Nadal pozostaję pod wrażeniem tej książki. Obok "Sen pod baobabem" - jest to najlepsza opowieść o Afryce, jaką dane mi było przeczytać do tej pory. Autor od 1997 roku podróżował po kontynencie, dzięki czemu jest w stanie ze zrozumieniem spojrzeć na (momentami niepojętą) kulturę i zachowania mieszkańców. Posiada wiedzę z zakresu ekonomii, historii i antropologii, dzięki czemu każdy rozdział jest rzetelny.
Z książki można dowiedzieć się m.in.:
- dlaczego towary "fair trade" upychane nam w Costa Coffee lub przez Nestle są oszustwem - droższe, gorszej jakości, a nadwyżka ceny nigdy nie trafi do rolnika w Afryce?
- czemu słonie są szkodnikami dla mieszkańców Kenii? (a rzeczywiście nimi bywają!)
- w jaki sposób walczy się z malarią w Ugandzie?
- czemu w RPA 25% pytanych mężczyzn przyznała się do gwałtu, co 10 do zbiorowego, a co 3 kobieta na 4 tys. pytanych odpowiedziała, że w ciągu roku ktoś ją zgwałcił - i jest to w najbardziej rozwiniętym kraju Afryki absolutną normą.

Ponadto znajdziemy informację o somalijskich piratach, walce z AIDS i głodem, czarownicach z Ghany... Polecam!

Nadal pozostaję pod wrażeniem tej książki. Obok "Sen pod baobabem" - jest to najlepsza opowieść o Afryce, jaką dane mi było przeczytać do tej pory. Autor od 1997 roku podróżował po kontynencie, dzięki czemu jest w stanie ze zrozumieniem spojrzeć na (momentami niepojętą) kulturę i zachowania mieszkańców. Posiada wiedzę z zakresu ekonomii, historii i antropologii, dzięki...