Dziennik nastolatki

Okładka książki Dziennik nastolatki Melody Carlson
Okładka książki Dziennik nastolatki
Melody Carlson Wydawnictwo: WAM literatura dziecięca
235 str. 3 godz. 55 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Tytuł oryginału:
Diary of a teenage girl : becoming me, by Caitlin O’Conner
Wydawnictwo:
WAM
Data wydania:
2010-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-06-01
Liczba stron:
235
Czas czytania
3 godz. 55 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7505-572-6
Tłumacz:
Julita Makowiecka
Tagi:
nastolatka
Średnia ocen

5,6 5,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
168 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
391
27

Na półkach: , ,

EDIT - 05.05.2024: Patrząc na drogę, jaką przebyłam od grudnia i jak bardzo ta książka siedzi mi w głowie, muszę jednak podnieść ocenę o gwiazdkę. I nawet to podejście do wiary zaczynam w niektórych aspektach lepiej rozumieć, chociaż dalej żałuję, że nie mam już nastu lat.

14.12.2023: Pierwszy raz przeczytałam tę książkę w wieku 13 lat i byłam wtedy jej naczelną hejterką. Kolejnych naście lat później nie wydaje mi się taka zła, chociaż chyba jestem na nią trochę za stara. Żałuję, że nie zrobiłam rereadu mając 16 lat jak główna bohaterka, wtedy pewnie wyniosłabym z lektury najwięcej, chociaż jej specyficzne podejście do wiary nawet wtedy obniżyłoby moją ocenę.

EDIT - 05.05.2024: Patrząc na drogę, jaką przebyłam od grudnia i jak bardzo ta książka siedzi mi w głowie, muszę jednak podnieść ocenę o gwiazdkę. I nawet to podejście do wiary zaczynam w niektórych aspektach lepiej rozumieć, chociaż dalej żałuję, że nie mam już nastu lat.

14.12.2023: Pierwszy raz przeczytałam tę książkę w wieku 13 lat i byłam wtedy jej naczelną hejterką....

więcej Pokaż mimo to

avatar
224
81

Na półkach:

Religia, religia, religia i jeszcze raz religia - dla mnie jedyny wątek tej książki. Nic w opisie nie wskazywało na to, że będzie to pozycja aż tak mocno chrześcijańska, wręcz przeciwnie. Rozumiem, że jest to ważne, ale autorka przedstawiła wiarę Caitlin w sposób tak bardzo przesadzony, że nie czytało się tego miło i refleksyjnie. Bardzo dobrym i ciekawym zabiegiem byłoby wplecienie takiego wątku w niektórych momentach, aby ukazać, że w życiu codziennym szczere przekonanie o istnieniu Boga jest potrzebne, ale główna bohaterka była tak "grzeczna, boska i czysta", że to było trochę śmieszne. (A sama jestem osobą wierzącą) Temat spotkań w kościele etc. naprawdę w porządku, ale wpisywanie słowa o religii w każdym wypowiedzianym dialogu, to lekka przesada. Co jeszcze mnie denerwowało - poglądy, więc jestem świadoma, że jest to kwestia indywidualna każdego czytelnika. Momenty o krytykowaniu aborcji i ta przysięga złożona przez dziewczynę sprawiły, że odeszłam od całości już kompletnie.
Ta lektura albo się spodoba, albo nie. Wszystko zależy od tego, czy osoba, która bierze "Dziennik nastolatki" do ręki, utożsamia się z przekonaniami bohaterki.

Religia, religia, religia i jeszcze raz religia - dla mnie jedyny wątek tej książki. Nic w opisie nie wskazywało na to, że będzie to pozycja aż tak mocno chrześcijańska, wręcz przeciwnie. Rozumiem, że jest to ważne, ale autorka przedstawiła wiarę Caitlin w sposób tak bardzo przesadzony, że nie czytało się tego miło i refleksyjnie. Bardzo dobrym i ciekawym zabiegiem byłoby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
115
32

Na półkach:

Ta książka to jakiś żart? O ile początek nie był zły, tak potem nie dało się czytać, a fabuła skupiała się głównie na Bogu. Zdecydowanie nie polecam.

Ta książka to jakiś żart? O ile początek nie był zły, tak potem nie dało się czytać, a fabuła skupiała się głównie na Bogu. Zdecydowanie nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
90
15

Na półkach:

Z początku książki zniechęcił mnie sposób w jaki autorka ją napisała, jednak po przeczytaniu mogę polecić ją szczególnie osobom w wieku nastoletnim, którzy zmagają się z problemami wiary oraz codziennego życia nastolatka.

Z początku książki zniechęcił mnie sposób w jaki autorka ją napisała, jednak po przeczytaniu mogę polecić ją szczególnie osobom w wieku nastoletnim, którzy zmagają się z problemami wiary oraz codziennego życia nastolatka.

Pokaż mimo to

avatar
2314
1185

Na półkach: , ,

To jedna z ważniejszych dla mnie książek. Kilka lat temu byłam nią oczarowana i nie zliczę, ile razy ją czytałam. Teraz chciał zobaczyć, jak na nią zareaguję po jakimś czasie. I choć widzę, że historia Caitlin nie jest idealna, to nadal ,,Dziennik nastolatki" pozostaje jedną z moich książkowych faworytek.

Szesnastoletnia Caitlin z pozoru prowadzi spokojne i beztroskie życie. Jej rodzice tworzą przykładny związek, dziewczyna dobrze się uczy i nie wyróżnia z tłumu, ma też oddaną przyjaciółkę Beanie. Jednak nagle wszystko zaczyna się zmieniać. Na Caitlin zwraca uwagę bardzo popularna Jenny i wkrótce nawiązuje się między nimi nić sympatii. Pochłonięta znajomością z ,,popularnymi" Caitlin zapomina o Beanie. Dziewczyna wzbudza zainteresowanie przystojnego i popularnego Nathana, ale zdecydowanie bardziej podoba się jej chłopak Jenny, Josh. Mimo przyjaźni z jego dziewczyną, pojawia się między nimi coś więcej. Oprócz tego Caitlin odkrywa, że jej ojciec, który wychowywał ją w duchu silnego chrześcijaństwa,za plecami swojej żony randkuje z młodą i atrakcyjną Belindą. Niespodziewanie pojawia się pomoc w osobie cioci Stephie, czarnej owcy w rodzinie, która przeszła przemianę za sprawą kościoła Braterstwo Wiary, gdzie nawiązała prawdziwą łączność z Bogiem. Wówczas Caitlin też dostaje taką szansę i postanawia z niej skorzystać.

Wbrew początkowi(gdzie Caitlin za wszelką cenę stara się przypodobać Jenny) nie jest to płytka książka o nastolatkach, którzy marzą jedynie o imprezach i podbojach miłosnych. To naprawdę mądra, dająca do myślenia pozycja. Autorka porusza wiele tematów obecnych w naszej rzeczywistości: zdrada małżeńska, przemoc domowa, nadużywanie alkoholu i narkotyków, wczesne rozpoczynanie współżycia, nastoletnia ciąża, przedwczesna śmierć. Jednak Caitlin znajduje swoją opokę - w Bogu. Dzięki Niemu akceptuje swoje życie, uczy się wybaczać. Dlatego zastrzegam, że jest to książka dla chrześcijan i ludzi, którzy chcą pogłębić swoją wiarę. Osoby o innych poglądach może znudzić lub rozśmieszyć(niezamierzenie).

Melody Carlson ma bardzo dobry, ciekawy styl, fabuła jest interesująca, a zarazem prawdopodobna. Ta książka to głównie zapis przemyśleń i odczuć Caitlin. Zawsze bardzo ją lubiłam, jednak teraz trochę mnie irytowała. Na początku była bardzo lekkomyślna i odrobinę płytka, przejmowała się tylko sobą i z najmniejszego niepowodzenia robiła wielki problem, który można rozwiązać jedynie samobójstwem. Jednak potem dziewczyna się zmienia, dojrzewa, staje się bardziej refleksyjna. Moim ulubieńcem pozostanie Clay, który jest niby tylko tłem, ale jest to tło niezwykle wyraziste. Wrażliwy, łagodny, silny wewnętrznie, oddany Bogu - a jednak nie czułam w nim żadnego fałszu czy przesady, był dla mnie stuprocentowy prawdopodobną postacią i chciałabym, żeby to on był z Caitlin.

Natomiast do miłości Caitlin i Josha chyba nigdy się nie przekonam. Nie widziałam między nimi nic, poza tymi słynnymi pocałunkami i ciągłym zmienianiem zdania. Ona chce z nim randkować, mimo że jest chłopakiem jej niby przyjaciółki, potem odpuszcza, on za nią łazi, są razem, ale on się obraża i wraca do tamtej, potem znowu chodzi za Caitlin, potem znowu wraca do Jenny... I tak w kółku Macieju. Dowiedziałam się, że w Ameryce są wydane następne części tej powieści, w których oni są razem i biorą ślub. Kiedy się o tym dowiedziałam, w sumie ucieszyłam się, że nigdy ich nie przeczytam. Dla mnie zakończenie pierwszej części było idealne - Caitlin odpuszcza sobie Josha, on się z tym pogodził, zostali przyjaciółmi. Dla mnie ta historia zakończyła się na tym etapie. Jednak może jestem odosobniona w tej opinii i nie przejmujcie się mną, bo pewnie gdybym to ja miała napisać dalszy ciąg, to okazałoby się, że Clay wcale nie zginął, tylko np. zapadł w śmierć kliniczną i byłby z Caitlin, a czytelnicy uznaliby, że jestem chora psychicznie(oczywiście, w tym momencie żartuję).

Wracając do rzeczy - uważam, że to naprawdę wartościowa, wzruszająca książka. Opisuje realistyczne, nieprzerysowane(może tylko na początku) problemy młodzieży i pokazuje, jak można sobie z nimi radzić. Decyzje Caitlin mogą się podobać lub nie, ale nie zmienia to faktu, że dziewczyna starała się jak mogła by być dobrym człowiekiem i osiągnąć swój cel - porozumienie z Bogiem. Jak jednak wspominałam, jest to raczej książka dla osób wierzących i im właśnie mogę ją polecić. Nie jest to arcydzieło literackie, ale jeśli ktoś poszukuje ambitnej literatury dla nastolatek, to ta książka doskonale się nadaje. Ja na pewno będę do niej wracać.

,,(…) jak mogę brać odpowiedzialność za cudze życie, gdy sama nie bardzo wiem, co zrobić z własnym?"

To jedna z ważniejszych dla mnie książek. Kilka lat temu byłam nią oczarowana i nie zliczę, ile razy ją czytałam. Teraz chciał zobaczyć, jak na nią zareaguję po jakimś czasie. I choć widzę, że historia Caitlin nie jest idealna, to nadal ,,Dziennik nastolatki" pozostaje jedną z moich książkowych faworytek.

Szesnastoletnia Caitlin z pozoru prowadzi spokojne i beztroskie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
180
140

Na półkach:

Caitlin ma wiele problemów. Nie może znaleźć własnego ja, jej ojciec zdradza jej mamę, a przyjaciółka skrywa tajemnicę. Pewnego dnia odnajduje coś, co jej pomaga...
P. Melody Carlson miała bardzo oryginalny pomysł. Nie wiem, czy są inne książki o tak bardzo religijnych nastolatkach. Teraz jednak, zamiast zachwycać się ciekawym pomysłem autorki, opowiem o moich odczuciach na temat "Dziennika nastolatki".
Jestem ateistką, osobą niewierzącą. Taką decyzję podjęłam i tak jest mi dobrze. Jednocześnie nie mam nic do osób wyznających inne religie - jest to ich sprawa i mi nic do tego. Nie ukrywam jednak, że swoją religijnością Caitlin mnie denerwowała. Modliła się w każdej sytuacji, nawet wtedy, kiedy powinna skupić się na myśleniu, na tym, żeby dobrze coś zrobić, na tym, żeby coś dobrze powiedzieć. Główna bohaterka zamiast pomyśleć, co musi wykonać, żeby było dobrze, to się modiła. Irytujące!
Dziennik dziewczyny nie był prowadzony jak przez inne nastolatki. Przypominał zapiski dorosłej katoliczki, a nie szesnastolatki! Wiem, że ludzie są różni - jedni mało dojrzali, inni bardzo, ale żeby kilkunastoletnia Caitlin była dojrzała jak czterdziestolatka - to jest raczej niemożliwe.
Mimo wszystko polecam.

Caitlin ma wiele problemów. Nie może znaleźć własnego ja, jej ojciec zdradza jej mamę, a przyjaciółka skrywa tajemnicę. Pewnego dnia odnajduje coś, co jej pomaga...
P. Melody Carlson miała bardzo oryginalny pomysł. Nie wiem, czy są inne książki o tak bardzo religijnych nastolatkach. Teraz jednak, zamiast zachwycać się ciekawym pomysłem autorki, opowiem o moich odczuciach na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
156
32

Na półkach: , ,

Już kiedys natknęłam się na tą autorkę, więc będąc w bibliotece i widząc znajome nazwisko nie mogłam przejść obojętnie. Ta powieść całkowicie zaskakuje, gdybym nie znała innej książki tej autorki byłabym w szoku że istnieją jeszcze takie dobre książki które mówią również o Bogu i wnoszą do naszego życia wiele nowych wartości. Komu polecam? Wszystkim nastolatkom, które porzebują zmian w życiu. :) CZY WARTO? Zdecydowanie tak nawet jeśli myślisz że to jest książka nie dla ciebie bo jest zbyt dziecinna to zmienisz zdanie czytając treść a to co mówię potwierdzi ten cytat "Polegam na Bogu i ufam że pomoże mi przez to przejść ..."

Już kiedys natknęłam się na tą autorkę, więc będąc w bibliotece i widząc znajome nazwisko nie mogłam przejść obojętnie. Ta powieść całkowicie zaskakuje, gdybym nie znała innej książki tej autorki byłabym w szoku że istnieją jeszcze takie dobre książki które mówią również o Bogu i wnoszą do naszego życia wiele nowych wartości. Komu polecam? Wszystkim nastolatkom, które...

więcej Pokaż mimo to

avatar
251
232

Na półkach: ,

Książka tak średnio mi się spodobała. Ok była taka życiowa i owszem mogło się to zdarzyć ale wkurzał mnie tylko jeden wątek. Wątek o Bogu. Ok jestem chrześcijanką, czytam jakieś tam religijne książki ale bez przesady... Och oddała się Bogu i ona teraz taka święta -.-
Tak wkurzało mnie i to bardzo, cóż każdy ma swój gust. Dla mnie książka była przecięta. Jak ktoś lubi takie to polecam, ja bym jej jeszcze raz nie przeczytała.

Książka tak średnio mi się spodobała. Ok była taka życiowa i owszem mogło się to zdarzyć ale wkurzał mnie tylko jeden wątek. Wątek o Bogu. Ok jestem chrześcijanką, czytam jakieś tam religijne książki ale bez przesady... Och oddała się Bogu i ona teraz taka święta -.-
Tak wkurzało mnie i to bardzo, cóż każdy ma swój gust. Dla mnie książka była przecięta. Jak ktoś lubi takie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
20

Na półkach: ,

Myślałam że to będzie typowy pamiętnik nastolatki która chce zostać popularna w szkole i na początku tak było ( NUDA) Ale potem zaczyna się odnosić do boga i do chrześcijaństwa i to ratuję to lekturę dla dzieci. Można się wiele nauczyć o Bogu. Główna bohaterka nie podobała mi się ogólnie(ale to szczegół) Ogólnie jeśli jesteś zagubionym lub niepełnym chrześcijaninem to polecam przeczytać. Co do tej przysięgi co ona złożyła to ja nie mogłabym takiej złożyć.

Myślałam że to będzie typowy pamiętnik nastolatki która chce zostać popularna w szkole i na początku tak było ( NUDA) Ale potem zaczyna się odnosić do boga i do chrześcijaństwa i to ratuję to lekturę dla dzieci. Można się wiele nauczyć o Bogu. Główna bohaterka nie podobała mi się ogólnie(ale to szczegół) Ogólnie jeśli jesteś zagubionym lub niepełnym chrześcijaninem to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
11
4

Na półkach: , ,

Czytało się przyjemnie, aczkolwiek nie była to wybitnie ambitna książka. Za to była przejrzysta i życiowa, za to daję 6 gwiazdek.

Czytało się przyjemnie, aczkolwiek nie była to wybitnie ambitna książka. Za to była przejrzysta i życiowa, za to daję 6 gwiazdek.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    240
  • Chcę przeczytać
    61
  • Posiadam
    48
  • Z biblioteki
    7
  • Ulubione
    6
  • Audiobooki
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Literatura młodzieżowa
    2
  • Sprzedam/wymienię
    2
  • 2013
    2

Cytaty

Więcej
Melody Carlson Dziennik nastolatki Zobacz więcej
Melody Carlson Dziennik nastolatki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także