Projekt Szczęśliwy Dom. Gretchen Craft Rubin. Wiecie kiedy jest najlepszy czas na przeczytanie tej książki? Właśnie teraz! Książka ma na celu spędzenie kilku miesięcy na budowaniu swojego własnego projektu szczęście. Od września do wiosny. Autorka pisze tutaj o własnym projekcie szczęście, ale podkreśla też to, że dla każdego te rytuały i postanowienia mogą znaczyć coś innego. Podsumowanie jest dla mnie bardzo trafne i pełne przemyśleń oraz uczuć. Chodzi o to, że teraz jest teraz i wydaje się, że na życie mamy bardzo dużo czasu. Tak naprawdę mamy go mniej niż nam się wydaje. Coraz bardziej odczuwamy codzienność i rutynę. Dni uciekają przez palce, a my na to pozwalamy. Nie doceniamy tej codzienności. Nie myslimy. Jesteśmy byle być. Książka na początku wydawala mi się mocno osobistymi uczuciami autorki. Jednak dostrzeganie w jej pomysłach siebie jest budujące. Być może ona chce bardziej skupić się na życiem w domu. A może Ty chcesz właśnie z tego domu wyjść? Może chcesz zacząć żyć już teraz, a nie za rok, bo wtedy wydarzy się to i to... i wtedy będzie można... a może teraz jest teraz i nie warto czekać na to, aż będzie dawno temu?

Projekt Szczęśliwy Dom. Gretchen Craft Rubin. Wiecie kiedy jest najlepszy czas na przeczytanie tej książki? Właśnie teraz! Książka ma na celu spędzenie kilku miesięcy na budowaniu swojego własnego projektu szczęście. Od września do wiosny. Autorka pisze tutaj o własnym projekcie szczęście, ale podkreśla też to, że dla każdego te rytuały i postanowienia mogą znaczyć coś...