Książka wciąga i daje nadzieję na wyleczenie problemów fizycznych i psychicznych, ale czy to działa nie wiem - przetestuję i dam znać a jak się okaże, że kod uzdrawiania zadziałał to zmienię swoją ocenę na arcydzieło. A więc do dzieła - zaczynam praktykę.
Dziś 14.11.2013 r. chciałam uzupełnić swoją opinię - przyznam się, że książkę przeczytałam, bo ktoś mi ją polecił stwierdzając, że kody działają rewelacyjnie. Ja jako niedowiarek nie uwierzę dopóki nie dotknę, nie wypróbuję i po przeczytaniu z ciekawości zaczęłam stosować kody. Systematyczności trochę mi brak więc przerwy w stosowaniu też były, ale w te dni kiedy je wykonywałam robiłam prawie tak jak to w książce jest zalecane czyli 3 razy dziennie po 6 minut (prawie oznacza, że nie stosowałam zalecanej modlitwy przed kodami i robiłam je bez intencji). Wczoraj rano zaczęło mnie boleć gardło, wieczorem przełykanie sprawiało mi duży ból, tabletek w domu brak i w tym momencie przypomniało mi się, że w książce było napisane że kody wyleczyły kogoś z grypy w przeciągu kilku godzin. Wykonałam kody raz bo chciało mi się już spać z tym, że wczoraj pomyślałam sobie, że kody wykonuję żeby mi ten ból gardła przeszedł, bo w tym roku już dwa razy byłam chora i zaczęło się właśnie od gardła. Rano wstaję, a po bólu gardła nie ma śladu więc albo zadziałała chociaż raz moja autosugestia, że już nie chcę być chora w tym roku, albo to kody zadziałały. W każdym bądź razie będę je kontynuować ale teraz już z intencją na konkretne sprawy i zobaczymy co się będzie dziać, bo jak stosowałam bez intencji to efektów jakichś konkretnych nie zauważyłam.

Książka wciąga i daje nadzieję na wyleczenie problemów fizycznych i psychicznych, ale czy to działa nie wiem - przetestuję i dam znać a jak się okaże, że kod uzdrawiania zadziałał to zmienię swoją ocenę na arcydzieło. A więc do dzieła - zaczynam praktykę.
Dziś 14.11.2013 r. chciałam uzupełnić swoją opinię - przyznam się, że książkę przeczytałam, bo ktoś mi ją polecił...