„KAŻDY ZASŁUGUJE NA SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE”

Jodi Picoult jest autorką dwudziestu powieści, w tym bestsellerowych „Bez mojej zgody”, „Krucha jak lód”, „W naszym domu”, „Pół życia”. Jej książki, przełożone na 34 języki, zajmują pierwsze miejsca na listach bestsellerów na całym świecie. „Z innej bajki” to pierwsza powieść przeznaczona dla młodszych czytelników. Jej pomysłodawczynią i współautorką jest córka Picoult, Samantha.

„Kiedy mówią "DAWNO DAWNO TEMU"... kłamią jak z nut. Żadne tam "dawno temu". Ani nawet "kiedyś". Rzecz toczy się setki razy, ilekroć ktoś przewraca kartki tej zakurzonej książki” (str. 21)

Piętnastoletnia Delilah McPhee ma krótko mówiąc pecha. Rówieśnicy za nią nie przepadają, bo nie jest taka jak inne dziewczyny w jej wieku. Gdy jej „znajome” chodzą na zakupy, śledzą najnowsze trendy i podrywają facetów, ona najchętniej siedziałaby z nosem w książce. Któregoś dnia całkiem przypadkowo natrafia na bajkę w fioletowej oprawie opowiadającą o księciu Oliverze. Ku jej zdziwieniu nie może oderwać się od lektury. Czuje, ze Oliver jest dla niej bratnią duszą, rozumie go i sądzi, ze on jąrównież. Niedługo potem zaczyna słyszeć głos płynący z kartki. Rozmawiając ze sprytnym księciem, dowiaduje się, że planuje ucieczkę z bajki. Dlaczego? Czuje się dokładnie tak, jak Delilah, czyli odrzucony, samotny, jak puzzel, który nie pasuje do obrazka. Delilah chce mu pomóc, ale czy próby uratowania uwięzionego w bajce chłopaka nie spalą na panewce? Czy Oliver osiągnie swój cel i znajdzie się w rzeczywistości Delilah? A może to ona znajdzie się w jego świecie? I czy rzeczywiście wszyscy będą szczęśliwi?

„Miarą skarbu jest jego wartość w potrzebie” (str. 82)

Książka, która na pierwszy rzut oka wydaje się zwykłą bajką, tak naprawdę jest czymś więcej. To niebanalna historia, która pokazuje czym jest samotność i jak z nią walczyć. Pokazuje czym jest lojalność, wiara, przyjaźń i… miłość. Dogłębnie zapoznaje nas z tym, ze każdy ma szansę na szczęście, ale trzeba o nie zawalczyć. Nie jesteśmy w stanie zmienić naszej przeszłości, ale to nie znaczy, że ciągle musimy patrzeć wstecz i przestać wierzyć w niemożliwe.

„Nikt nie pyta dziecka o zdanie, ale ja myślę, ze człowiek dorasta w chwili, gdy przestaje liczyć na najlepsze i zaczyna oczekiwać najgorszego. Jak wytłumaczyć dorosłej osobie, że całe zło świata być może płynie z faktu, iż przestała wierzyć w niemożliwe?” (str. 136)

„Nigdy nie byłam zakochana, ale zawsze wyobrażałam sobie miłość jako coś w rodzaju reklamy środków czyszczących. Widzimy szarą rzeczywistość, po czym ktoś bierze gąbkę namoczoną w miłości i wyciera plamy. I nagle wszystkie błędy, cała samotność, idą w niepamięć. Kolory lśnią jak klejnoty, dziesięć razy żywsze niż przedtem. Muzyka rozbrzmiewa głośniej i dźwięczniej. Miłość, oznajmia uroczyście głos spoza kadru, dodaje życia blasku” (str. 141- 142)

Oj, pozory mylą i znam to z autopsji, gdyż kiedy przeczytałam kilka stron, pomyślałam, że ta „bajka” niczym mnie nie zaskoczy. Niestety chyba Jodi Picoult nie potrafi napisać czegoś zwykłego i mimo że to pierwsza książka, którą przeczytałam tej autorki, to już teraz wiem, że nie ostatnia. A jej córka, cóż, niedaleko pada jabłko od jabłoni :) Książka idealnie trafia w problemy, ale nie tylko dzieci i młodzieży. Sądzę, że niejeden dorosły znajdzie również cos dla siebie. Coś, co pomoże się im podnieść i podążyć za marzeniami. A tego nie jest w stanie nam nikt odebrać („Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami”). Uwielbiam książki, które pozwalają czytelnikom swobodnie interpretować dane fragmenty. Każdy po przeczytaniu z pewnością znajdzie tam swoją zagubioną perłę i właśnie to jest w tej historii najpiękniejsze. Jestem świadoma, że może ta recenzja nie trzyma się kupy, tak jak powinna, ale wierzcie mi, że czytelnik po przeczytaniu długo myśli tylko nad tą książką, gdyż naprawdę skłania ona nas do przemyśleń, dlatego ciężko jest coś sensownego spleść w jakąś spójną całość. Przynajmniej tak było w moim przypadku.

Przeczytajcie! Naprawdę warto.

„Emocje wzięły górę nad rozumem i dotarło do niego, odwagi nie dostaje się w kołysce, i nie jest ona wcale brakiem strachu. Być odważnym to zapanować nad strachem sytuacji, kiedy ważą się losy bliskich” (str. 286)

„KAŻDY ZASŁUGUJE NA SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE”

Jodi Picoult jest autorką dwudziestu powieści, w tym bestsellerowych „Bez mojej zgody”, „Krucha jak lód”, „W naszym domu”, „Pół życia”. Jej książki, przełożone na 34 języki, zajmują pierwsze miejsca na listach bestsellerów na całym świecie. „Z innej bajki” to pierwsza powieść przeznaczona dla młodszych czytelników. Jej...