,,Gorsze światy to przestrzeń prowincjonalna, gdzie czas trochę się zakrzywia. Zjawiska, które gdzie indziej przeminęły i chcielibyśmy o nich zapomnieć, znajdują sobie w nich ostatni bastion trwania. Tak jest w Kosowskiej Mitrowicy czy nad Dniestrem, gdzie zimnowojenne podziały trwają nawet dwadzieścia lat po zakończeniu zimnej wojny... "

Wojciech Śmieja to miłośnik podróży i podróżopisania, literaturoznawca i wykładowca akademcki. Jest autorem książki ,,Literaura, której nie ma.Szkice o polskiej literaturze homoseksulanej." Jego najnowszą pozycją są ,,Gorsze światy.Migawki z Europy Środkowo-Wschodniej".

Autor zaczął swoją książkę od przytoczenia pewnej opowieści, która wydarzyła się naprawdę. Gdy jechał autobusem pasażerami byli też Cyganie. Jedna z nich miała wychodzić za mąż, więc trzeba było to opić. Każdy dostał odpowiednią ilość wódki. Pewnie gdyby były tam dzieci też musiały by wypić. Następnie Cyganie zaczęli przystawiać się do jednej z dziewczyn, zabiegając o jej względy.

Wojciech Śmieja wyznaje, że opisywanie podróży jest dla niego cenniejsze, niż samo podróżowanie. Swoją dziedzinę nazwał podróżopisaniem. Przywołał swoje dzieciństwo, rodzinę, miejsce, w którym mieszkał. Po reformie w 1989 roku w jego rodzinie nastało ubóstwo, gdyż byli gospodarzami i uprawiali ziemię.

Myscowa, mała wioska to pierwsze miejsce, które możemy bliżej poznać. Nie ma tam żadnych udogodnień, trudno tam dojechać, gdy popada deszcz. Mieszkańcy jednak są zadowloni. Jest dużo ośrodków agroturystycznych, ludzie wracają. Jeśli się komuś nie podoba po prostu tam nie wraca...

Dzieło to zbiór opowiadań o różnych ludziach, ale także o różnych miejscach. Każdy z bohaterów ma inne korzenie, swoje wspomnienia.

Książka wywarła na mnie duże wrażenie, bardzo lubię książki podróżnicze, a ta jest ich doskonałym przykładem. Autor zawarł dużo opowieści, jednak nie są one nudne, czyta się je z wielkim zainteresowaniem.

Język utworu jest zrozumiały, książkę czyta się szybko, wciąga. Bardzo mi się podobała.

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tego autora, jednak mam nadzieję, że nie ostatnie, gdyż bardzo spodobał mi się jego styl pisania. Gdy tylko będę miała okazję na pewno sięgnę po inne pozycje.

,,Gorsze światy. Migawki z Europy Środkowo-Wschodniej" polecam wszystkim miłośnikom twórczośći tego pisarza, ale także miłośnikom podróży.

Moja ocena : 9,5/10

,,Gorsze światy to przestrzeń prowincjonalna, gdzie czas trochę się zakrzywia. Zjawiska, które gdzie indziej przeminęły i chcielibyśmy o nich zapomnieć, znajdują sobie w nich ostatni bastion trwania. Tak jest w Kosowskiej Mitrowicy czy nad Dniestrem, gdzie zimnowojenne podziały trwają nawet dwadzieścia lat po zakończeniu zimnej wojny... "

Wojciech Śmieja to miłośnik...