Kontratak

Okładka książki Kontratak
Michaił Achmanow Wydawnictwo: Almaz fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Ответный удар
Wydawnictwo:
Almaz
Data wydania:
2013-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-01-01
Język:
polski
ISBN:
20841191
Tłumacz:
Agnieszka Chodkowska-Gyurics
Tagi:
Almaz bookazine space opera
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wilcza Krew. Antologia rosyjskiej fantastyki Michaił Achmanow, Julij Burkin, Marina Diaczenko, Siergiej Diaczenko, Oleg Diwow, Jewgienij Łukin
Ocena 6,3
Wilcza Krew. A... Michaił Achmanow, J...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
50 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1456
259

Na półkach: , , ,

Dramatyczne wydarzenia, nawet okupione śmiercią milionów ludzi, niosą czasem z sobą jakieś pozytywne zmiany. Czy może raczej: ludzkość ma to do siebie, że z każdej podbramkowej sytuacji potrafi wyciągnąć jakieś wnioski. Nie inaczej stało się po mającej miejsce 40 lat temu inwazji bino faata: mimo olbrzymich zniszczeń i niewyobrażalnej liczbie zabitych ziemianie otrzymali coś w zamian: technologię pozwalającą prawdziwie „dotknąć gwiazd”, broń, dzięki której będzie można wziąć odwet na powszechnie znienawidzonych obcych i wiedzę o innych, zamieszkujących wszechświat rasach. Kontakt z bino faata okazał się bowiem kamykiem, który poruszył lawinę: kosmos przestał być zimnym i martwym miejscem, coraz to nowe rasy zaczęły się pojawiać w zasięgu wzroku starej matuszki Ziemi.

Jednak nie wszystko wygląda aż tak kolorowo, jak to by się wydawało na pierwszy rzut oka. Przede wszystkim: prócz garstki wtajemniczonych nikt tak naprawdę nie wie o realnym przebiegu inwazji: ze względów bezpieczeństwa (załóżmy, że ogólnonarodowego…) opinia publiczna zna tylko część prawdy. Powszechnie wiadomo, że bino faata przybyli i zostali zniszczeni dzięki umiejętnościom ziemskiej floty kosmicznej. Fakty dotyczące ciąży Abigail McNeal zostały nagięte do ogólnie przyjętej dyrektywy, a dane o tajemniczym zmiennokształtnym Günterze Fossie i ocalałej kobiecie faata Io całkowicie utajnione. Po czterdziestu latach od tamtych wydarzeń Ziemia jest gotowa podjąć próbę odwetu na binokach, a do wykonania tego zadania wyznaczony zostaje dorosły już Paul Corcoran, jedyne dziecko poczęte na statku faata i łączące w sobie cechy obu ras. Jako komandor dowodzący statkiem Komodor Litwin wyrusza wraz z kilkoma innymi statkami na skraj ramienia galaktyki, gdzie spodziewa się kontaktu z bino faata. Prócz kompetentnej załogi na Litwinie znajduje się również Klaus Sybel: wysłannik ZSK, przyjaciel Paula i jego swego rodzaju mentor. To właśnie wokół tych dwóch osobników toczy się akcja książki, i to oni odegrają w niej największą rolę.

Zaznaczyć należy bowiem jeden fakt: w "Kontrataku" znajdziemy zdecydowanie mniej kosmicznych potyczek, a przez lwią część fabuły będziemy świadkami dwóch rzeczy: przygotowań do kontrataku i pogłębiania faatańskiej natury Paula, z zdecydowanym naciskiem na to drugie. Co zasługuje na uwagę: Achmanow, choć pozornie zrezygnował z postaci wiodących prym w pierwszym tomie, to dzięki ciekawie skonstruowanemu prologu i przytaczanym przez całą powieść wspomnieniom Paula otrzymujemy dość dużą dawkę informacji o losach poprzednich bohaterów. Dzięki temu różnica 40 lat, jakie dzielą wydarzenia w obu tomach, nie jest dla czytelnika uciążliwa. Co więcej: autor po mistrzowsku wzbudza zainteresowanie czytelnika napotykanymi obcymi rasami, udzielając tylko takich informacji, jakie sam uznał za stosowne. Można wysnuć przypuszczenie, że niektóre z nich odegrają większą rolę w kolejnych częściach cyklu, być może jako sprzymierzeńcy w starciach z bino faata lub zgoła odwrotnie: jako kolejni agresorzy.

Przypuszczenia, domysły: to towarzyszy nam podczas lektury "Kontrataku", jednakże dla uważniejszych czytelników pewne wątki i zagadki niemal od samego początku okażą się łatwe do rozwiązania. Zwłaszcza, jeśli chodziło będzie o naszych głównych bohaterów: pakiet informacji, jakie serwuje nam Achmanow pozwala szybko ich rozgryźć i tak naprawdę często miast być zaskoczonym potwierdzamy tylko swoje przypuszczenia. Nie oznacza to jednak przesadnej przewidywalności lektury: strzępki wiedzy, udostępnianej przez Sybela czy Paula (w przypadku tego drugiego wręcz uczymy się razem z nim) są przyjemnym wprowadzeniem do zamieszkanego wszechświata. Plusem jest również stonowana akcja: jak już zostało wspomniane wcześniej, mamy tutaj do czynienia nie z czystym kontratakiem, a przygotowaniami do niego. I choć może to trochę zniechęcić fanów spektakularnych bitw w przestrzeni kosmicznej, to takie prowadzenie fabuły ma swoje mocne strony. Czytelnik z niesłabnącym zainteresowaniem przerzuca kolejne strony, obecne jest napięcie typowe dla chwil tuż przed bitwą, a umiejętne dawkowanie napięcia to klucz do stworzenia wciągającej książki.

"Kontratak", mimo wyraźnych różnic, niczym nie ustępuje "Inwazji". Książka napisana została w innym duchu, stanowiąc swoiste preludium do wydarzeń, jakie dane nam będzie śledzić w trzecim tomie cyklu. Najprawdopodobniej zapowiada się on bardzo ciekawie: jest szansa na głębsze poznanie natury przybyszów z ciemności i kto wie, może i na trochę więcej porządnej kosmicznej jatki? O tym przekonamy się jednak dopiero za jakiś czas, a snucie domysłów niekoniecznie może się sprawdzić, gdyż Achmanow pokazał nam już, że potrafi zaskoczyć chociażby całkowitą zmianą głównej obsady. Jedno jest pewne: Przybysze z ciemności to cykl, na którego kontynuację warto czekać, a tych, którzy go jeszcze nie znają zachęcam do rozpoczęcia przygody z Achmanowem.

Dramatyczne wydarzenia, nawet okupione śmiercią milionów ludzi, niosą czasem z sobą jakieś pozytywne zmiany. Czy może raczej: ludzkość ma to do siebie, że z każdej podbramkowej sytuacji potrafi wyciągnąć jakieś wnioski. Nie inaczej stało się po mającej miejsce 40 lat temu inwazji bino faata: mimo olbrzymich zniszczeń i niewyobrażalnej liczbie zabitych ziemianie otrzymali...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    61
  • Chcę przeczytać
    48
  • Posiadam
    28
  • Fantastyka
    5
  • Science Fiction
    5
  • 2013
    3
  • Domowa biblioteczka
    2
  • Ulubione
    2
  • SF
    2
  • 2016
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kontratak


Podobne książki

Przeczytaj także