Taniec szczęśliwych cieni

Okładka książki Taniec szczęśliwych cieni Alice Munro
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Taniec szczęśliwych cieni
Alice Munro Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Dance of the Happy Shades
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2013-01-24
Data 1. wyd. pol.:
2013-01-24
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308050552
Tłumacz:
Agnieszka Kuc

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Głębia kanadyjskich miasteczek



1018 51 118

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
605 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2446
2372

Na półkach:

To debiutancki zbiorek Munro z 1968 roku.
Alice Ann Munro (ur. 1931) została nazwana przez Cynthię Ozick (ur. 1928) „naszym Czechowem”, a inni podchwycili ten wymysł amerykańskiej pisarki, notabene córki żydowskich emigrantów z Rosji, i zgodnie za nią gęgają: to amerykanski Czechow !! Po pierwsze – nie amerykański, a kanadyjski. A po drugie - Munro dostała Nobla, a Czechow nie; to może i Munro lepsza (kwestia gustu), ale na pewno nic ją z Czechowem nie łączy (poza długością utworów) Wikipedia o niej pisze:
„..Uważana za jedną z najznamienitszych żyjących autorek krótkich form prozatorskich. Thomas Tausky w biograficznym eseju "Alice Munro. Biocritical Essay" napisał: „Uznawana za najlepszą kanadyjską autorkę noweli i opowiadań, Alice Munro systematycznie tworzy dzieła, w których dokładny opis relacji społecznych i głęboki rys psychologiczny łączą się z bezbłędnym instynktem używania właściwej formy ekspresji”. Jej opowiadania skupiają się na relacjach międzyludzkich w codziennym życiu. Akcja większości jej prozy osadzona jest w południowo-zachodniej części prowincji Ontario i często obraca się wobec z pozoru trywialnych i codziennych faktów i obserwacji otaczającej rzeczywistości. Bohaterowie tych opowiadań (na ogół kobiety) to antyteza literackiego heroizmu...."
W 2009 przyznano jej prestiżową Międzynarodową Nagrodę Bookera za całokształt twórczości literackiej, a w 2013 Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury.
Piętnaście opowiadań z ontaryjskiej prowincji. Pierwsze – dyrdymały o upadłym przedsiębiorcy, który stał się komiwojażerem eliksiru „z ogona mamuta i półdupków białego kreta na porost włosów i wąsów , przeciwko parchom i łysinie” zachwalanego pieśnią (s. 10):
„Na wszystkie bolączki sposob mamy/ Maści na wrzody, na łupież balsamy”
W drugim - miejscowa społeczność kombinuje, jak pozbyć się sąsiedztwa ruiny z której dodatkowo dolatuje smród kur. Jedna - odmawia podpisu petycji. Dyrdymały.
W trzecim ciotka podśpiewuje (s. 53): „Nito, Juanito, piękny księżyc zajdzie wnet”, a bohaterka – dziewczynka z ojcem, komiwojażerem z pierwszego opowiadania, wyjmuje z pułapek zdechłe piżmoszczury, a potem patrzy jak kot pije whisky. Banialuki.
W czwartym banialuki i dyrdymały; małomasteczkowy, banalny podryw. I tak do ostatniego opowiadania. Można to szumnie nazwać realizmem prowincjonalnym, ale po co, skoro specjalisci od Nobla czy Bookera juz ściśle określili, jakie wielkie wartości niesie twórczość tej drugorzędnej pisarki przesiąknietej prowincjonalnością i pozbawionej szerszych horyzontów czy też wznioslejszych przemysleń. Ewenementem jest że z całej książki nie wynotowałem choćby jednego ciekawego zdania. A nagrody niech Państwa nie zmylą, bo są uznaniem dla wieku: Booker dla 78 - letniej pisarki, a Nobel dla 82 – letniej. A Oz, Kundera i Murakami grzecznie w kolejce po Nobla stoją

To debiutancki zbiorek Munro z 1968 roku.
Alice Ann Munro (ur. 1931) została nazwana przez Cynthię Ozick (ur. 1928) „naszym Czechowem”, a inni podchwycili ten wymysł amerykańskiej pisarki, notabene córki żydowskich emigrantów z Rosji, i zgodnie za nią gęgają: to amerykanski Czechow !! Po pierwsze – nie amerykański, a kanadyjski. A ...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 021
  • Przeczytane
    774
  • Posiadam
    194
  • 2013
    39
  • 2014
    33
  • Teraz czytam
    29
  • Ulubione
    19
  • Nobliści
    16
  • Literatura kanadyjska
    11
  • Opowiadania
    9

Cytaty

Więcej
Alice Munro Taniec szczęśliwych cieni Zobacz więcej
Alice Munro Taniec szczęśliwych cieni Zobacz więcej
Alice Munro Taniec szczęśliwych cieni Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także