Na ogół nie przepadam za książkami o dojrzewaniu i o problemach z nim związanymi, ponieważ ich autorki najczęściej nie mają pojęcia o czym piszą, bo swój okres dojrzewania zostawiły już dawno za sobą.
Powieść Joanny Jagiełło dostałam w prezencie i nie byłam zadowolona z wyboru mojego Gwiazdora, dlatego też długo zwlekałam z rozpoczęciem lektury. Kiedy jednak zabrałam się do czytania, byłam bardzo zdziwiona, że po kilku chwilach przewracania kratek książki jestem na półmetku! Reszta również bardzo szybko mignęła w moich palcach.
Po zakończeniu lektury doceniłam jej autorkę, bo przełamała stereotyp, że dojrzała osoba nie może napisać dobrej książki o problemach wieku młodzieńczego. Nabrałam też ochoty na inne powieści pani Joanny Jagiełło i mam nadzieję, że będą równie dobre jak ta.
Byłam pewna, że szybko odsprzedam "Czekoladę z chili" na jakiejś internetowej aukcji, jednak teraz, po przeczytaniu, ta lektura ma na mojej półce swoje miejsce i raczej szybko go nie opuści. :)

Na ogół nie przepadam za książkami o dojrzewaniu i o problemach z nim związanymi, ponieważ ich autorki najczęściej nie mają pojęcia o czym piszą, bo swój okres dojrzewania zostawiły już dawno za sobą.
Powieść Joanny Jagiełło dostałam w prezencie i nie byłam zadowolona z wyboru mojego Gwiazdora, dlatego też długo zwlekałam z rozpoczęciem lektury. Kiedy jednak zabrałam się...