydania:
2013-06-05
Data 1. wyd. pol.:
2013-06-05
Liczba stron:
440
Czas czytania
7 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362478569
Tłumacz:
Piotr Grzegorzewski, Iwona Grzegorzewska
Średnia ocen

                6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Ducha i jej Stach, czyli sacrum i profanum



926 60 40

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
43 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1390
923

Na półkach: , , ,

Dagny Juel Przybyszewska była jedną z moich najwcześniejszych, bo sięgających czasów liceum, fascynacji. Chociaż na lekcjach wspominało się o niej tylko w kontekście jej sławnego, charyzmatycznego męża, to postać Dagny, nie Stacha, utkwiła mi w pamięci i działała na wyobraźnię. Była ona bowiem jedną z najbardziej niezwykłych kobiet swojej epoki: rudowłosa, norweska piękność o niebywale skomplikowanej osobowości i hipnotycznym, porażającym wpływie na artystów berlińskiej i krakowskiej bohemy. Kochali ją do szaleństwa albo nienawidzili do granic obłędu, nikt nie pozostawał obojętny na jej magnetyczny urok. Była obsesyjna wielbiona niczym bogini - jednocześnie święta i grzesznica, muza i femme fatale, źródło udręki i ekstazy. Potrafiła być wyuzdaną, namiętną kochanką, ale i mądrą, wierną przyjaciółką, oddaną żoną i matką, a także błyskotliwą intelektualistką, której niewielu mogło sprostać. Była wyzwoloną, niezależną kobietą decydującą o swoim życiu i odważną na tyle, by bez żalu zerwać z konwenansami, w jakie wtłaczało jej płeć XIX - wieczne społeczeństwo. Dagny była marzeniem każdego mężczyzny: piękna, inteligentna, wrażliwa, inspirująca, jednak nie przestaje mnie zadziwiać zbiorowa histeria, jaką wywoływał w kręgach cyganerii sam jej widok: obsesyjnie kochał się w niej Strindberg, wielbił Munch, Stanisław Korab-Brzozowski był o krok od zabicia własnego brata, gdy ten przez pewien czas cieszył się jej względami, a w końcu popełnił samobójstwo. I choć Władysław Emeryk zamordował Dagny, to Stanisław Przybyszewski zniszczył jej życie.

Stachu był osią i sercem krakowskiej i berlińskiej bohemy, "genialnym Polakiem" wedle słów Strindberga, bezsprzecznie niezwykłym artystą, czołowym przedstawicielem i wyznawcą dekadentyzmu. Emanował demoniczną charyzmą, która przyciągała jak ćmy do światła nie tylko najważniejszych artystów epoki, ale i kobiety. Na ich nieszczęście, gdyż Przybyszewski w relacjach z kobietami był człowiekiem wyjątkowo podłym i okrutnym, toksycznym skandalistą, prawdziwym sukinsynem, który niszczył wszystkie kobiety, które popełniły ten błąd i go pokochały. Z Martą Foerder miał trójkę dzieci - dochowałby się i czwartego, gdyby biedaczka nie popełniła samobójstwa będąc w ciąży. Gdy Dagny urodziła ich drugie dziecko, córkę Ivi, Stachu romansował jednocześnie z malarką Anielą Pająkówną i żoną przyjaciela, Jadwigą Kasprowiczową. Nie dbał o żadne ze swych dzieci, był alkoholikiem i narkomanem. Dagny dzieliła z nim nędzne życie, znosiła liczne zdrady i upokorzenia, rodziła mu dzieci, tłumaczyła i redagowała jego utwory stawiając jego pracę ponad własną - i cierpiała z miłości do niego. Kiedy próbowała od niego odejść, czuła się jeszcze bardziej nieszczęśliwa. Powrót do niego oznaczał ból i cierpienie. Definitywnie rozstanie doprowadziło do tragedii, na którą zanosiło się od początku ich znajomości.

Powieść L.D. Landisa ma formę książki napisanej przez Władysława Emeryka, wielbiciela Przybyszewskiego i powiernika jego żony, opartej na zapiskach z pamiętnika Dagny. Jako że kończy ją pisać w Tyflisie, dokąd udał się wraz z nią i jej synem Zenonem i gdzie bezskutecznie czekała na przyjazd męża lub choćby paszport, który Stachu miał jej przysłać, czytelnik już od pierwszej strony może domyślać się dramatycznego końca zapisków Emeryka. Dagny Juel Przybyszewska żyła tylko 34 lata, ale za to intensywnie - i nieszczęśliwie. Była kobietą niezwykłą, fascynującą i tragiczną postacią, która przeszła do legendy - moim zdaniem zupełnie zasłużenie. Opowieść o jej życiu jest niemal tak fascynująca, jak ona sama, równie gorączkowa i mroczna, jak atmosfera otoczenia Przybyszewskiego, czy to w berlińskim Czarnym Prosiaku, czy w krakowskiej Paonie. Obrazy przywoływane przez Landisa są niebywale sugestywne - niemal czuć snujący się dym z cygar i charakterystyczny zapach zielonej wróżki, jaką raczyli się artyści bohemy, czekając niecierpliwie i w podnieceniu na pojawienie się ich guru i jego błyskotliwej, uroczej żony. Klimat powieści hipnotyzuje; emocjonalne rozterki, obsesje i idee bohaterów stają się ważniejsze, niż zaczerpnięcie następnego oddechu, natężenie i bogactwo emocji wyczerpuje psychicznie i sprawia, że utożsamienie z bohaterami wcale nie jest niemożliwe. W prozie Landisa bez trudu wyczuwa się prawdziwą pasję i idealne wyczucie realiów. Świadczy o tym choćby narracja i język bohaterów: mocny, soczysty, dobitny, a nawet szokująco pikantny i grubiański. Nie oznacza to, że autor epatuje dosadnym słownictwem - jest to stylizacja językowa, która buduje klimat XIX - wiecznej cyganerii; klimat, który bez trudu odnajdziemy w twórczości ówczesnych artystów, wyrażający ich nowatorski sposób myślenia i charakterystyczny sposób bycia. Idealne dopasowanie języka do postaci i ich osobowości świadczy o doskonałej znajomości tematu, ale i szczególnej pasji autora. Wyjątkowo autentyczne, złożone kreacje bohaterów - zwłaszcza rewelacyjny, solidnie nakreślony portret samej Dagny - w połączeniu z rzetelnie i intrygująco odtworzoną atmosferą epoki, licznymi odniesieniami do twórczości Przybyszewskiego i Strindberga oraz malarstwa Muncha, czynią tę książkę lekturą wybitną i wyjątkową. Tej książki się nie czyta, tą książką się żyje, oddycha, ona krąży w żyłach, siedzi w głowie, fascynuje, jak jej nieśmiertelna bohaterka.

Dagny Juel Przybyszewska była jedną z moich najwcześniejszych, bo sięgających czasów liceum, fascynacji. Chociaż na lekcjach wspominało się o niej tylko w kontekście jej sławnego, charyzmatycznego męża, to postać Dagny, nie Stacha, utkwiła mi w pamięci i działała na wyobraźnię. Była ona bowiem jedną z najbardziej niezwykłych kobiet swojej epoki: rudowłosa, norweska piękność...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    124
  • Przeczytane
    58
  • Posiadam
    27
  • Teraz czytam
    5
  • Biografie
    4
  • Ulubione
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Biografie i autobiografie fascynujących ludzi
    1
  • Biografie/Autobiografie/Pamiętniki/Dzienniki/Wspomnienia
    1
  • Reportaż/Biografia
    1

Cytaty

Więcej
J.D. Landis Dagny, życie i śmierć Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także