Czytałam jak jeszcze byłam w gimnazjum, ale musiałam ją obczaić jeszcze raz. Bo jako nastolatka pamiętam, że zrobiła na mnie duże wrażenie. W sumie teraz jak ją przeczytałam to przywróciła wiele wspomnień. Ale to swoją drogą.
Nie czytam dużo książek skierowanych do młodzieży, więc moja opinia może wydawać zbyt pozytywna i podkoloryzowana, ale mi się lektura bardzo podobała.
Pokazuje jak najbardziej realistyczne postacie, nie są to odmóżdżone dzieciaki, ale osoby, które w trakcie pewnych wydarzeń zmieniają się i zaczynają myśleć innymi kategoriami. Trójka głównych bohaterów jest świetna, każdy z nich jest inny i ciekawie czyta się ich poczynania i przemyślenia. Mimo, że książka jest smutna, dołująca wręcz, to nie jest męcząca i czytelnik liczy, że wszystkie problemy się rozwiążą. Jest zaskakującą odskocznią przy historiach o nastolatkach, których największą katastrofą jest niedostanie pieniędzy od starych na swoje zachcianki. W " Okularnicy " młodzi kosztują prawdziwego życia - bolesnego, często skomplikowanego, z miłymi prześwitami.

Czytałam jak jeszcze byłam w gimnazjum, ale musiałam ją obczaić jeszcze raz. Bo jako nastolatka pamiętam, że zrobiła na mnie duże wrażenie. W sumie teraz jak ją przeczytałam to przywróciła wiele wspomnień. Ale to swoją drogą.
Nie czytam dużo książek skierowanych do młodzieży, więc moja opinia może wydawać zbyt pozytywna i podkoloryzowana, ale mi się lektura bardzo...